Ambasadorka Joga Festiwalu (23-26.08) w Wierchomli - Agnieszka Majewska
Kalendarium Wydarzeń
Bądź w kontakcie
Wyszukiwarka Wydarzeń

Organizujesz wydarzenie?
 Dodaj je do naszego kalendarza!

Informacje Specjalne

pokaż wszystkie

Informacje

Organizujesz wydarzenie?
 Dodaj je do naszego kalendarza!

pokaż wszystkie

Partnerskie szkoły jogi

Ambasadorka Joga Festiwalu (23-26.08) w Wierchomli - Agnieszka Majewska

czwartek, 16 sierpnia 2018

Przemysław Kutnyj

Tajna agentka, dilerka kiszonego brokatu, performerka spożywcza. Prowadzi i rozwija autorski projekt "Agnieszka Majewska gotuje nie truje", w ramach którego od 2014 roku prowadzi warsztaty, pokazy kuchni naturalnej. Promuje odżywcze, przeciwzapalne jedzenie, w tym kiszonki na co dzień. Organiczne rośliny, dobry humor, szaleństwo i eksperymentowanie w kuchni.

1. Skąd pomysł by "zmienić wszystko w kuchni i przejść z żywienia supermarketowego z chlebem w roli głównej na bezpszeniczne, a nawet bezglutenowe"

Nudziło mi się chyba i tak chodziłam po domu i myślałam: "co by tu zmienić?". Padło na kuchnię. A tak na serio, taką najbardziej bezpośrednią praprzyczyną były kłopoty zdrowotne i konieczność przejścia na dietę bezglutenową na jakiś czas przynajmniej - ale szczęśliwie nie wpadłam w pułapkę bezglutenu, który zazwyczaj bazuje na zamiennikach i nadal wysoko przetworzonej żywności i postanowiłam zgłębiać temat tego, co rzeczywiście jest naturalne, co nam służy, a co staje się zbędnym balastem. Już po 2 tygodniach nowego życia, głównie korzystając w kuchni z warzyw i rezygnując z supermarketowych wspaniałości, czułam różnicę, czułam się dużo lepiej.

2. Czym jest dla Pani kuchnia naturalna?

Jedzenie tego, co niesie ze sobą jak najwięcej wartości, czyli jest paliwem, a jak najmniej ma balastu - substancji, które nam nie sprzyjają, są pro-zapalne, w nadmiarze szkodzą, tak jak na przykład cukry. Najwięcej odżywiają nas warzywa. I to w mojej naturalnej kuchni stanowi bazę. Oprócz tego, jest to jak najmniej przetworzona żywność, a jeśli przetwarzana, to przede wszystkim w warunkach domowych, czyli np.:gotowanie (najlepsze na parze), pieczenia chleba - z całych zakwaszonych ziaren.

Najbardziej wszechobecna w masowym żywieniu jest mąka i cukier, zatem w naturalnej odsłonie to korzystanie przede wszystkim z całych ziaren, a nie gotowych mąk. Mąkę można mielić w domowych warunkach z całych ziaren. Mało kto wie, że właściwości ziaren po przetworzeniu na mąkę bardzo szybko tracą wszelkie właściwości odżywcze. Dodatkowo biała rafinowana mąka jest traktowana przez organizm jak cukier, właściwie dostarcza pustych kalorii i działa pro-zapalnie. Dodatkowo, staram się, aby większość roślin pochodziła z czystego źródła - rolnictwa nienadużywającego pestycydów i nawozów sztucznych, czyli bio czy eko.

3. Jak kuchnia naturalna może wspierać jogina?

Wyobrażam sobie, że jogin stara się żyć świadomie i czuje, że jest kilka elementów układanki zwanej równowagą. Jednym z nich jest odżywianie. Nie chce zaśmiecać organizmu, bo zaśmiecony słabo pyka asany. Może zatem w taki sposób? Jedzenie ma być pełne prany. Zapraszam na przepisy tworzone z myślą o joginach, których większości jestem autorką tutaj:http://www.sutraserca.pl/category/blogowo/przepisy/

4. Co daje tego rodzaju kuchnia?

Na krótsza metę lepsze ogólne samopoczucie - właściwie od razu, bo to działa trochę jak detoks. i właściwie tym detoksem nieustannym jest. Na dłuższą metę lepszą odporność, co równa się lepsze zdrowie, ale tu muszę zaznaczyć, że i z własnego, i nie tylko, doświadczenia, i obserwacji, nie samą paszą się człowiek uzdrawia. Jest wiele filarów zdrowego życia. Jedzenie to jeden z nich. Ważny, ale bywa, że nie wystarczający.

5. Gdyby można było wybrać tylko 6 składników do przygotowywania dań, to które by Pani wybrała?

Ale fajne pytanie. I trudne. Wywołuje we mnie i śmiech, i płacz jednocześnie. bo rozumiem, że mam wybrać tylko te 6, tak jakbym się na bezludną wyspę wybierała? Jeśli tak, to jadę z odpowiedzią. Będę niepatriotyczna i zacznę od batata, bo uwielbiam i jest to surowiec absolutnie hitowy, i na surowo, i jako sok wyciśnięty, i na parę idealny, i na zupę, ciasto, do upieczenia. Potem jarmuż, bo to warzywo extra de luxe. O tak zwanej największej gęstości pokarmowej czy odżywczej, czyli max. pożytku (ilości sub. odżywczych)w minimum ilości warzywa. Zielone mocno, zatem bogate w chlorofil. Pyszne i w koktajlu, i w sałatce, i w potrawce, i jako tzw. czips. Na marginesie, jarmuż z batatem to bardzo dobre połączenie.

Do tego olej kokosowy, ten bez rafinady, pachnący kokosem, ale może być wymienny z ghee. Gryka - ta biała nie palona. Genialne pseudo-zboże. Ma zestaw aminokwasów egzogennych i dobrze doprawiona jest po prostu pyszna plus można z niej zrobić jedyny słuszny chleb ze sfermentowanych ziaren. Naturalnie nie ma glutenu, jest jak zboże, chociaż biologicznie to inna roślina. Must have to także czosnek, a szóste miejsce pozostawiam albo dla ziół - ale nie jestem w stanie wskazać jednego (używam ich na potęgę) albo dla buraka wymiennego na kalafior tudzież brokuła - wszystkie 3 warzywa uniwersalne w użytku i absolutnie odżywcze.

6. Po co kisić?

Bo ugniatanie kapuchy z rodziną, ukochanym lub przyjaciółmi zacieśnia więzy bardziej niż wspólny pobyt w wojsku. Ale oprócz tego chociażby dlatego, że fermentacja podnosi biodostępność wartości odżywczych, czyli to, co pożyteczne wchłania się szybciej. Nie można też nie wspomnieć o bakteriach probiotycznych, które robią porządek w naszym dolnym mózgu, czyli jelitach. Dodatkowo, jest to po prostu sposób na konserwację i korzystanie dzięki temu z wielu warzyw po sezonie.

7. Jak najlepiej przejść na dietę, w której kuchnia naturalna jest kluczowa?

Nie przechodzić na dietę tylko zacząć się rozsmakowywać w warzywach i używać sporej ilości przypraw i ziół, bo to dzięki nim wszystko zaczyna smakować. Stopniowo, jeśli ktoś tak woli, zwiększać ich ilość w każdym posiłku. Jeść ultraprosto - nie kombinować, jeść jedno dwa, trzy warzywa na raz jako jedno danie lub jego spory składnik. Myśleć o śniadaniach jak o jednym z wielu posiłków, na które nie tylko kanapka i owsianka czy naleśniki, ale sałatka, potrawka, kawał brokuła na parze z orzechami albo hummusem.

WEŹ UDZIAŁ W JOGA FESTIWALU I SPOTKAJ SIĘ OSOBIŚCIE Z NASZYMI AMBASADORAMI!

Zapraszamy:www.maratonjogi.pl

Wakacje z jogą razem z udziałem w Joga Festiwalu: TUTAJ

Wyszukiwarka Wydarzeń

Organizujesz wydarzenie?
 Dodaj je do naszego kalendarza!

Kuchnia
Polecamy
JOGA SKLEP - Akcesoria do Jogi