7 CZERWCA 2008 JOGA NA TRAWIE
poniedziałek, 6 października 2008
To było 5 spotkanie z Jogą na Trawie. W naszym projekcie półmetek - bezpłatne zajęcia w największych miastach Polski będą odbywały się w każdą sobotę do 12 lipca. Wiele osób sobotni poranek z jogą wpisało sobie już do harmonogramu dnia i przychodzą regularnie, nie wyobrażając sobie innego początku weekendu. Namawiają znajomych i tak pojawiają się również nowe osoby. Aura nam dopisuje: ciepłe promienie słońca, lekki wiaterek owiewający ćwiczących, zapach świeżo skoszonej trawy i kwitnących jaśminów sprawiają, że joga na trawie jest doświadczeniem wyjątkowym, niezapomnianym. Zapraszamy, doświadcz i Ty!
Wrocław, Park SzczytnickiPogoda dopisała, niebo było bezchmurne. Ćwiczyliśmy pod rozłożystym, przepięknym dębem. W jego cieniu zebrało sie ok. 70-80 osób. Większość miała niewielkie pojęcie o jodze dla pozostałej części to było pierwsze spotkanie z jogą . Zajęcia dostosowałam do poziomu ćwiczących. Magia miejsca, na którym ćwiczyliśmy emanowała na wszystkich.
To wspaniały pomysł pokazać ludziom, ile radości można doświadczyć ze świadomego układania ciała w asany w otoczeniu przyrody.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich uczestników zajęć
Marysia Kielar
Kraków, park Bednarski
Dynamiczna czerwcowa aura - piekące słońce, wiatr i soczyste chmury otoczyły nas tego dnia w praktyce. My w przestrzeni - rozpięci między niebem, a ziemią, dostrzegaliśmy i odczuwaliśmy "vrtti" namacalnie. W głębokich skrętach wyciskaliśmy z siebie niepokoje mniej i bardziej poważne. Mniej poważne dotyczyły oczywiście tego, czy zaraz deszcz nie lunie nam na głowy :) Powietrze ucichło dopiero w Śavasanie. Niebo powlekło się szarobłękitną kołdrą dla komfortu naszego odpoczynku. Blisko 70 osób nieśpiesznie opuszczało skalny kocioł w Parku Bednarskiego, wyrażając podziękowanie dla nauczycielek Krakowskiego Warsztatu Jogi za dobrą i głęboką praktykę.
Po zamknięciu części praktycznej zasiedliśmy do wykładu na temat hinduskiego masażu głowy. Krystian Pisowicz urzekł słuchaczy swoją prostolinijnością i spontanicznością. Po co bowiem ubierać w teorię zupełnie oczywiste prawdy w rodzaju "od złych myśli boli głowa", "bycie głaskanym sprawia że jest się lepszym i szczęśliwszym"? Nawiązując do swojego arteterapeutycznego doświadczenia, Krystian Pisowicz prezentował rysunki wykonane przez swoich pacjentów poprzedzające każdą z 5 sesji masażu. Ich dolegliwości i odczucia - migreny, stres, bezsenność z każdym następującym po sesji rysunkiem rozjaśniały się i rozmywały! Prace te były lepszą rekomendacją dla skuteczności omawianego rodzaju masażu, niż jakiekolwiek autorytatywne słowa`.
Spotkanie pełne było śmiechu, który swoje apogeum osiągnął w chwili, gdy wykładowca oświadczył, że "teraz już musi iść bo spóźni się na autobus"! :)
Ewa Wardzała
Katowice, park Chorzowski w Rosarium.
Kolejne zajęcia w cyklu "Joga na trawie" w Rosarium parku Chorzowskiego skupiły grupę około 70 osób. Część uczestników, to osoby, które na stałe wpisały swoją obecność na tych zajęciach do weekendowego planu dnia. Cieszy również fakt, że przybywają
nowe twarze. Pojawiają się całe rodziny: dzieci, rodzice, dziadkowie.
Pogoda jak zwykle dopisała. Słońce i dobra energia dodawała sił i radości ćwiczącym.Małgorzata Kłaniecka
Warszawa, Kępa Potocka
W zastępstwie za Adama Bielewicza zajęcia prowadził Przemek Nadolny, z Joga! Centrum. Dla niektórych nie była to łatwa sesja, (wygięcia do tyłu, balanse, skręty z padmasaną) ale pokazała całe spectrum pozycji jogi, których jest przecież bez liku. Przemek przed każdą trudniejszą pozycją dawał alternatywę - asanę łatwiejszą do wykonania. Uczestnicy wybierali, czy chcą się zmierzyć z ograniczeniami ciała i spróbować, czy doskonalić pozycję, którą już umieją.
Niejednokrotnie próbowali i…. udawało się!, co ich samych zaskakiwało i wywoływało radość. Świeca z wariantami, pług wyciszyły emocje. Relaks dał ukojenie i spokój.
Po zajęciach wystąpił zespół Moc Aloha z pokazem tańca hawajskiego. Małgosia Szokalska przygotowała kilka tańców, które pokazywały jak pięknym i radosnym jest taniec z Hawajów.
Wdzięczne ruchy dziewczyn ubranych w naszyjniki z kwiatów, zachwyciły obserwatorów.Justyna Moćko
Zdjęcia: Jolanta Suszko-Adamczewska
Łódź, Park Źródliska
W pierwszą sobotę czerwca Ida Tracz prowadziła bardzo energetyczną sesję jogi dla prawie 130 osób!- znowu jest to powód do naszej wielkiej radości.
Choć wśród uczestników było wiele osób, które po raz pierwszy stanęły na naszej trawie, to Ida w bardzo przystępny sposób wrowadziła ich w cykl SURYA NAMASKAR (Powitanie Słońca). Tak skutecznie, że czas przestał się dla wszystkich liczyć. Niektóre asany tj. Paripurna Navasana (Okręt) okazały się dla wielu sprawdzianem silnej woli, aby mimo topniejących sił (dodatkowo grzało! oj grzało! słoneczko!) nie poddać się i nie zrezygnować.
Tym przyjemniejsza okazała się część końcowa - Savasana, która w cieniu kilkusetletnich dębów pozwoliła odbudować siły i napełnić się świeżą energią!Beata Donecka
Poznań, Cytadela
Tym razem w Poznaniu w celu ćwiczenia jogi na świeżo skoszonej trawie zebrało się trzydzieści parę osób. Ze względu na słońce i temperaturę przenieśliśmy się już w zeszłym tygodniu z trawnika przed dzwonem na miejsce pomiędzy drzewami za dzwonem.
Ponieważ poznańska Cytadela jest miejscem bohaterskich walk w trakcie pierwszej i drugiej wojny światowej, a także wcześniej, jeszcze za czasów pruskich, nie mogło zabraknąć w zestawie asan wszystkich trzech jogicznych bohaterów - Virabhadrasany I, II i III. O dziwo! - czy to przez wzgląd na aurę miejsca, czy też nieograniczony dostęp tlenu virabhadry udawały się nam z mniejszym niż normalnie wysiłkiem...
Uczestnicy sesji (w tym troje dzieci!) rozeszli się, jak zwykle, w bardzo dobrych nastrojach.
Po południu mieliśmy szansę wysłuchać już w siedzibie szkoły, wykładu Buddyjskiego mnicha Kanzena na żywo interesujący nas wszystkich temat, jak w życiu unikać problemów i czy to w ogóle możliwe... i okazuje się tak!
Uwaga! ze względu na ewentualność pobytu w gościnnym cieniu drzew mniej mile widzianych uczestników sesji tj. kleszczy, prosimy na wszelki wypadek uzbroić się za tydzień w Offa!
Pozdrawiam serdecznie i dziękuje wszystkim, którzy dziś przybyli!
Anna Gładysz
Trójmiasto
Kolejna sesja Jogi na trawie odbyła się w pięknych okolicznościach Parku Jelitkowskiego w Gdańsku, blisko plaży. Przyroda z tygodnia na tydzień rozwija się, pięknieje, podobnie grupa zwolenników jogi na trawie zwiększa swą liczebność, radość, zaangażowanie i skupienie w praktyce. W tę sobotę program sesji nakierowany był na odnajdywanie stabilności, równowagi i harmonii pomiędzy ciałem a umysłem w pozycji-asanie i bycie w niej prowadzące do spokoju wewnętrznego i kontemplacji.
Sesja zakończyła się pranajamą i śawasaną.Uczestnicy wyrażali swoje wyraźne zadowolenie z praktyki, wspólnego działania, łączenia się z przyroda i wspaniałej atmosfery, były gromkie brawa.
Pozdrawiamy wszystkich Joginów na trawie
Renata Koba
Akcja JOGA NA TRAWIE jest odpowiedzią na potrzebę relaksu i równowagi, tak pożądaną przez żyjących w pośpiechu mieszkańców dużych miast. Potrwa do 12 lipca a jej zwieńczeniem będzie JOGA FESTIWAL, który odbędzie się w Warszawie w dniach 18-20 lipca. Specjalnym gościem festiwalu będzie Sharat Arora - wybitny nauczyciel z Indii, wieloletni współpracownik B.K.S. Iyengara. Sharat poprowadzi trzydniowe warsztaty jogi, w czasie których będzie można kontynuować praktykę i zaczerpnąć wiedzy u źródła.
Serdecznie zapraszamy.
Gwarantujemy:
• dostosowanie programu zajęć do możliwości uczestników
• ćwiczenia wzmacniające i rozciągające ciało, polepszające koncentrację, regenerujące oraz relaksujące
• pozytywną energię dla uczestników
Praktyka jogi niesie ze sobą niezliczone korzyści. Pierwszym efektem jest poprawa samopoczucia, przypływ energii, sił witalnych oraz poczucie relaksu. Regularne ćwiczenie wraz z ćwiczeniami oddechowymi poprawiają koncentrację i oczyszczają ciało. Możliwy staje się kontakt z własnym wnętrzem, dzięki czemu jesteśmy w stanie lepiej odpowiadać na potrzeby ciała i ducha. Powstaje równowaga.
Zajęcia kierujemy zarówno do osób, które praktykują jogę na co dzień, jak i do tych, którzy chcą spróbować po raz pierwszy. Na zajęcia należy zabrać ze sobą matę lub koc
BO CIAŁO PORUSZA DUCHA