Stabilność i równowaga w praktyce asan. Maciej Wielobób
wtorek, 2 marca 2010
Patańdżali w sutrze II.46 podaje następującą definicję asany: "Asana winna być stabilna i wygodna". Warto zwrócić uwagę, że stabilność związana z naszym funkcjonowaniem w zgodzie z prawem grawitacji, jest wymieniona jako pierwsza pośród 2 wartości definiujących asanę. Stąd też możemy wnioskować, że warunkiem wygody (rozumianej jako wolność od napięcia) w asanie jest właśnie wcześniejsze opanowanie owej "stabilności".
Słownik języka polskiego PWN jako jedną z definicji terminu "stabilność" podaje następujące wyjaśnienie: «o układzie fizycznym, biologicznym, ekonomicznym itp.: łatwo powracający do równowagi po wcześniejszym jej zakłóceniu». Ponieważ praktykując asany pracujemy nad trzema elementami pewnego systemu psychofizycznego tj. ciałem, umysłem i oddechem, warto zaznaczyć, że definicja ta dotyczy właśnie wszystkich tych 3 elementów.
Jak poszukiwać stabilności? Jak odnaleźć równowagę? W sutrze II.47 Patańdżali sugeruje, że stabilność i wygodę w asanie można osiągnąć poprzez porzucenie wysiłku i kontemplację oddechu. Porzucenia wysiłku nie należy rozumieć jako nic-nie-robienie, "porzucenie wysiłku" (prayatnaśaithilya) w systemie Patańdżalego oznacza funkcję nie-przywiązania (vairagyi). Praktycznie każdy z nas doświadczył tego, że gdy czegoś bardzo pragniemy - wytwarza to tyle napięcia, że dzieje się rzecz zupełnie odwrotna niż chcieliśmy. Emil Coue (1857-1926), wybitny badacz hipnozy, sformułował ten fenomen w zasadę odwrotnego działania: "Jeśli ktoś myśli: ‘chciałbym, ale nie mogę’, to tym mniej osiągnie, im więcej wysiłku będzie wkładał". To prawo dotyczy też praktyki asan i funkcjonowania naszego ciała w polu grawitacyjnym naszej planety. Gdy bardzo staramy się nie przewrócić, prawdopodobnie przewrócimy się. To pokazuje pierwszą regułę stabilności i równowagi - "uwolnij się od napięcia!", do której prowadzą następujące zasady.
W obecnych czasach jest to na pewno jeden z najbardziej wytartych frazesów. Prawdopodobnie każda książka dotycząca szeroko pojętego rozwoju osobistego, daje tę radę swoim czytelnikom. Pomimo to, warto przyjrzeć się tej zasadzie. W jodze uważamy, że punktem startowym dla naszego rozwoju musi być samoświadomość aktualnej sytuacji i jej akceptacja. Dlatego też poświęć dużo czasu na poszukiwanie samoświadomości. Możesz położyć się w relaksie i obserwować jakie wrażenia powstają w ciele, jaki jest oddech (płytki czy głęboki, miękki czy twardy, jednolity czy przerywany) oraz wszelkie inne wrażenia (także myśli, emocje). Te 10-15 minut obserwacji wrażeń w relaksie powinno zaowocować większą świadomością tego, co się dzieje z twoim ciałem, oddechem i umysłem. Później tę świadomość przenoś do praktyki asan, ale również do swojego codziennego funkcjonowania w ruchu. Przecież w zasadzie każdy ruch, każda pozycja może stać spełnić kryteria asany. Szukaj równowagi między rozluźnieniem, elastycznością a siłą.
Kiedyś w telewizji pokazano wywiad z linoskoczkiem. Oczywiście padło pytanie w jaki sposób akrobata utrzymuje równowagę chodząc po linie. Ku zdziwieniu prowadzącego linoskoczek odpowiedział, że właściwie to nie jest w stanie równowagi. Stwierdził, że cały czas jest poza równowagą, jednakże w granicach, które jest w stanie kontrolować, dzięki czemu nie spada. Podobnie rzecz ma się ze stabilnością w praktyce asan i w życiu codziennym. Nie zawsze będziemy w centrum równowagi, ale możemy utrzymać stabilność jeżeli sytuacja jest pod naszą kontrolą (porównajcie z definicją stabilności ze słownika PWN na początku tego artykułu). Potrzebne do tego jest zrównoważenie trzech istotnych elementów: rozluźnienia (gdy ciało jest sztywne i napięte, nie jest w stanie szybko zareagować na zmieniającą się sytuację - tu: utratę stabilności), elastyczności (większe zakresy ruchu) oraz siły (praca mięśni antygrawitacyjnych, silne nogi etc.).
Gdy obserwuję początkujących uczniów na zajęciach często widzę, że gdy tracą stabilność - zaczynają machać rękami, przekrzywiać ciało itp. w nadziei odzyskania równowagi. Bardziej zaawansowani praktykujący wiedzą, że aby odzyskać stabilność trzeba ponownie nawiązać kontakt z podstawą pozycji. Każdy inny ruch, który wyprowadzamy w asanie musi mieć swój początek właśnie w podstawie. Oczywiście stabilność pomagają również utrzymać mięśnie głębokie ciała. Zarówno pracy ze strukturą mięśni głębokich, jak i z podstawą pozycji, najłatwiej i najskuteczniej nauczymy się w pozycjach w staniu na jednej nodze (vkrsasana, uthita hasta padangustasana, natarajasana, ardhabaddha padmottanasana etc.). Obserwuj związek oddechu z poczuciem stabilności… i wykorzystaj swoją wiedzę
Zauważ, że gdy oddech jest szybszy - stabilność jest mniejsza. Dzieje się tak ze względu na większe pobudzenie układu nerwowego i przyspieszenie krążenia. Wykorzystaj tę wiedzę i aby zyskać większą stabilność w pozycji po prostu wyrównaj oddech, wydłuż go i utrzymuj w równym rytmie.
Ciało, umysł i oddech w rzeczywistości są jedną całością. Gdy któryś z elementów zostanie wytrącony z równowagi, zaowocuje to utratą równowagi pozostałych. Dlatego też zgłębiaj tę zależność w praktyce i pilnuj, aby umysł pozostawał skoncentrowany, a zarazem zrelaksowany. Bądź zadowolony z rezultatów.
Niektórym osobom trudnej jest utrzymać stabilność w pozycjach. Trzeba to zaakceptować i być zadowolonym z tego, co jest. Gdy będziesz mądrze praktykować - powoli wszystko przyjdzie. Pamiętam pewną panią koło 60-tki, która przyszła do mnie na zajęcia. Miała zawroty głowy, była bardzo słaba i nie mogła ustać stabilnie nawet w takich pozycjach jak tadasana czy trikonasana. Przez pierwsze 2-3 tygodnie wszystkie pozycje stojące robiła stojąc pod ścianą. Pamiętam, jak po 3 miesiącach jej praktyki zaskoczony zauważyłem, że bez żadnej pomocy wykonuje virabhadrasanę III i utrzymuje w niej równowagę na dłuższy czas.
Powodzenia!
Maciej Wielobób jest pedagogiem terapeutą i nauczycielem jogi. Wraz z żoną prowadzi w Krakowie Pracownię Jogi Macieja Wieloboba - centrum jogi w nurcie vinyasa krama, gdzie prowadzi regularne zajęcia, comiesięczne seminaria i warsztaty, wakacje z jogą oraz szkoli nauczycieli w zakresie vinyasa jogi. Napisał również kilkadziesiąt artykułów popularyzujących jogę (głównie dla portalu joga-joga.pl), jak również ponad 20 artykułów naukowych na temat pedagogiki, jogi, promocji zdrowia.Strona Pracowni Maćka: http://www.joga-krakow.pl
Blog Maćka: http://www.joga-blog.pl
- -
Jeśli masz pytania do autora pisz na email: maciek@maciejwielobob.pl