Sensowne wakacje - Cz II, Uczymy się zdrowo gotować!
czwartek, 22 lipca 2010
Lato w pełni. W czasie upałów nasz organizm sam dopomina się o zmianę diety na lżejszą, mniej nam się chce jeść, więcej pić, w naturalny sposób ciągnie nas do świeżych warzyw i owoców. Może to dobry czas żeby zacząć zmieniać nawyki żywieniowe? W sierpniu mamy jeszcze możliwość wypocząć przez kilka dni od miejskiego zgiełku i nauczyć się zdrowo gotować pod okiem specjalistów.
Od pierwszej filiżanki gotowanej kawy minęło już około 15 lat i, uwierzcie mi, moje życie uległo całkiem miłej zmianie. Dolegliwości zniknęły po kilku tygodniach, po kilku miesiącach pojawiła się we mnie chęć do zmian i rozwoju.
Gotuję w ten sposób od wielu lat, wciąż wymyślam nowe potrawy, obserwuję jak działają na mnie konkretne produkty i wykorzystuję to w trakcie uczenia innych."
Ewa od pięciu lat prowadzi warsztaty, na których inspiruje wszystkich chętnych do podjęcia decyzji o zrewolucjonizowaniu swojego podejścia do odżywiania i gotowania.
Jej zajęcia mają dość konkretną formę - na początku opowiadanie o metodzie, potem wspólne gotowanie, przy jedzeniu pytania, pierwsze próby autodiagnozy i odczytywania własnych potrzeb. W końcu projekty na nową drogę kulinarną w życiu.
"Lubię atmosferę wspólnego gotowania." -mówi - "W powietrzu czuć przekonanie, że dzieje się coś istotnego, z sensem. W oczach uczestniczek błysk inspiracji, rozmowy są pełne uśmiechów i przemyśleń. Uczestnicy są spragnieni nowego, chcą zebrać energię do wprowadzenia zmian w sobie i wokół siebie. Gotowanie wg Pięciu Przemian trafia na niezwykle podatny grunt - uczestnicy zwykle chłoną nowe informacje, zapalają się do nich, nabierają nadziei na lepsze samopoczucie."
Większość uczestników wpisuje Pięć Przemian do swojej codzienności. A prawie wszyscy zostają zwolennikami kawy gotowanej i porannego musli z kaszy jaglanej i owoców.
Z dużą częścią uczestników zajęć Ewa pozostaje w kontakcie - piszą maile, dzwonią do siebie. Niektórzy przyjeżdżają potem do jej gospodarstwa agroturystycznego w Krynkach. Często słyszy, że te Pięć Przemian to nie jest taka trudna wiedza, że jest dużo łatwiej niż im się wydawało. Że jej metoda nauki obrazkami, opowiadania o ziarnie, które się zmienia w ciągu kolejnych pór roku, kolorowe rysunki połączone w obieg odżywczy Pięciu Przemian, że to wszystko im pomogło w zrozumieniu o co chodzi. No i najważniejsze - czują się lepiej, mają więcej energii i ciekawości świata.
"Wspólne gotowanie to forma bliskiego bycia razem." - mówi Ewa - "Na zajęciach często porusza się tematy pozornie nie związane z jedzeniem. Pozornie, bo przecież jesteśmy tym co jemy a jedzenie determinuje nasze manifestowanie się w życiu."