Uśmiechnij się! Paweł Dyberny
wtorek, 18 listopada 2014
Piąta rano. Budzę się z myślą jak będzie wyglądał kolejny dzień; czy uda mi się zapisać kartkę w życiowym kalendarzu czymś wartościowym? Świadomość o służbie innym pozwala wypełnić szarą rzeczywistość całą paletą ciepłych barw. Ruszam w drogę z uśmiechem na twarzy bo wiem, że ten mały gest jest bardzo ważny. Uśmiecham się do przypadkowo napotkanych ludzi, uśmiecham się do znajomych, do rodziny i do dzieci w szkole. Uśmiecham się do wszystkich sercem. Za tak szczerym uśmiechem, często idą w parze pozytywne czyny. Dowód? Proszę bardzo.
W 2003 roku dwóch francuskich naukowców - Nicolas Guéguen i Marie-Agnès de Gail, postanowili sprawdzić czy uśmiech ma wpływ na pozytywne wzorce w zachowaniu. We francuskim miasteczku, które liczy ok. 100 tys. mieszkańców, wybrano 800 przypadkowych przechodniów (400 kobiet i 400 mężczyzn) w wieku od 20 do 50 lat, którzy spacerowali po supermarkecie. Naukowcy wyznaczyli cztery osoby, które miały za zadanie uśmiechać się do połowy badanych.
Po tym zdarzeniu przechodnie napotykali osobę, która w jednej ręce niosła zakupy, a w drugiej płyty do komputera. W pewnym momencie dyskietki wypadały jej z ręki. Co się okazało? 50% badanych postanowiło pomóc, druga połowa przeszła obojętnie. Wśród tych, którzy pomagali, 30% stanowiły osoby wcześniej obdarowane uśmiechem. To dowód na to, że uśmiech nie tylko wpływa na nasze lepsze samopoczucie, ale sprawia, że chętniej pomagamy innym.
Kolejny przykład na moc uśmiechu stanowią badania przeprowadzone przez Uniwersytet Kalifornijski w Berkeley, które trwały aż 30 lat. Naukowcy skupili się na starej księdze pamiątkowej i uśmiechach towarzyszących osobom, które kończyły szkołę. Te osoby, które miały na twarzach wymalowane największe uśmiechy, uzyskały o wiele lepsze rezultaty - były szczęśliwsze w życiu, odniosły większe sukcesy, ich poziom zadowolenia z małżeństwa był wyższy.
Zanim uśmiech zagości na twarzy, nasz organizm musi przeprowadzić szereg skomplikowanych działań. Na początku pojawia się pozytywna emocja, która powoduje ekscytację w lewym płacie skroniowym. Informacje z mózgu uruchamiają mięśnie jarzmowe na twarzy (odpowiedzialne za uniesienie kącików ust) oraz powodują, że mięsień okrężny oka tworzy w jego obrębie tzw. kurze łapki. Ten proces trwa zaledwie ułamek sekundy, a przynosi bardzo pozytywną zmianę nastroju. Jest to tzw. uśmiech Duchenne’a.
Guillaume Duchenne był francuskim neurologiem, który w XIX w. doprowadził m. in. do opisania dystrofii mięśniowej oraz jako jeden z pierwszych stosował biopsję. To nie wszystko. Duchenne stwierdził, że prawdziwy, szczery uśmiech to ten, który prowadzi do aktywacji mięśni jarzmowych. Rzadko kiedy mamy do czynienia z uśmiechem w pełnej krasie. Jeśli uśmiechamy się do ludzi sercem, uśmiechamy się w sposób wspomniany przez tego lekarza.
Uśmiechajmy się częściej. Przecież to takie proste. Uśmiechają się już dzieci w łonie matki, co widać podczas badań z wykorzystaniem ultrasonografii 3D. Uśmiechają się także po narodzinach. Z kolei dzieci niewidome uśmiechają się słysząc głos drugiego człowieka. To dowód na to, że dzieciństwo jest jednym z najszczęśliwszych etapów w życiu każdego człowieka. Uczmy się od dzieci tego, co w Nas najlepsze. Dzieci potrafią uśmiechać się aż do 400 razy na dobę. 30% dorosłych uśmiecha się ponad 20 razy w ciągu dnia, a 14% - mniej niż 5 razy.
Jak spotkasz mnie gdzieś bez uśmiechu, podziel się swoim. Każdy z nas posiada tzw. neurony lustrzane. Kiedy dostrzegamy jakieś emocje u drugiego człowieka (np. uśmiech jako symbol zadowolenia), a nasz mózg interpretuje je w sposób prawidłowy, automatycznie dostrajamy się do nastroju drugiej osoby. Ile razy było tak, że było Nam przykro kiedy widzieliśmy naszych bliskich w słabej kondycji psychicznej? Czy chociaż raz nie udzieliła się Nam aura pełna negatywnych emocji, gdy przebywaliśmy w towarzystwie osoby emanującej taką energią? No właśnie. Z uśmiechem jest podobnie.
Inne powody, dla których warto się uśmiechać:
1. Uśmiech sprawia, że jesteśmy bardziej atrakcyjni dla innych,
2. Uśmiech redukuje poziom stresu w organizmie,
3. Uśmiech wpływa na poprawę naszego systemu immunologicznego,
4. Uśmiech uwalnia endorfiny (tzw. hormony szczęścia), serotoninę (reguluje sen, apetyt, temperaturę ciała i ciśnienie krwi) oraz dopaminę (wzmacnia dążenie do osiągnięcia obranych celów oraz sprawia, że chętniej poszukujemy nowych doznań),
5. Uśmiech czyni nas w oczach innych ludźmi, którzy są bardziej skłonni do osiągania sukcesów.
Paweł Dyberny - W wyniku fascynacji drugim człowiekiem, w mojej głowie zrodziła się idea ładowania baterii pozytywną energią i dzielenia się nią z innymi. Wszelkie myśli, które mają na celu przynosić wartościowe zmiany, od dziś skrupulatnie przelewam na wirtualny papier. Moje refleksje mieszają się tutaj z najnowszymi odkryciami z zakresu psychologii oraz coachingu. Inspiracje czerpię też pełnymi garściami z filozofii Dalekiego Wschodu. Możliwość poznania i odkrywania drugiego człowieka sprawia, że czuję się jak Krzysztof Kolumb XXI wieku. Ten wielki odkrywca napisał niegdyś: "Nie przepłyniesz oceanu, dopóki nie odważysz się stracić z oczu brzegu." Każda nowo poznana osoba przypomina nieodkryty ląd i skrywa w sobie niebywały potencjał. Moim największym marzeniem jest pomóc go w Tobie odnaleźć. Gorąco zachęcam do polubienia mojej strony na Facebooku (www.facebook.com/paweldybernyPL), aby być na bieżąco z najnowszymi publikacjami.
Wybór akcesoriów do jogi >>