Kirti Gahlawat - nauczycielka jogi i kultury indyjskiej wysłana do Polski przez rząd Indii.
środa, 19 lipca 2023
Rozmawiamy z Kirti Gahlawat - nauczycielką jogi i kultury indyjskiej wysłaną do Polski na długoterminową misję przez rząd Indii. Tradycyjną ekspertką hatha jogi z Indii, nauczycielką wielu stylów jogi: Hatha, Ashtanga, Vinyasa, Iyengar, Yin, Bikram hot jogi, jogi dla dzieci, terapii jogą itp. Egzaminatorką stowarzyszoną przeprowadzającą egzaminy certyfikacyjne dla początkujących trenerów jogi w Ministerstwie AYUSH (rząd Indii).
Kirti, dziękuję, że znalazłaś czas na udzielenie nam wywiadu.
W jakich krajach uczyłaś jogi i jak to się stało, że wybrałaś Polskę, aby się tu zatrzymać?
Uczyłam jogi w Indiach, Polsce, Chorwacji i na Litwie. Dwukrotnie zostałam wybrana przez Indyjską Radę ds. Stosunków Kulturalnych (Departament Ministerstwa Spraw Zagranicznych) na zagraniczne misje promujące tradycyjną jogę i kulturę Indii w Polsce.
W 2016 roku po raz pierwszy zostałam wysłana do Polski w Międzynarodowy Dzień Jogi jako Ambasadorka Jogi na krótkoterminowe zlecenie. Później w 2017 roku, po przejściu rozmowy kwalifikacyjnej na stanowisko nauczyciela kultury indyjskiej i jogi, zostałam ponownie wysłana do Polski na długoterminową misję.
Dlaczego rząd indyjski popularyzuje jogę za granicą?
Joga to miękka siła Indii. Początków jogi można doszukiwać się w północnych Indiach ponad 5000 lat temu. Słowo „joga” wywodzi się z sanskrytu i oznacza łączyć lub jednoczyć, symbolizując jedność ciała i świadomości. Słowo joga zostało po raz pierwszy wspomniane w starożytnych świętych tekstach zwanych Rygweda. Joga to starożytna praktyka fizyczna, umysłowa i duchowa.
Joga została wpisana na listę dziedzictwa UNESCO. W 2014 r. premier Indii Narendra Modi zaproponował obchody tego dnia 21 czerwca podczas przemówienia na 69. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Międzynarodowy Dzień Jogi po raz pierwszy obchodzono w 2015 roku i od tego czasu obchodzony jest co roku pełną parą. Międzynarodowy Dzień Jogi ma na celu podniesienie świadomości na całym świecie o wielu korzyściach płynących z uprawiania jogi. Dlatego też, aby promować Międzynarodowy Dzień Jogi, rząd indyjski popularyzuje jogę głównie za granicą.
Na czym polega Twoja misja w Polsce? Jak długo u nas zostaniesz?
Przyjechałam do Polski jako ambasadorka jogi przy rządzie Indii. Moją misją jest budowanie świadomości, uznania i szacunku dla praktyki jogi w Polsce. Przyczyniać się do ogólnego rozwoju zdrowia i sprawności fizycznej polskiego społeczeństwa.
Po koronawirusie i wojnie trudno przewidzieć, co przyniesie przyszłość. Wszystko, co mogę powiedzieć, to to, że będę kontynuować moją podróż, aby dzielić się dobrodziejstwami jogi na całym świecie. Chciałbym tu zostać i kontynuować moją podróż.
Ile miałaś lat zaczynając praktykować jogę? Kim byli Twoi nauczyciele?
Zaczęłem uczyć się i ćwiczyć jogę w wieku 9 lat w Indiach. Pochodzę z niezamożnego środowiska. Moich rodziców nie było stać na umieszczenie mnie w żadnej drogiej placówce sportowej czy szkoleniowej. Postanowiłam więc dołączyć do bezpłatnych zajęć jogi organizowanych przez moją szkołę jako zajęcia pozalekcyjne.
Z biegiem lat moja pasja do jogi wzrosła wykładniczo. Joga pomogła mi zachować zrównoważony stan umysłu, ciała i ducha we wszystkich dziedzinach życia.
Moimi nauczycielami jogi byli uczniowie B.K.S. Iyengara. Byli pierwszymi trenerami jogi mianowanymi przez rząd stanowy w mojej szkole podstawowej. Potem trenowałam jogę w Haridwar, jednocześnie zdobywając tytuł magistra jogi. Zrobiłam dyplom mistrza jogi na wydziale jogi AYUSH, Quality Council of India, Indian Yoga Association. Zrobiłam też 200 godz. szkolenia z Kaivalyadham, Lonavala i stowarzyszenia jogi.
Zdobyłaś siedem złotych medali na krajowych i trzy złote medale oraz jeden srebrny medal na międzynarodowych mistrzostwach jogi. Czy możesz opowiedzieć na czym polegają mistrzostwa jogi, jakie są kryteria oceny?
Jak wspomniałam powyżej w wywiadzie, zaczęłam uczyć się jogi w bardzo młodym wieku w szkole podstawowej. Miałam okazję uczestniczyć w konkursach jogi, które odbywają się na różnych poziomach, tj. szkolnym, uniwersyteckim, okręgowym, stanowym, krajowym i międzynarodowym. Moi rodzice i nauczyciele byli bardzo zaangażowani w szkolenie mnie. Rozwinąłem wielką kontrolę nad moim umysłem i ciałem w dzieciństwie. Dzięki temu udało mi się zdobyć wszystkie złote medale w swojej kategorii w Indiach i za granicą. Uważano mnie za cudowne dziecko.
Tradycyjna forma sportu Yogasana polega na tym, że uczestnik musi wykonywać pozycje jogiczne (pozycje ciała) w odpowiedniej technice i sekwencji oraz utrzymywać asanę przez określony czas z synchronizacją oddechu i zatrzymywaniem oddechu tam, gdzie jest to wymagane. Niektóre zawody obejmowały również Kryja (Shat Kriyas), takie jak: Kapalabhati, Dhauti, Nauli, Kunjal. Ta forma może być wykonywana w różnych kategoriach wiekowych i stylach jogi.
Kiedy i dlaczego postanowiłaś zostać nauczycielką jogi?
Od 22 lat praktykuję tradycyjną jogę zgodnie z Hatha Joga Pradipika (hatha joga) i Jogasutrami Patanjalego (Radźa joga). Zdobyłam złoty medal na krajowych mistrzostwach jogi w wieku juniorskim (12-17 lat). Zostałam wybrana do reprezentowania mojego kraju na międzynarodowych mistrzostwach jogi w Portugalii w 2003 roku. Dzięki wielkiemu poświęceniu i determinacji udało mi się zdobyć złoty medal również na międzynarodowych zawodach.
Po powrocie do Indii udzielałem wywiadów w sprawie moich osiągnięć w gazetach i w porannych programach telewizyjnych. Wszyscy pytali mnie, kim chcesz zostać, gdy dorośniesz. Moja odpowiedź była zawsze taka sama: że chcę zostać międzynarodową nauczycielką jogi i reprezentować swój kraj za granicą. Czuję się bardzo szczęśliwa, że mogę przekształcić moją dziecięcą miłość i pasję do jogi w satysfakcjonujący zawód. Od bycia międzynarodowym mistrzem jogi do ambasadora jogi, aby promować przesłanie jedności, braterstwa i pokoju za granicą.
Przez wiele stuleci joga była domeną mężczyzn w Indiach, kiedy to się zmieniło? I jak teraz w Indiach wygląda sytuacja kobiet praktykujących jogę?
Joga, praktyka, która wyłoniła się ze starożytnych Indii kilka tysięcy lat temu, łącząc się i przekształcając wraz ze zmieniającym się krajobrazem społeczno-polityczno-kulturowym, była dynamiczną i ewoluującą ramą dla duchowej, emocjonalnej i fizycznej transformacji. Praktyka ta była wielokrotnie przekształcana i rekonstruowana na przestrzeni lat, dostosowując się do wymagań czasu, zmieniając się tak samo, jak zmienia się wszystko wokół.
Ostatnio zmiana zaistniała w Indiach dekadę temu, zwłaszcza po ogłoszeniu Międzynarodowego Dnia Jogi przez Zgromadzenie Ogólne ONZ. Ludzie, w tym kobiety, zaczęli bardziej interesować się praktykowaniem jogi w codziennym życiu, aby zachować aktywność, zdrowie zarówno fizyczne, jak i psychiczne.
Gdzie i kiedy będzie można z Tobą praktykować w najbliższych miesiącach?
Już niedługo. Będę prowadziła warsztaty w ramach zbliżającego się corocznego Joga Festiwalu w Wierchomli. To będzie mój drugi rok współpracy z Joga Festiwalem i Joga-joga.pl w pięknych górach Beskidu Sądeckiego. Muszę powiedzieć, że w zeszłym roku miałam wspaniałe doświadczenia w przekazywaniu mądrości jogi polskim entuzjastom jogi.
Festiwal odbędzie się w dniach 21-27 sierpnia 2023 roku, czyli w przyszłym miesiącu. Atmosfera i duch jogi tego festiwalu naprawdę czynią go wyjątkowym. Nie mogę się doczekać, aby być tam w tym roku.
Czy masz jeszcze jakieś inne pasje i zamiłowania?
Czuję się pobłogosławiona mogąc powiedzieć, że joga jest moją pasją i zawodem. Poza tym lubię aktywnie spędzać czas. Ostatnio zaczęłam biegać i staram się być w tym coraz lepsza. Z pewnością praktyka jogi pomaga w prawidłowym oddychaniu podczas biegania. Lubię gotować i nie mogę się doczekać, aby codziennie przygotowywać zdrowe dania. Bycie kreatywną i taniec to coś, co sprawia, że jestem żywa i uduchowiona. Lubię być blisko natury. Poza nauczaniem jogi prowadzę warsztaty kuchni i tańców indyjskich.
Co najbardziej podoba Ci się w Polce?
Lubię polską kuchnię, tradycje i krajobraz. Kiedy po raz pierwszy przyjechałem do Polski, było to w okresie zimowym. Tak więc radzenie sobie ze zmianą pogody było dla mnie dużym wyzwaniem, ale dzięki mojemu doświadczeniu w jodze przetrwałam ostre zimno w Polsce bez zachorowania. Mam trudności w komunikowaniu się z Polakami, którzy nie mówią lub nie rozumieją angielskiego. Mimo to, mam możliwość poznawania i pracy z bardzo sympatycznymi Polakami.
Dziękuję za rozmowę