Święto joginów - relacja z I Ogólnopolskiej Konwencji z Gabriellę Giubilaro, 21-23 września, 2007
czwartek, 25 września 2008
Długo czekaliśmy na spotkanie z Gabriellą Giubilaro. Po prawie corocznych wizytach w latach 1984 - 2002 nastąpiła przerwa. Jej uczniowie jeździli na warsztaty, które organizowały sąsiadujące z Polską państwa - Czechy, Słowacja, Białoruś. Aż wreszcie - jest Gabriella w Polsce!. Konwencję zorganizował portal www.joga-joga.pl
W 1984 r, w Indiach Gabriella poznała Sławka Bubicza, który postanowił zaprosić Ją do Polski, aby pomogła mu w propagowaniu metody Iyengara. Przed przyjazdem, specjalnie dla nas Gabriella napisała książkę Hatha-yoga, którą wydał Sławomir Bubicz. Książka błyskawicznie rozeszła się po kraju. Jej jasna treść, proste rysunki z zaznaczonymi kierunkami pracy wydatnie pomagały adeptom jogi w poznawaniu metody Iyengara. Jednak nic nie zastępowało możliwości uczestnictwa w warsztatach z Gabriellą, organizowanych w różnych zakątkach kraju, na których precyzyjnie wyjaśniała tajniki pracy, korygowała uczniów.Gabriella ma ogromny dar pedagogiczny: jej jasne klarowne instrukcje, umiejętność dotarcia do słuchaczy odpowiednim słowem, intonacją głosu, humor, powodują, że chętnych do uczestnictwa w warsztatach jest wielu i przed laty, i teraz.
Na Konwencję w Warszawie przyjechało 150 osób. Uczniowie, dla których Gabriella była pierwszą nauczycielką i tacy, którzy chcieli poznać nauczycielkę swoich nauczycieli.
Ogromna sala sportowa przy szkole podstawowej na Braci Załuskich, pomieściła wszystkich i prawdopodobnie pomieściłaby drugie tyle uczestników.
Warsztat zaczął się w piątek, o godzinie 18.
Pierwsze asany pozwoliły rozciągnąć ciało, precyzyjne wskazówki jak je wykonywać dały przedsmak dalszej pracy.
Sobota była bardzo intensywnym dniem. Poranne zajęcia trwały od 9:30 do 13. Podczas nich Gabriella pokazywała jak pracować w podstawowych asanach stojących, jak skręcać uda, kolana, aby nie zaciskać lędźwi i krzyża. Przypominała o wydłużaniu kręgosłupa, dobrej pracy barków pokazując prawidłowe wykonanie pozycji odwróconych (pinća mayurasana) i wygięć do tyłu (usztrasana, na krzesełku).
Spotkanie otwarte, na który był wstęp wolny przyciągnęło dziennikarzy i osoby z zewnątrz, które dowiedziały się z prasy o tym wydarzeniu. Patronat medialny nad Konwencją miały Poradnik psychologiczny Sense, Warsaw voice i radio Pin. Swój wykład Gabriella zaczęła od opowiedzenia, czym jest joga według metody Iyengara, którą tu się zajmujemy. Po kilku słowach wstępu zadała pytanie, czy są jakieś wątpliwości związane z dotychczasową praktyką. Jeśli były, rozwiązywała je pokazując daną asanę na osobie pytającej (zgodnie z zasadą, że joga to 99% praktyki i 1% teorii).Było wiele pytań dotyczących wykonywania pozycji i w ogóle praktyki, na które Gabriella odpowiadała przez godzinę. Po wykładzie można było uzyskać podpis na pierwszym polskim wydaniu DVD "Iyengar Yoga with Gabriella", które było do kupienia na miejscu. Płyta niedługo będzie dostępna na portalu www.sklep.joga-joga.pl.
Niebawem, na portalu pełny tekst wykładu! Zajęcia popołudniowe koncentrowały się wokół pozycji odwróconych, przede wszystkim stania na głowie. Dokładne omówienie tej, jakże ważnej, pozycji, doświadczenie pracy z kocem, przy ścianie pozwoliło odkryć nowy wymiar śirszasany.
W niedzielę, zajęcia były zaplanowane do godziny 19. Na prośbę uczestników plan został zmodyfikowany.Skrócono przerwę obiadową, zajęcia kończyły się 2 godziny wcześniej, tak, aby osoby spoza Warszawy miały komfort powrotu do domu.
Tego dnia uczestnicy zapisywali w swoich ciałach prawidłowe wykonywanie asan, utrwalając zdobytą wiedzę. Mimo, że już widzieliśmy, jak dobrze pracować z dolnym odcinkiem kręgosłupa, nawyki dały znać o sobie i słyszeliśmy z ust Gabrielli okrzyk "Katastrofa!"
I ponownie Gabriella wracała do tłumaczenia, jak opuszczać kość ogonową w dół, otwierać miednicę . Takiej wiedzy nigdy nie za wiele, bo jak mówiła Gabriella "Lordozy Pan Bóg nie daje w prezencie" a przecież mnóstwo z nas ją ma.
W końcu usłyszeliśmy, "bardzo dobrze" mówione z włoskim akcentem. ;-)
Na marginesie - pobyty w Polsce prawiły, że niektóre komendy po polsku brzmiały całkiem dobrze w ustach tej włoskiej nauczycielki. ;-)
Duże wrażenie zrobiła na uczestnikach praca w mostku , któremu nauczycielka poświeciła dużą część zajęć. Przygotowanie do tej pozycji było pierwszego dnia, kiedy uczyliśmy się rozciągać część krzyżową wstając do mostka z krzesełka. Teraz nabyte umiejętności zastosowaliśmy w urthva dhanurasanie. Ważne było, aby ustawić ręce i nogi na szerokość maty, co pozwoliło rozszerzyć łopatki i rozciągnąć lędźwie. Miednica i kość krzyżowa "szła" w kierunku kolan. Do tej pory słyszeliśmy, że ręce i kolana powinny być na szerokość bioder - jeszcze w zeszłym roku w Punie mówiono: "ciało ma być jak pudełko!". Gabriella podkreśliła, że do tej pory inaczej uczono tej pozycji.
Takie ustawienie w pozycji zrobiło furorę wśród uczestników.
Na ostatnich zajęciach uczyliśmy się układania w pozycjach relaksacyjnych (suptabadha-konasanie, sarvangasanie na krześle, wygięciach do przodu).
Trzydniowy warsztat kończyliśmy w pełni zrelaksowani, wyciszeni.
Organizatorzy przygotowali prezent dla Gabrielli - kwiaty, koszulkę, (którą dostali również uczestnicy), imbryczek do parzenia herbaty wraz z herbatą i ogromny chleb, który wzbudził radość nauczycielki. Gabriella powiedziała, że uwielbia polski chleb.
Pamiątkowe wspólne zdjęcie symbolicznie zakończyło warsztat.
Nauczyciele z Warszawy i goście z Niemiec zostali zaproszeni na pożegnalną kolację z Gabriellą do Sadhu Cafe - restauracji Sławomira Bubicza.
Pyszne jedzenie, rozmowy o planach, wydarzeniach zdominowały kolację. Zaprosiliśmy Gabriellę na przyszły rok. Przyjęła zaproszenie.
Do zobaczenia na następnym warsztacie! Ogromne podziękowania dla dwóch wspaniałych tłumaczek: Ani Gładysz i Nataszy Moszkowicz, które świetnie przekładały słowa Gabrielli na język polski.
Warsztat zorganizowal portal www.joga-joga.pl Wiktor Morgulec
Bernard Borowy
Justyna Moćko
Agnieszka Chmielewska
Agnieszka Majchrzak
Kinga Zając
Dominik Krauze
Fotografie: Anna Biała, Dominik Krauze, Bernard Borowy
