Co jogini sądzą o...niejedzeniu mięsa?
wtorek, 9 września 2008
Rozpoczynamy nowy cykl, z którego dowiecie się, co jogini myślą na różne, bardzo różne tematy. Pytania, które zadawaliśmy były z różnych dziedzin, czasami zaskakujące, czasami trudne, czasami wywołujące emocje. Ale jak ktoś mądry kiedyś powiedział, że nie ma złych pytań. No i Kto pyta, nie błądzi ;-) Dziś odpowiedzi na pytanie: Co Jogini myślą o nie jedzeniu mięsa ? Właściwie pytanie powinno brzmieć: Co jogini myślą o jedzeniu mięsa ? Ale pozwoliliśmy sobie na drobną prowokację. Oto odpowiedzi:
Jest to coś najlepszego, co możemy dla siebie zrobić.
Henryk, Lublin
Dla mnie to jest ważne zagadnienie, bo z uwagi na problemy zdrowotne, mam niedobory żelaza i kiepską hemoglobinę. Uważam, że jedzenia mięsa wpływa na naszą psychikę. Tak to odczuwam. Generalnie nie jem mięsa, ale czasami czuję, że muszę zjeść, jem i moja psychika staje się inna. Jestem bardzo rozdrażniona. Kiedy nie jem mięsa, jestem bardziej spokojna, wyciszona, nie czuje takiego wewnętrznego drżenia. Autentycznie ja tak czuję. Do mięsa jako takiego w ogóle mnie nie ciągnie, ze względów zdrowotnych jem ryby.
Kiedyś Henio Liśkiewicz mi mówił: "Nie będziesz jadła, potem zaczniesz jeść, to poczujesz różnice" I miał rację. Czuję.
Zosia, Warszawa
To zależy od strefy klimatycznej. Nie jestem pewien, czy Polska jest dobrym krajem do nie jedzenia mięsa.
Romek, Kraków
Jest dla mnie bardzo ważne. Moje ciało jest lekkie, kiedy nie jem mięsa.
Paulina, Wrocław
Jeżeli Ci to służy, jeżeli masz takie postanowienie, żeby w tym wytrwać, to nie jedzenie mięsa jest dobrym treningiem charakteru.
Piotrek, Brno
Jest to dobra idea. Przemawia do mnie to, że nie pochłaniam energii strachu jaka się magazynuje w zabijanych zwierzętach. Nie zjadam stworzenia, które nie jest mi nic winne.
Monika, Kielce
Myślę, że można jeść trochę mięsa i nie jest to jakieś bardzo szkodliwe. Pomaga w utrzymywaniu ciepła w organizmie.
Kuba, Kraków
Nie jedzenie mięsa to bardzo słuszna droga.
Ania, Podkowa Leśna
Jem mięso. Nie jedzenie mięsa oczyszcza, ale może osłabiać.
Ifra, Kraków
Nie jem mięsa, jestem wegetarianką, nie zmuszam innych do niejedzenia. Uważam, to za fajną sprawę, dobrze się z tym czuję, Uważam, że to jest niezły sposób na życie.
Asia, Kraków podyskutuj na forum