Relacja z Akcji Amnesty International Yoga World Day 2008 r w Polsce.
piątek, 8 lutego 2008
Po raz drugi Międzynarodowy Dzień Jogi był obchodzony w Polsce. Chęć zrobienia sesji, z której datki pójdą na kampanię przeciwko karze śmierci w Chinach zgłosiło 10 szkół jogi w Polsce. Frekwencja była różna, nie mniej uczestnicy dawali datki, które szkoły przekazały na konto Amnesty. Impreza zainteresowała media, które chętnie relacjonowały to wydarzenie. Zamieszczamy relacje osób, które organizowały sesje jogi.
Centrum Jogi, Agnieszka Oleksyn, WrocławByło świetnie. W naszej szkole nie ma zajęć w niedzielę, 3 lutego była specjalna sesja, w godzinach od 11 do 13. Po półgodzinnym odpoczynku, przy herbacie, kawie, ciastkach wysłuchaliśmy wykładu dziewczyny z Amnesty International na temat idei Yoga World Day.
Następnie Agnieszka Wandzel, która uczy w naszej szkole pokazała nam slajdy ze swojego pobytu w Indiach i Tybecie Akcją zainteresowały się wrocławskie media: odwiedziło nas radio, telewizja, a Gazeta Wyborcza w dodatku Wrocław zamieściła informację o naszej akcji na pierwszej stronie.
Akademia Yogi Renaty Koba, Renata Koba, Sopot
Ten dzień, 3 luty przypadł na czas warsztatu, który prowadziłam w hotelu "Bryza" w Juracie. O Światowym Dniu Jogi dowiedziałam się kiedy termin warsztatu był już ustalony. Zdecydowałam się wprowadzić obchody tego dnia w program warsztatu. Na warsztat zaprosiłam ludzi z Amnesty International. Przyjechali dość dużą grupą i uczestniczyli w warsztacie razem z osobami już praktykującymi.
Program zaczął się o godzinie 8:30 pranajamą, a zakończył o 13:00 sesją asan. Po sesji ludzie z Amnesty opowiadali o swojej działalności w organizacji. Między innymi o tym, że pierwszy oddział tej organizacji w Polsce powstał w Gdańsku. Moi goście działają w nim od kilku miesięcy i są bardzo aktywni. Biorą czynny udział w międzynarodowych akcjach organizowanych przez Amnesty International. W ramach warsztatu opowiadali o problemach praw mniejszości, rozdawali ulotki informacyjne i sprzedawali kartki-cegiełki, z których dochód jest przeznaczony na finansowanie działalności Amnesty International. To było bardzo wartościowe spotkanie. Wszystko działo się poza miastem, w pięknym, czystym miejscu. Wspólne spotkanie i praktyka jogi zapewniły niezapomniane przeżycia.
Yoga Vedanta Centrum, Parvati, Kraków
Zajęcia według metody Sivanandy prowadziliśmy od godziny 11 do 13. Łącznie było 10 osób. Zebraliśmy około 100 zł (5 dolarów kanadyjskich zamieniliśmy na złotówki). Osoby, które przyszły na zajęcia dowiedziały się o nich ze strony Amnesty International. To była bardzo sympatyczna grupa, bardzo fajnie się ćwiczyło.Nam przede wszystkim zależy na popularyzacji jogi. Wiemy, że wiele osób spotyka się ze słowem joga, ale nie wie, co to jest. Chcemy, aby jak najwięcej osób dotknęło, poczuło, czym jest joga. Nie mam wątpliwości, że po dwóch godzinach zajęć i końcowym relaksie każdy czuje się dobrze. Po zakończonych zajęciach(była godzina 13, pora obiadu) zaprosiliśmy uczestników na poczęstunek. Było naprawdę bardzo miło, sympatycznie i spokojnie. Miałam wrażenie, że w Krakowie nie było większego zainteresowania tą akcją. Byliśmy jedyną szkołą, która świętowała Światowy Dzień Jogi.
Joga na Foksal, Robert Ściubidło, Warszawa
Do świętowania World Yoga Day namówiła nas Beata Błaszczyk, która podczas nieobecności Joasi Jedynak i Adama Ramotowskiego prowadzi zajęcia w szkole. Beata jest orędowniczką praw człowieka. Od 1995 działa w Amnesty International, a od 2002 prowadzi własne stowarzyszenie Szkoły dla Pokoju, działające głównie w Afganistanie (www.szkolydlapokoju.pl )Zajęcia dla Amnesty wpisaliśmy w nasz zwykły harmonogram. Zapraszaliśmy na nie wszystkich, nie tylko początkujących, którym zazwyczaj dedykowany jest ten termin. Raz w miesiącu mamy "Dzień Otwarty" (bezpłatny wykład na temat jogi, sesja, relaks). Nasz termin zbiegł się z akcją Amnesty. Na zajęciach o 11 i o 17 (Dzień Otwarty) były zaproszone osoby z Amnesty International, które opowiedziały na co zbierają pieniądze, jaka jest idea Światowego Dnia Jogi. To bardzo fajny pomysł, aby ludzie razem poćwiczyli, zjednoczyli się energetycznie. Poza tym cel - zebranie pieniędzy na kampanie przeciwko karze śmierci w Chinach jest bardzo szlachetny.
Pracownia Dobrego Zdrowia, Aleksandra Laudańska-Niedaszkowska, Warszawa
Było skromnie. Przyszło mniej osób, niż zazwyczaj przychodzi na zwykłe zajęcia. Parę osób w ogóle nie było zorientowanych, że jest specjalna sesja. Przyszli jakby na zwykłe zajęcia. Ale zostali i dali datki. Zebraliśmy w sumie 310 zł, które przelejemy na konto Amnesty.
W naszej szkole w niedzielę zazwyczaj jest sesja ogólna o 10:30 - 12:00 (dla tych, którzy dłużej ćwiczą). Tym razem się nie odbyła. W zamian za to była sesja otwarta, dla wszystkich, którzy choć trochę ćwiczą. Informacje o akcji zamieściliśmy na stronie, na naszym blogu, wysłaliśmy mailing do kilkuset osób, zaznaczyliśmy na planie w szkole i Internecie. W przyszłym roku jak najbardziej piszemy się na taką akcję, w nadziei, że więcej szkół się przyłączy i więcej osób przyjdzie poćwiczyć.
Akademia Hatha Jogi, Warszawa
To była świetna akcja. U nas w szkole, w niedzielę mamy zajęcia od 10:30 do 12:00. Na rzecz Amnesty zrobiliśmy specjalną sesję, którą poprowadził Arkadiusz Zdzienicki - od 12:00 do 14:00. Przyszło sporo ludzi, którzy o przedsięwzięciu dowiedzieli się z informacji wywieszonych w naszej szkole i internecie. Idea Amnesty, aby przeciwstawić się karze śmierci w Chinach bardzo podobała się uczestnikom zajęć. Chętnie dawali datki na ten cel - zebraliśmy 320 zł. Nasze zajęcia były pokazywane w telewizji Plus.
Strefa jogi, Katarzyna Zasławska, Warszawa
Wyszło skromnie ale sympatycznie. Niestety przyszło niewiele osób - około 5, z czego jedna dziewczynka 5 letnia, która troszkę sobie poćwiczyła, a kiedy jej się znudziło, poszła rysować. Były dwie osoby początkujące, dwie, które już ćwiczą. Na początku zajęć powiedziałam o idei, celu akcji, na co w tym roku zbierane są pieniądze. W zeszłym roku Kasia Strupiechowska organizowała taki dzień jako jedyna w Warszawie, w tym roku była to naturalna kontynuacja. W naszej szkole nie ma w niedzielę zajęć, ta sesja była specjalna. Osobom, które podsuwały karnet, abym skreśliła, że były na zajęciach mówiłam o wyjątkowości tej sesji. Zebrałyśmy 160 zł. W przyszłym roku również będziemy uczestniczyły w Międzynarodowym Dniu Jogi.
Pracownia Asan, Bartek Tarchalski, Warszawa.
3 lutego zorganizowaliśmy sesje w godzinach 11-13. Podzieliliśmy te dwie godziny na sesje: dla początkujących i na ogólną. Informacje na temat tego dnia zamieściliśmy na naszej stronie, poprosiliśmy, aby ćwiczący u nas zaprosili swoich znajomych, przyjaciół, aby informacja o Yoga World Day rozchodziła się pocztą pantoflową. Przyszło sporo osób, które nigdy u nas nie były. Jesteśmy związani z środowiskiem Liceum Społecznego na Bednarskiej, o tym się mówi, o tym się wie. Poza tym w jodze jest pojęcie ahimsa - nie krzywdzenie, co doskonale odnosiło się do celu akcji.
Centrum Joga Harmonia, Anna Rykowska-Grzywna, Poznań
3 lutego w Centrum Jogi Harmonia miała miejsce prawdziwa celebracja jogi pod auspicjami Amnesty International, dedykowana obronie praw człowieka. Na zajęciach zgromadziło się 20 uczestników, którzy od 11.00 do 12.00 brali udział w sesji hatha jogi, a przez następną godzinę uczestniczyli w medytacji. Aby uczcić cel wspólnej praktyki medytacja rozpoczęła się odśpiewaniem przez nauczycieli medytacji uroczystej Puji, przepięknej inwokacji w Sanskrycie. Ciała przygotowane sesją asan, poddały się chętnie wibracji powtarzanej w myślach mantry i wprowadziły umysł w stan spokoju pozwalający dotknąć esencji jogi - jedności. Poczuliśmy nie tylko zjednoczenie ciała, umysłu i duszy, ale również jedność z celem akcji Amnesty International. To niesamowite doświadczenie dało nam wiele radości i pozwoliło poczuć się lepszym. Lekki “dreszczyk stresu" wywołały wizyty lokalnych mediów, dwóch stacji telewizyjnych i dwóch stacji radiowych, które nagrywały materiał podczas trwania obydwu sesji. Jednakże cieszymy się, że udało się ten dzień upamiętnić i zwrócić uwagę mediów na szczytny cel w jakim został zorganizowany. W trakcie zajęć zebraliśmy także darowizny na cele statutowe Amnesty International w wysokości 300 zł. Dzięki temu niesamowitemu doświadczeniu wiemy jedno. Na pewno przyłączymy się do projektu w przyszłym roku wspierając wysiłki Amnesty International na rzecz obrony praw człowieka na całym świecie.
Zamieszczamy podziękowanie Ani Rykowskiej-Grzywna, które kieruje do uczestników zajęć:
Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim, którzy 3 lutego 2008 wzięli udział w specjalnych zajęciach jogi poświęconych obchodom Światowego Dnia Jogi, jak również wszystkim, którzy przyszli na zajęcia w dniu 13 stycznia 2008 zorganizowane w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i przekazali na ten cel datki pieniężne. Celem tych zajęć, których program był szczególnie uroczysty i poświęcony pomocy dzieciom cierpiącym w naszym kraju i ludziom krzywdzonym na całym świecie, było propagowanie takich akcji, które niosą tym ludziom konkretną pomoc.Przy okazji chciałam się podzielić z Wami następującymi refleksjami, które chodzą mi w tej chwili po głowie. Często zadajemy sobie pytanie w jaki sposób pomagać ludziom, którzy potrzebują pomocy i których każdego dnia jest coraz więcej. Otóż pomagać można w różny sposób: dając im konkretne pieniądze, ale również kierując do nich pozytywne, pełne miłości myśli, modląc się lub medytując w ich intencji, a jeszcze lepiej kiedy możemy nauczyć ich jak mogą pomóc sobie sami.
Podczas zajęć w trakcie obchodów Światowego Dnia Jogi byli z nami reporterzy z radia i telewizji, którzy na gorąco pokazywali ludziom nasze zajęcia. Standardowym pytaniem, jakie kierowali do uczestników i do mnie było: co to jest joga i czy joga może pomóc ludziom? Moja zdecydowana odpowiedź brzmi tak: skoro joga pomogła mnie, dlaczego nie może pomóc innym?! Przecież joga jest to nauka samego ludzkiego życia. Ćwicząc i medytując odkrywamy w sobie możliwości, o których nie mieliśmy wcześniej pojęcia i możemy robić takie rzeczy, które były osiągalne dla nas tylko w snach lub marzeniach. Stopniowo, powoli docieramy do źródła mocy, które istnieje w każdej ludzkiej istocie, do źródła miłości w naszych sercach, które jest niewyczerpane i ogromne jak ocean. Każdego dnia stajemy się zdrowsi, mądrzejsi i lepsi, otwarci na nowe pomysły i pomoc innym ludziom. Każdy kto pomaga innym pomaga sobie i jest tyle wart ile może zrobić dla kogoś innego. Każdy kto to zrozumie chętnie pomaga innym dzieląc się swoją wiedzą radością, miłością, szczęściem i nigdy tego już nie przestaje robić, bo wie i jest pewien, że znalazł sposób na spełnione, radosne i szczęśliwe życie.
