Etyka jogi okiem filozofa. Ahimsa i satja. Mirosław Piróg
Kalendarium Wydarzeń
Bądź w kontakcie
Wyszukiwarka Wydarzeń

Organizujesz wydarzenie?
 Dodaj je do naszego kalendarza!

Informacje Specjalne

pokaż wszystkie

Informacje

Organizujesz wydarzenie?
 Dodaj je do naszego kalendarza!

pokaż wszystkie

Partnerskie szkoły jogi

Etyka jogi okiem filozofa. Ahimsa i satja. Mirosław Piróg

wtorek, 7 marca 2017

Mirosław Piróg

Zwykle ścieżkę jogi Patańdźalego przedstawia się rozpoczynając od opisu jam i nijam. Jednak można to uczynić inaczej, tak jak zrobił na przykład to B.K.S. Iyengar w swej książce "Joga światłem życia". Nosi ona nader adekwatny podtytuł "Wewnętrzna podróż ku przemianie" i omawia jamy i nijamy dopiero na samym końcu.

Według Iyengara: "Moralność i etyka pochodzą z naszego wnętrza i są odzwierciedleniem świadomości. Jednakże ulegają one zniekształceniu przez kontakt ze społeczeństwem". Status jam i nijam jest bowiem dwoisty. Z jednej strony prezentują one warunki wstępne dla adepta jogi, warunki dzięki którym może on skutecznie wstąpić na drogę jogi. Jawią się wtedy adeptowi jogi jako trudne do spełnienia wymagania. Z drugiej strony są one opisem postępowania osoby, która na ścieżce jogi dotarła do jej ostatnich płatków. Są wtedy, jak pisze Iyengar "sygnałami płynącymi z serca".

Najważniejszą z jam, wymienianą tradycyjnie jako pierwsza, jest ahimsa. Skupmy na niej swoją uwagę. Oznacza ona niekrzywdzenie innych istot, jak również niekrzywdzenie siebie. Możemy zatem podejrzewać, że celem jogi jest osiągnięcie stanu, w którym możliwość skrzywdzenia innej istoty jest zredukowana prawie do absolutnego minimum. To rzeczywiście cel trudno osiągalny, gdyż dobrze wiemy, że życie człowieka, jak również innych istot czujących, jest oparte w dużej mierze na krzywdzeniu innych istot. Rozpatrzymy znaczenie ahimsy na trzech podstawowych poziomach - biologicznym, społecznym i psychologicznym.

Życie w swym biologicznym wymiarze polega ostatecznie na wzajemnym zjadaniu się, polowaniu, wykorzystywaniu. Celem jogi jest osiągnięcie ostatecznej wolności - zatem także wolności od uwarunkowań naszego ludzkiego życia biologicznego, jako jednego z gatunków zwierząt żyjących na Ziemi. Początki jogi sięgają tysięcy lat przed naszą erą i być może są związane z czasem, gdy nasz gatunek ostatecznie uświadomił sobie, że jest tylko częścią łańcucha wzajemnego pożerania się i chciał się z niego uwolnić. Dziś wyrazem owej świadomości jest wegetarianizm i weganizm.

Także w naszym codziennym życiu społecznym zauważamy, że najtrudniejszym zdaniem jest niekrzywdzenie innych ludzi. Jest to dla nas praktycznie niemożliwe, w każdej chwili kogoś ranimy, ktoś nas nie lubi, sprawiamy komuś ból, a ktoś inny nas nienawidzi. To jest rzeczywistość naszego życia. Joga mówi, że jest możliwy inny sposób istnienia pośród ludzi.
Tak pojętą ahimsę wykorzystywał w swej praktyce Gandhi. Kiedyś podobno stanął przed szeregiem uzbrojonych po zęby żołnierzy, półnagi, w tradycyjnym stroju, który Europejczykowi przypomina pieluchę i rzekł: "Zapewne bardzo się boicie".
Im bardziej bowiem się zbroimy, walczymy, zabezpieczamy, budujemy mury i graniczne płoty, tym bardziej wzmacniamy swoją chęć krzywdzenia innych. Na to wskazał Gandhi - istotą ahimsy jest pełne otwarcie się na innych, postawienie się w ich miejscu, wymiana siebie na innych. Na poziomie psychologicznym ahimsa polega na wykorzenianiu negatywnych tendencji naszego umysłu. Tu bardzo ważna jest, jak podkreśla Iyengar, druga jama - satja, prawda. Prawda oznacza zgodność umysłu z rzeczywistością - tak określa to joga, jak i filozofia Zachodu.
To ważne słowa, bo nie chodzi tu o to, że możemy czegoś nie wiedzieć, ale o sytuację gdy wiemy i mimo to mówimy coś innego. Kłamiąc staramy się ochronić swoje egoistyczne interesy, co automatycznie oznacza krzywdę okłamywanych. Mówiąc prawdę nie ranimy innych. Nie ranimy też siebie samego, gdyż wszelkie kłamstwo jest też samooszukiwaniem się, powoduje rozszczepienie naszej świadomości na to, kim jesteśmy i na to, co prezentujemy innym. Budujemy w ten sposób mur we własnym wnętrzu, mur, który jest wyrazem naszego strachu przed nieznanym. Nie oszukując siebie i nie okłamując innych ludzi urzeczywistniamy więc zarówno ahimsę, jak i satję. Jednak wypływająca z nas ahimsa i satja, jako "sygnały naszego serca", napotykają opór społeczeństwa i są zniekształcane.
Dlaczego tak się dzieje?
Na pewno każdy z nas wiele razy doświadczył tego, że wtedy gdy powiedział prawdę, została ona wykorzystana przeciw niemu.
Nic więc dziwnego, że uczymy się kłamać i oszukiwać już od wczesnego dzieciństwa - po to tylko, by ochronić siebie. Jednak praktykując jogę możemy starać się ponownie mówić prawdę i nie ranić ludzi w naszym bliższym i dalszym otoczeniu. Odkryjemy też wtedy, że prawda jest bardziej skutecznym środkiem ochrony przed lękiem, a kolejne płatki jogi pomagają nam utwierdzić się w niekrzywdzeniu. Mirosław Piróg - (ur. 1964) dr hab., adiunkt w Instytucie Filozofii Uniwersytetu Śląskiego. Studiował fizykę teoretyczną i filozofię. Autor książki "Psyche i symbol" (Kraków 1999), "Williama Jamesa filozofia doświadczenia religijnego" (Katowice 2011).
Jego zainteresowania naukowe to psychologia głębi C. G. Junga, antropologia i filozofia religii.
Prowadzi wykłady z filozofii i etyki jogi na GWSP w Chorzowie.
Wyszukiwarka Wydarzeń

Organizujesz wydarzenie?
 Dodaj je do naszego kalendarza!

Filozofia Jogi
Polecamy
JOGA SKLEP - Akcesoria do Jogi
Filozofia Jogi
Inspiracje
Nieważne jak głęboko wejdziesz w asanę. Liczy się to, kim jesteś będąc w niej. - Max Strom
Słowniczek
Siszja

ŚISZJA słowo w sanskrycie oznaczające "uczeń, sługa". Adept wiernie uczący się od swojego mistrza. Status Śiszja wymaga pełnego zaufania, jakim zarówno uczeń obdarza mistrza jak i mistrz ucznia. Należy podkreślić, że śiszja oznacza dużo więcej niźli pojęcie ucznia w ezoteryce zachodniej. Śiszja to uczeń-służebnik zaangażowany...

Szukaj haseł na literę:
JOGA SKLEP - Akcesoria do Jogi
sklep
Wyszukiwarka Szkół Jogi

Partnerzy Portalu