Jak Ci się podobał warsztat? - Opinie uczestników II Konwencji z Gabriellą Giubilaro 26-28.09. 2008
wtorek, 10 marca 2009
Ten warsztat był wyjątkowy, bardzo podoba mi się ten warsztat - swoimi wrażeniami wymieniali się jogini w szatni, podczas posiłków. Zapytałam: dlaczego podoba Ci się Konwencja, co zrobiło na Tobie największe wrażenie?
Tym razem po warsztacie z Gabriellą zastały mi w głowie przede wszystkim dwie rzeczy: praca w pozycji polega na inteligencji, a nie na wysiłku (pracuję na macie bardzo siłowo, napinając się i wykonując wiele złych ruchów, np. brzuch ma pozostać luźny i zapadać się, a ja pcham go do środka i zaciskam przy okazji); odwieczne budowanie pozycji od podstaw (np. mogę odrywać piętę nogi w virze I od ziemi, żeby "lepiej" wykonać pozycję, ale wtedy nigdy nie nauczę się ustawiania całej stopy na ziemi). I jeszcze cenna uwaga dotycząca pomocy - ważne, żeby nie używać ich bezwiednie (znów myślenie:-), tylko w taki sposób, aby ciało pracowało przy ich użyciu tak samo jak bez pomocy, tzn. narzędzia mają uczyć mięśnie i kości odpowiedniego kierunku ruchu, takiego, jaki będzie potrzebny, gdy już nie użyjemy pomocy.Ryszard Puchalski, 10 lat praktyki, Wrocław
Wszystko, co pokazywała i mówiła Gabriella, było dla mnie bardzo ważne. Bardzo dokładnie i pięknie omawiała pozycję. Uświadomiła mi, ze w codziennej praktyce nie zwracam uwagi na bardzo wiele szczegółów.
Valentyna Yetsyk, 5 lat praktyki, Ostrołęka
Podobał mi się warsztat, ale uważam, że był bardziej skierowany do nauczycieli. Gabriella dawała bardzo wiele instrukcji dla osób, które same ćwiczą i mogą zauważyć, że popełniają inne błędy. Ja nie praktykuję długo. Słyszę komendę, żeby pogłębić pozycję czy ją wzmocnić, ale nie takiej wiedzy jak to zrobić.
Katarzyna Szuchnicka-Sidor, Płock
Warsztat z Gabriellą zawsze jest świetny. Dla mnie to był 4 warsztat z Gabriellą. Zawsze jest świetny. Mam wrażenie, że Gabriella się zmieniła - jest mniej surowa niż kiedyś. A może mnie się wydaje, może to ja się zmieniłem?
Na tym spotkaniu najważniejsza dla mnie była praca barków i wewnętrznych ud Bardzo poczułem, jak należy dobrze je ustawiać i jakie efekty daje dobra praca.
Robert Ściubidło, Warszawa
Jestem po raz pierwszy na takim warsztacie. Uświadomiłam sobie, jak wiele błędów jeszcze robiłam. Mam nadzieję, ze nie będę ich popełniać. Skupię się na oddychaniu, na rozciąganiu i na rolowaniu barków. Gabriella zainspirowała mnie do tego, aby być systematyczną, powiedziała, że nie musimy praktykować 2 godzinny dziennie, wystarczy 15 minut, ale, ważne, aby to było codziennie.
Renata Fuchs, 3 lata praktyki, Złotoryja
Warsztat bardzo mi się podobał, bo bardzo lubię "pracę u podstaw". Największe wrażenie zrobiło na mnie połączenie tego, co się dzieje na dole (w stopach) z tym, co się dzieje u góry. Np. zauważyłam, że kiedy ustawiam inaczej kostki stóp, mogę wpłynąć na ból w dolnych plecach. Zobaczyłam, (po raz kolejny), jak ważne jest łączenie pracy stóp z reszta ciała w jedną całość.
Magdalena Balcerowicz, 8 lat praktyki, Toruń
W nauczaniu cała sztuka polega na tym, żeby w prosty sposób dotrzeć od razu do istoty, bez uciekania po opłotkach. Gabriella ma tą niezwykłą umiejętność nazywania rzeczy najważniejszych w prosty sposób. Świetnie tłumaczyła asany. Najważniejsza pracą było dla mnie budowanie przestrzeni między udami w różnych pozycjach np. tadasanie, mostkach i innych
Zygmunt Gzyra, 3 lata praktyki, Warszawa
Jestem bardzo, bardzo zadowolona, że byłam na tym warsztacie. Grupa mnie bardzo mobilizuje do praktyki, a po wtóre, nigdy za wiele szczegółów, przypomnienia, nauki. Zobaczyłam, jak wiele rutynowych błędów nadal popełniam. Bardzo odpowiadał mi sposób prowadzenia zajęć, ich tempo, styl Gabrielli. Jestem leciutka jak piórko, w ogóle nie czuję, ze to były dwa i pół dnia przepełnionych praktyką.
Zofia Jabłońska, Warszawa
Jestem bardzo zadowolona z warsztatu. Podobały mi się dokładne wskazówki dotyczące pracy w znanych nam asanach. Dla mnie najważniejsza była praca z nogami, odwoływanie się do tadasany w każdej pozycji. Zrobił na mnie wrażenie spokój Gabrielli.
Dorota Starzyńska, Warszawa
Gabriella jest wyjątkową nauczycielką, bo uczy rozumienia asan, rozumienia tego, co się robi. Kładzie nacisk na to, aby nie robić automatycznie, rutynowo pozycji. To bardzo ważne, aby ruch był funkcjonalny. Sam praktykuję astangę, ale uczestniczę w warsztatach jogi według metody Iyengara. Byłem na przykład u Faeq Barii w Paryżu, w Blacon. Gabriella zrobiła na mnie ogromne wrażenie tym, jaki nacisk kładła na zrozumienie asany od środka.
Leszek Tarczyński, 2 lata praktyki, Paryż
Byłam przede wszystkim zachwycona tym, że warsztat był swego rodzaju powrotem do korzeni. Pracowaliśmy na bardzo podstawowych asanach, zwracając ogromną uwagę na szczegóły, które składają się ostatecznie na prawidłowe ich wykonanie. Nie uważam się za zaawansowanego "jogina" (i wstyd się przyznać praktyka moja bywa nieregularna), ale te dwa dni uświadomiły mi że już zdążyłam nabrać wielu złych przyzwyczajeń wynikających przede wszystkim z lenistwa. Zatem takie gruntowne ustawienie i przypomnienie, że każdy detal ma znaczenie podziałał na mnie bardzo odświeżająco i mobilizująco. Przede wszystkim kiedy Gabriella wręcz rugała nas, że każdą trudność można i należy przepracować, że zaciski, skrzywienia i przeprosty nie musza być dane na zawsze. Ale aby to się udało, trzeba pracować wytrwale, systematycznie, prawidłowo i uważnie. Zachęcam wszystkich, którzy obawiają się o swoją wytrzymałość i zaawansowanie do brania udziału w tego typu wydarzeniach. Ja przetrwałam z dużą satysfakcją, naładowana energią i motywacją do dalszej pracy.
Magdalena Załubska-Król, Warszawa