Joga i sex - według William J. Broad’a.
piątek, 16 marca 2012
William J. Broad nie poddaje się. Po opublikowaniu artykułu szkalującego . 27.01.2012 w New York Times opublikował artykuł “Yoga and Sex Scandals: No Surprise Here" Poniżej krótkie omówienie tekstu.
John Friend, twórca nowego stylu w jodze Anusara (nieznana w Polsce) wycofał się na jakiś czas z życia publicznego. Powodem wycofania się było nieprzyzwoite zachowanie się wobec uczennic i ogólnie mówiąc "imprezowanie".Do tej pory co najmniej 50 nauczycieli Anusary zrezygnowało ze swoich funkcji, a los szkoły i ich nauczyciela pozostaje niejasny.
Wiliam J Broad zauważa, że nie pierwszy raz mamy do czynienia ze skandalem seksualnym wśród joginów. Powodem tej sytuacji według niego jest to, że hatha , o czym wielu zapomina lub świadomie nie informuje.
W średniowiecznych Indiach wyznawcy Tantry starali się zespolić męskie i żeńskie aspekty kosmosu w błogim stanie świadomości.Obrzędy kultów tantrycznych, nie tracąc nic ze swojej symboliki, mogą obejmować również grupowy i indywidualny seks. Jeden z tekstów zaleca wyznawcom czcić żeński narząd płciowy i cieszyć się współżyciem. Hatha na początku była sposobem na przyspieszenie efektów tantrycznych - praktykujący wykorzystywali pozycje ciała, głęboki oddech, dzięki czemu mieli przyjemniejsze doznania.
Z czasem Tantra i Hatha doczekały się złej reputacji. Głównym zarzutem było to, że praktykujący oddawali się rozpuście seksualnej pod pretekstem duchowości.
Na początku XX wieku twórcy nowoczesnej ciężko pracowali, aby usunąć z niej tantryczny stygmat. Opracowali czystą dyscyplinę, która odsunęła dawny erotyzm, by skoncentrować się na uzyskaniu zdrowia i dobrej kondycji.
B.K.S. Iyengar, autor wydanej w 1965 roku książki "Światło i wychwalała dyscyplinę w praktyce jako panaceum na prawie 100 dolegliwości i chorób. Tak więc ówcześni jogini zaczęli wykorzystywać wybieloną wersję Hatha jogi.Jednak na przestrzeni dziesięcioleci wielu z nich odkryło na własnym doświadczeniu, że uprawianie może rozniecić seksualny płomień. Okolice lędźwi mogą się bardziej uwrażliwić, a orgazmy stać się intensywniejsze.
Także nauka zaczęła znajdować wyjaśnienie dla wewnętrznych mechanizmów . W Rosji i Indiach naukowcy zanotowali u jej ćwiczących gwałtowny wzrost poziomu testosteronu. Doświadczenia czeskich naukowców z elektroencefalografami pokazały, jak niektóre pozycje mogą powodować powstanie fal mózgowych nie do odróżnienia od tych, które powstawały u osób uprawiających seks.
Zaś niedawno naukowcy z uniwersytetu British Columbia udokumentowali, jak szybki oddech - ćwiczony podczas wielu zajęć - może zwiększyć przepływ krwi przez narządy płciowe. Efekt okazał się wystarczająco silny, by wywołać podniecenie nie tylko u osób zdrowych, ale także u tych ze zmniejszonym libido.
Niedawno przeprowadzone w Indiach badania kliniczne wykazały, że mężczyźni i kobiety, którzy ćwiczą , opisują znaczną poprawę swojego życia seksualnego, w tym pogłębienie uczucia przyjemności i satysfakcji, jak również emocjonalnej bliskości z partnerami.
Na Uniwersytecie Rutgers naukowcy badają jak i pokrewne jej praktyki mogą sprzyjać autoerotycznej rozkoszy. Okazuje się, że niektórzy ludzie mogą wprowadzić się w myślach w stanach seksualnej ekstazy - zjawisko to znane jest klinicznie jako samoistny orgazm.Naukowcy z Rutgers używają skanerów mózgu do pomiaru poziomu emocji u kobiet i porównują wyniki z odczytami powiązanymi z ręczną stymulacją genitaliów. Wyniki pokazują, że obie praktyki aktywują obszary mózgu w charakterystyczny sposób i wywołują znaczne wzrosty ciśnienia krwi i tolerancji na ból oraz przyspieszenie akcji serca - co okazuje się być wizytówką orgazmu. Odkąd pokolenie wyżu demograficznego odkryło potępiło go jako niemoralny i wezwało do zachowania wysokich standardów.
- Stworzyliśmy kodeks - mówi Judith Lasater, prezes grupy - ponieważ było tak wiele naruszeń zasad etyki. Jeśli może pobudzać seksualnie osoby regularnie ćwiczące, to widocznie ma podobny, jeśli nie większy, wpływ na guru - często uroczych ekstrawertyków o doskonałej kondycji fizycznej, nierzadko spragnionych uznania i czci.
Jeśli znaleźli się wśród nich mizantropi, oferowali oni swoim wyznawcom gorzką cenę za ożywcze siły jogi. Zaskakująca ich liczba, jak się okazuje, pojawiła się w latach 60. i 70.
Wśród osób, które dokonały nadużyć seksualnych William J. Broad wymienia Swamiego Muktanandę (1908 - 82), Swamiego Satchidanandę (1914-2002), Swamiego Ramę (1925-96).
William J. Broad kończąc swój tekst wyraża nadzieję, że gdyby uczniowie i nauczyciele wiedzieli więcej o tym, co Hatha może spowodować, a do czego została zaprojektowana - byliby mniej podatni na zaskoczenie i stres, który jest tak niezgodny z duchem jogi.
**************
Niezależnie od tego, czy i tantra mają wspólne korzenie, kilka tysięcy lat temu zostały opracowane Jogasutry, traktat o jodze.W nich Patanjali skodyfikował zasady praktyki jogi zwane ośmiostopniową ścieżką . Jej elementy to: 1. Yamy - podstawowe zasady moralne
ahimsa - niekrzywdzenie, nie używanie przemocy
asteya - niekradzenie
satya - prawda, życie w prawdzie
brahmacarya - wstrzemięźliwość
aparigraha - niegromadzenie 2) Niyamy podstawowe założenia indywidualnej samodyscypliny
sauca - czystość
santosa - zadowolenie, spokój
tapas - zapał, wytrwałość, wysiłek
svadhaya - obserwacja, badanie, samokształcenie
isvara pranidhana - oddanie się, zrzeczenie
3.Asany - pozycje
4.Pranayama - kontrola oddechu
5.Pratyahara - kontrola, panowanie nad zmysłami
6.Dharana - koncentracja
7.Dhyana -
8.Smadhi - owoc praktyki, stan nadświadomości
Jak widać, współcześni nauczyciele w Stanach zapomnieli o pratyaharze - wyizolowanie się od bodźców zewnętrznych, o brahmacarii, (wstrzemięźliwości), która praktykowana daje przypływ sił witalnych, rozkoszując się chwilowymi efektami jogi.
Pytanie, czy uleganie popędom (a przecież joga to według różnych tłumaczeń: kontrola, jarzmo, złączenie, zjednoczenie) to jest jeszcze czy już nie?
Jak pisał prof. Kulmatycki w artykule Astanga joga czyli osiem płaszczyzn jogi klasycznej
(..) Każda praktyka jogi jest drogą, która zależy od poszukiwacza. Szukasz złota, będziesz je miał, szukasz władzy, dojdziesz do niej, szukasz przyjemności, znajdziesz ją, szukasz wyzwolenia, osiągniesz je. Jeśli będziesz zdeterminowany i konsekwentny, to ta droga umożliwi ci na dotarcie do tego czego chcesz.(..)
Na podstawie artykułu z New York Times opracowała
Justyna MoćkoJustyna@joga-joga.pl
Fotografie płaskorzeźb w świątyni Khajuraho w Indiach
