Co jogini sądzą o... literaturze współczesnej?
poniedziałek, 8 września 2008
Połowa społeczeństwa w ciągu ostatniego roku nie sięgnęła po żadną książkę. Jedna trzecia badanych (32%) przeczytała od jednej do sześciu książek, a nieco ponad 17 % zadeklarowała, że przeczytała ponad siedem publikacji. Poziom czytelnictwa w Polsce jest dość stabilny, od lat oscyluje wokół 50 proc., czyli od lat co drugi Polak czyta przynajmniej jedną książkę rocznie. Czytamy najczęściej książki, które pojawiają się jako bestsellery, lektury. Co jogini sądzą o literaturze współczesnej?
Cudownie, że istnieje, cudownie, że czytamy, że są tacy, którzy chcą czytać i tacy, którzy piszą. Oby ich było jak najwięcej. Sama od czasu do czasu próbuję popisać, bo wtedy widzi się swoje myśli. To jest bardzo fajne. Niestety, nie cała literatura współczesna mi się podoba. Może jestem zbyt tradycjonalna w podejściu, ale np. mało do mnie dociera "Paw Królowej". Spróbowałam, ale mogę powiedzieć, że przemęczyłam.Ewa, Warszawa
Nie mam czasu czytać.
Mariusz, Puławy
Na temat literatury współczesnej trudno mi się w tej chwili wypowiedzieć, bo ostatnio skupiam się na książkach psychologicznych.
Renata, Warszawa
Praktycznie nie czytam literatury współczesnej, czasami dla relaksu czytam kryminały. Ostatnio o inspektorze Monk. Generalnie w literaturze czy współczesnej czy historycznej cenię sobie biografie i powieści historyczne, ale takie o podłożu historycznym.
Zosia, Warszawa