Drzewo jogi - recenzja. Przemek Nadolny
poniedziałek, 27 listopada 2006
W księgarniach co rusz ukazują się nowe książki dotyczące jogi. Są to pozycje cenne, ciekawe, lub z cyklu jak nauczyć się jogi w weekend. Otwieramy nowy dział: RECENZJE. Będziemy zamieszczali opinie o książkach znanych, wydanych kilka lat temu, pozycjach klasycznych i tych, o których będziemy pisali "ku przestrodze";-) Dziś recenzja książki "Drzewo Jogi" B.K.S. Iyengara, recenzja Przemka Nadolnego
Drzewo Jogi" B.K.S. Iyengara jest książką krótką, ale nie jednolitą. Autor porusza w niej wiele tematów i kieruje swoje słowa do różnych adresatów. Wyraźnym zamierzeniem autora było zbudowanie książki wokół metafory tytułowego drzewa, które to ma symbolizować życie, wzrastanie i rozkwit adepta na drodze jogi. Ilustracją dla takiego życia są watki biograficzne, przeżycia i przemyślenia samego Iyengara. W "Drzewie Jogi" próbuje On przybliżyć zachodniemu czytelnikowi swoje rozumienie jogi, wskazać jej miejsce w życiu.
Iyengar pokazuje, że joga, a właściwie hatha-joga jest sztuką która uszlachetnia, wznosi na wyżyny i pozwala doświadczyć piękna. Joga jest też nauką, dzięki której samopoznanie staje się łatwe i dostarcza wielkich przyjemności. Jednocześnie joga to filozofia, która obiecuje poznanie duszy.
O tym i o wielu innych sprawach Czytelnik może przeczytać w "Drzewie Jogi". Ta książka wprowadza czytelnika w świat Iyengara, który przeżył z jogą całe swoje życie i który pragnie podzielić się swoimi doświadczeniami z innymi. Szczególnie kieruje swoje słowa do ludzi zachodu, wśród których znalazł wielu naśladowców. Autor daje przestrogi adeptom, udziela wskazówek, nie rzadko prowadzi dyskusje ze swoimi oponentami, przybliża filozofie i tradycje jogi, opowiada o sobie i swoim życiu, a wszystko to na kartach jednej książki. Sprawia to, że książka nie ma jednej spójnej narracji, a każdy rozdział można traktować z osobna, co jest pewną zaletą jeżeli się nie chce czytać jej w całości. Można swobodnie w każdym momencie przerwać lekturę książki by za jakiś czas, zacząć w dowolnym miejscu i z gąszczu myśli i wątków wyłowić taki, który skłoni nas do przemyśleń i zaprowadzi w świat jogi widziany oczyma tego hinduskiego jogina.
Przemek Nadolnywww.joga.edu.pl