Krwawnik - opatrunek prosto z łąki
środa, 20 maja 2015
Ta pospolicie rosnąca w naszym kraju roślina, niegdyś uważana była za dar bogów. Jej łacińska nazwa Achillea millefolium - nawiązuje do tysiąclistnego ziela Achillesa, który wg Homera krwawnikiem właśnie, leczył pod Troją rany swych wojowników. O unikalnych listkach tamujących krwawienie i przynoszących ulgę m.in. w zaburzonej pracy żołądka i bólach miesiączkowych, pamiętał Hipokrates oraz jego liczni następcy. Aktualnie, krwawnik zewnętrznie wykorzystywany jest do okładów kojących wrzody, żylaki i nadżerki, napary popija się przy braku apetytu i problemach z układem pokarmowym, a młode listki dodaje się do wiosennych twarożków i kanapek.
Krwawnik pospolity - Achillea millefolium
Bez trudu możemy znaleźć go zarówno na łąkach i ugorach jak i w przydrożnych zaroślach - istotne, aby otoczenie było czyste, oddalone od ulic i posesji. Krwawnik jest rośliną wieloletnią, dorastającą do 80 cm wysokości. Posiada najczęściej gęsto ulistnioną łodygę, tzw. pełzające kłącza, liście pierzastodzielne, wąskolancetowate i języczkowe kwiaty o barwie białej, żółtej lub różowawej.
Do celów leczniczych, wiosną zbierane są młode liście, a całe ziele lub kwiaty, w porze kwitnienia (od czerwca do października). Surowce zaleca się suszyć maksymalnie w temperaturze 40° C.
Krwawnik w swoim składzie chemicznym zawiera m.in. olejek eteryczny bogaty w azuleny (barwniki roślinne wykazujące działanie przeciwzapalne), garbniki, kwas askorbinowy i mrówkowy, sole manganu, śluzy i żywice. Najwięcej olejku zawiera ziele w początkowej fazie kwitnienia, z czasem jego zawartość maleje.
Działanie
O fenomenalnym działaniu rośliny, możemy przekonać się dosłownie na własnej skórze. Jeśli przydarzy nam się skaleczenie na łonie natury i mamy pod ręką liść krwawnika, wystarczy przyłożyć na chwilę roślinę do rany, a po kilku minutach krwawienie ustanie. Oprócz funkcji naturalnego opatrunku przyspieszającego gojenie się ran, roślina działa:
- rozkurczowo i przeciwkrwotocznie,
- żółciopędnie i żółciotwórczo,
- wiatropędnie i moczopędnie,
- przeciwzapalnie i odkażająco,
- napotnie, wykrztuśnie, przeciwgorączkowo,
- uspokajająco,
- pobudza wydzielanie soku żołądkowego, trzustkowego i jelitowego,
- zwiększa łaknienie,
- poprawia trawienie i metabolizm,
- reguluje wypróżnienia i cykl miesiączkowy.
Jeśli uraczymy naszą skórę maseczką z krwawnika, odczujemy efekt oczyszczenia i wygładzenia, a problemy z łojotokiem i stanami zapalnymi zostaną skutecznie złagodzone.
Wskazania do stosowania krwawnika wg dr Henryka Różańskiego:
- "zaburzenia trawienne (wzdęcia, odbijanie, burczenie i przelewanie w jelitach, bóle brzucha, skurcze jelit, uczucie pełności w brzuchu), nieżyt, zakażenia i stany zapalne układu pokarmowego, choroby trzustki, wątroby i pęcherzyka żółciowego, biegunka, zaparcia, obfite, bolesne i nieregularne krwawienia miesiączkowe, zapalenie przydatków, okres po- i przekwitania oraz choroby z nimi związane, brak łaknienia, choroby skórne, przeziębieniowe i zakaźne, skąpomocz, kamica moczowa, bezsenność wyczerpanie nerwowe, zaburzenia przemiany materii, nadciśnienie, krwiomocz bóle nerek.
- zewnętrznie (okłady, płukanki, nasiadówki, przemywanie): stany ropne i zapalne gałki ocznej oraz spojówek, łzawienie i światłowstręt, rany, stany zapalne jajników, pochwy, warg sromowych, upławy, figówki, liszajce, liszaje, czyraki, łojotok, łupież, łojotokowe zapalenie skóry, pryszcze różnego pochodzenia, trądziki."
Leczniczy napar można sporządzić na bazie ziela lub kwiatów. Odpowiednie proporcje surowca należy zalać wrzątkiem i odstawić pod przykryciem na około 20 min., po zaparzeniu odcedzić i popijać wg zaleceń adekwatnych do problemów.
Paulina Szpargała
