Slow life w pracy? To jest możliwe!

Stos spraw do załatwienia, stale kontrolujący szef, nieustanne zebrania i plotkujące koleżanki. Praca potrafi być naprawdę stresująca. Na szczęście są metody, które pozwolą ci nawet w najbardziej stresogennej pracy odzyskać slow.

Przyczyną naszego stresu w pracy najczęściej jest to, że nadmiernie przejmujemy się niepotrzebnymi sprawami. Na przykład opinią innych. W szczególności zaś opinią szefa, który kontroluje nasze wypłaty i może zadecydować o awansie lub zwolnieniu. Przejmujemy się także oceną ze strony współpracowników, z którymi spędzamy większość dnia. Popatrz na to tak: czy wiesz, jak trudno być wyrzuconym z pracy, jeśli wypełnia się dobrze swoje obowiązki? I druga sprawa - współpracownicy. Czy naprawdę obchodzi cię, co myśli o tobie Ania z działu marketingu? Nie jest możliwe, aby wszyscy nas lubili i akceptowali.

Sara Knight, autorka książki "Sztuka olewania" do rzeczy, które można olać w pracy zalicza m.in.: zebrania (jako zupełną stratę czasu na bezsensowną gadaninę), przepisowy strój w pracy oraz robotę papierkową (czyli raporty).Leo Babauta w książce "Skup się. Prosta droga do sukcesu" zwraca przede wszystkim uwagę na rozpraszajki w pracy, które nie pozwalają nam pracować efektywnie i marnują naszą energię i radzi wprowadzić system Zen to done. Ale po kolei.

Tym się nie przejmuj:

1. ZEBRANIA. Zacznijmy od zebrań. Czasem niestety nie da się od nich uciec. Choć Leo Babuta uważa, że są ogromną startą czasu i po każdym z nich pracujemy w pośpiechu, aby nadgonić czas. Jeśli nie zawsze uda ci się przekonać szefa, że możesz załatwić to samo mailowo lub telefonicznie, to zawsze możesz postanowić, że podczas zebrania nie będziesz angażować swojej całej uwagi. W ten sposób zaoszczędzisz mnóstwo energii na resztę dnia.

2. PRZEPISOWY STRÓJ W PRACY. W niektórych korporacjach jest ściśle kontrolowany. Jeśli jednak w twojej pracy nie ma dress code to wybacz, ale czy naprawdę musisz codziennie zakładać te buciory na obcasach i ołówkowe spódnice? Daj spokój! Załóż coś, w czym czujesz się wygodnie, aby twój dzień był milszy.

3. SOCIAL MEDIA. Koniecznie przestań przeglądać Facebooka w pracy. No chyba, że pracujesz na stanowisku specjalisty ds. social mediów. Facebook i inne media społecznościowe to ogromne pożeracze czasu. Nie zaglądaj tam nawet na minutę, bo nim się spostrzeżesz, wciągną cię na długi czas, który mogłabyś poświęcić np. na spokojne zjedzenie lunchu.

4. ODPOWIADANIE NA MAILE. Leo Babauta radzi, aby odbierać i wysyłać maile tylko o określonych porach, np. raz na godzinę. Inaczej twoja praca zamieni się w nieustannie powiększającą się listę zadań do wykonania. Jeśli twój szef wysyła Ci maile w weekend, to jego sprawa. Ty nie musisz na nie odpowiadać w niedzielę.

5. PERFEKCJONIZM. "Zawsze można coś zrobić lepiej". Naucz się odpuszczać w odpowiednim momencie. Nie doprowadzaj do sytuacji, kiedy ciągle jesteś niezadowolona i kolejny dzień szukasz rozwiązania jednego problemu. To naprawdę nie jest aż tak istotne, jak ci się dzisiaj wydaje. Pomyśl, że za rok o tej porze nie będziesz nawet pamiętać, co to był za problem.

Zen to done

Leo Babauta stworzył metodę ZTD (Zen to done), aby pozbyć się stresu w pracy. To idealna opcja dla ludzi mających sporo zadań na głowie. Powstał na podstawie najefektywniejszych systemów produktywności, takich jak GTD (Getting Things Done) Davida Allena oraz 7 nawyków skutecznego działania Stephena Covey’a.

Co zyskamy dzięki Zen To Done?

Przede wszystkim przestrzeń dla naszego umysłu. A jeśli przestrzeń to także poczucie ulgi i dopływ świeżej energii. Znacie to uczucie przytłaczającego zmęczenia z powodu natłoku myśli przypominających o każdym zadaniu? Można się tego pozbyć. Raz na zawsze. Na czym to polega? W dużym skrócie: ZTD jest bardzo prostym systemem, który składa się z kilku nawyków. Czyli kluczem do sukcesu jest wprowadzenie w życie pewnych powtarzalnych czynności. Potrzebny będzie notatnik i długopis. Oczywiście w zależności od twoich wymagań możesz korzystać również z kalendarza lub jakichś internetowych aplikacji. Ale idąc z duchem minimalizmu zostańmy przy papierze i długopisie. W ZTD mamy 10 nawyków do nauczenia, z czego 4 pierwsze są podstawowe, a pozostałe opcjonalne.Oto one:

1. Gromadzenie

Chodzi tutaj o to, aby zrzucić cały ciężar z głowy i wszelkie "przypominajki" o niezrobionych zadaniach przelać na papier. Otwórz swój notatnik i zacznij spisywać wszystko, cokolwiek chodzi ci po głowie. Każdy pomysł, zadanie, zaległy projekt, sprawę do załatwienia - wszystko, co mąci twój spokój.

2. Przetwarzanie

Gdy wdrożyłeś już nawyk zbierania informacji, trzeba zacząć ich przetwarzanie. Przetwarzaj, aby wyeliminować. Przetwarzaj rzeczy od najnowszych do najstarszych, podejmując natychmiastowe decyzje. Jeśli sprawa wymaga dłuższego procesu - zapisz ją na liście "do załatwienia". Usuwaj natychmiast to, czego nie potrzebujesz.

3. Planowanie

Masz zatem listę spraw "do załatwienia". Zawsze zaczynaj dzień o wyznaczenia sobie trzech głównych, najważniejszych zadań. Wykonuj je od razu, rano, bez odwlekania.

4. Działanie

Nie wykonuj kilku czynności naraz i nie pozwól się odwieść od pracy.

5. Prosty, godny zaufania system

W ramach ZTD powinno się korzystać z list. Staraj się ich mieć jak najmniej.

6. Organizuj

Zawsze odkładaj rzeczy na swoje miejsce. Organizuj też skrzynki mailowe. Stwórz foldery i reguły w poczcie przychodzącej.

7. Przeglądaj

Raz w tygodniu zrób przegląd swoich celów i zastanów się nad tym, co będziesz robił w nadchodzących dniach.

8. Upraszczaj

Eliminuj ze swoich list wszystko, co się da. Naucz się odmawiać. Przyjmuj tylko te zobowiązania, które dadzą ci radość i z których czerpiesz rzeczywistą korzyść.

9. Rytuały

Przejrzyj swoje listy i sprawdź, które rzeczy trzeba wykonywać codziennie. Teraz zaplanuj, w jakiej porze dnia będziesz zajmować się tymi sprawami.

10. Odkrywanie pasji

To właściwie najważniejsza zasada dotycząca pracy bez stresu. Tylko wtedy, kiedy na czymś ci zależy, dołożysz wszelkich starań, aby to zrealizować. Bez odpowiedniej motywacji, żadne nawyki i organizacja pracy nie zadziałają. Zastanów się. Jeśli z niechęcią chodzisz do pracy, twoje zajęcia wydają ci się nudne - szukaj nowej pracy. A gdy znajdziesz swoją wymarzoną pracę, być może już nigdy nie będziesz miał problemu z tym, by być produktywnym. Powodzenia!