Pasta z soczewicy
Robienie past wydaje się uciążliwe, ale naprawdę tak nie jest! A jak już się przemożecie i wykonacie którąś własnoręcznie, to efekt może być zaskakujący.
Wyobraźcie sobie kromkę znakomitego, razowego chleba posmarowaną aromatyczną pastą o niecodziennym smaku. Do tego chrupiący ogórek kiszony...Warto! Kiedy zaczniecie jeść własnoręcznie wykonane pasty - żółty ser i kiełbasa staną się nie do wytrzymania banalne. Sn - 3 szklanki zimnej wody, półtorej szklanki czerwonej soczewicy, sól
K - bazylia
G - kurkuma
Sł - masło (przynajmniej ½ paczki), kminek lub kmin rzymski
O - czosnek, pieprz, czubryca czerwona, może być trochę garam masali
Sn - sól, bulion wegetariański
K - sok z cytryny, bazylia
G - tymianek
Sł - masło (pasta powinna się dobrze smarować po wystygnięciu).
Jak pasta będzie miękka i kleista - wyłożyć do naczynia i postawić do wystygnięcia.
Kiedy dodacie do masy bułki tartej i zapieczecie w piekarniku, będziecie mieli pyszny pasztet (ludzie będą pytali czy to zajęczy).