Równowaga kwasowo-zasadowa
czwartek, 30 listopada 2017
Wszyscy wiemy, że białe pieczywo, cukier, konserwanty rujnują nasze zdrowie. Ale czy wiemy właściwie dlaczego? Główną przyczyną szkodliwości tych produktów jest zakwaszanie organizmu. A dokładnie krwi. Dla prawidłowego funkcjonowania narządów wewnętrznych niezbędna jest właściwa jakość i ilość krwi. Gwarantem dobrej jakości krwi jest jej równowaga kwasowo-zasadowa.
Trochę teorii: równowaga kwasowo - zasadowa - to stan, w którym zachowany jest swoisty stosunek kationów i anionów w płynach ustrojowych, warunkujący odpowiednie pH (7,4) i prawidłowy przebieg procesów życiowych. Produkty spożywcze różnią się zawartością pierwiastków kwasotwórczych (najważniejsze: chlor, fosfor i siarka) i zasadotwórczych (najważniejsze: wapń, sód, potas, magnez), dlatego skład racji pokarmowej nie pozostaje bez wpływu na gospodarkę kwasowo-zasadową ustroju. W większości produktów spożywczych stanowiących podstawę naszej diety przeważają pierwiastki kwasotwórcze. Dla zachowania równowagi kwasowo-zasadowej organizmu zaleca się aby, 80% jadłospisu stanowiły produkty zasadotwórcze, a 20% produkty kwasotwórcze. Stała wartość pH krwi jest utrzymywana dzięki nieustannie działającemu układowi buforowemu i czynności ochronnej, głównie w płucach, wątrobie, nerkach i sercu. Układy buforowe działają w osoczu i krwinkach.
Prawidłowo funkcjonujący organizm bez trudu utrzymuje prawidłowy odczyn krwi, ale musi to być organizm ze sprawnym układem oddechowym, nerwowym, wątrobą i nerkami.
Zakwaszenie krwi może również powstać z nadmiaru dwutlenku węgla. Dzieje się tak w przypadku małej intensywności oddechowej, najczęściej przy niewydolności układu nerwowego. Drugą przyczyna nierównowagi kwasowo-zasadowej jest wadliwa przemiana materii. W jednym i drugim przypadku można sobie pomóc wzmożonym oddechem (najlepiej konkretnymi technikami oddechowymi). Część kwasów jest wydalana z moczem.
Po czym poznać, że nasze organizmy są zakwaszone? Jeśli mamy częste bóle głowy, wzdęcia, brak energii życiowej, chroniczne zmęczenie a nasza skóra jest szara i matowa, możemy zacząć bić na alarm.
Co nas zakwasza? Cukier, mięso, biała mąka. Wszelkie chemikalia w pożywieniu mają silne działanie zakwaszające. Owoce przetworzone z cukrem, czyli dżemy i kompoty również zakwaszają. Same surowe owoce nie.Dalej - zupa jarzynowa na mięsie jest kwasotwórcza. Ta sama zupa na oleju staje się posiłkiem zasadotwórczym, czyli zdecydowanie zdrowszym. Zboża są lekko kwasotwórcze, ale dokładnie żute podczas jedzenia stają się zasadowe. Każdy posiłek, który osłabia śledzionę i żołądek jest zakwaszający. Według medycyny chińskiej śledziona, żołądek i trzustka to nasze Centrum - ośrodek mocy. A osłabiają je posiłki zimne, niskokaloryczne lub nadmiernie kaloryczne, zbyt tłuste lub pozbawione tłuszczu.
W ciągu sekundy tworzymy 4,5 mln krwinek czerwonych i białych, czyli w każdej chwili mamy wpływ na to, jaką mamy krew. Zależy to od wyborów, które podejmujemy podczas jedzenia.
Warto więc pamiętać o tym, co nas zakwasza. A jest to każda oczyszczona żywność - biała mąka, cukier, sól oczyszczona. Czipsy, piwo, słodycze, kawa rozpuszczalna, mleko. Oczywiście nic się nie stanie kiedy od czasu do czasu zjemy ciastko albo wypijemy kawę, ale niech co najmniej 80 % naszego pokarmu będzie zrównoważone i odbierane z rozsądkiem. A odstawienie białego pieczywa i cukru załatwi większość problemu.
I jeszcze jedno warto wiedzieć - zakwaszenie organizmu obciąża wątrobę i powoduje napięcia w ciele i psychice. Nadmiar kwasów zatrzymuje przepływ energii w ciele. Stajemy się zamknięci i skurczeni. Życie zaczyna płynąć obok a my stajemy się coraz bardziej "skwaszeni". I tak kręci się koło, które można przerwać zaczynając od przytomnie dobieranej diety - urozmaiconej, pełnoziarnistej i pełnej naturalnej słodyczy. Szczególnie latem jest to łatwe - mamy dużo cudnie słodkich owoców, słońce rozluźnia nasze spięte ciała i dodaje optymizmu. Wykorzystajmy ten czas na uregulowanie równowagi kwasowo-zasadowej, a nasze życie zacznie się powoli zmieniać na lepsze.
