Impreza indyjska w Akademii Asan 5.02.2011. Relacja
środa, 9 lutego 2011
Karnawał po indyjsku? Czemu nie, szczególnie jeśli impreza odbywa się w szkole jogi. 5 lutego Akademia asan zaprosiła na karnawałową imprezę indyjską do niedawno otwartej szkoły Joga Politechnika w Warszawie.
Organizatorzy, Justyna Wojciechowska i Wiktor Morgulec zapraszali na: pokaz slajdów z podróży do Indii , indyjskie potrawy, dobrą zabawę w rytmach indyjskch przebojów, ciekawe rozmowy o Indiach i nie tylko.
Można było przyjść w kreacji indyjskiej, z czego niektórzy skorzystali. Były nawet stroje w stylu kolonialnych Indii;-)
Pokaz slajdów w podróży Agnieszki Walkiewicz, nauczycielki jogi wg metody Iyengara był głównym punktem programu.
Agnieszka była 7 razy w Indiach, zwiedziła je właściwie całe. Miejsca, w których była to: Rajasthan, Jammu i Kashmir, Himachal Pradesh, Uttar Pradesh, Uttarakhand, Sikkim, Goa, Karnataka, Kerala, Mumbai, Kalkuta….
Zdjęcia nie były ułożone chronologiczne, co dawało jeszcze ciekawsze wrażenia i pokazywało jak bardzo zróżnicowany jest ten kraj. Scenki rodzajowe uwiecznione przez Agnieszkę świetnie pokazywały jak bardzo różna od europejskiej jest azjatycka kultura.
Fot. Agnieszka Walkiewicz
Po uczcie wzrokowej nadszedł czas na ucztę dla podniebienia. Poczęstunek przygotowany przez niezawodnego Piotrka Henschke był różnorodny i przepyszny. Słodko-pikantny chutney, świetnie przygotowany ryż, warzywa doprawione kurkumą, asofetidą, słodkie desery, kawa z kardamonem, czai - smaki Indii w pełnej krasie.
Zabawa przy rytmach hinduskich rozkręcała się w jednej sali, w drugiej toczyły się rozmowy - również o Indiach. Okazało się, ze kilka osób zgromadzonych jedzie w ciągu tygodnia do Indii. Wymiana informacji, porównywanie cen biletów ;-) dzielenie się planami, a może się spotkamy tam, na miejscu? Kto wie?
Do malowania dłoni, rąk henną ustawiła się kolejka chętnych. Pamiątka po oryginalnej zabawie karnawałowej;-)
Karnawał, zdawałoby się, to wynalazek europejski, bo związany z kulturą chrześcijańską (czas szaleństw przed postem). Ale, jak się okazuje, na dobra zabawę w duchu synkretyzmu jest zawsze czas;-)
Justyna Moćko
Justyna@joga-joga.pl Zdjęcia z imprezy: Kamila Urbańska
Dziękujemy! ;-)