Opowieść niewigilijna ;-)
wtorek, 23 grudnia 2014
Każdy dzień daje nam tak wiele okazji do świętowania życia! Obyśmy na co dzień pamiętali o tym co najważniejsze i nie tracili czasu ani energii na sprawy, które niepotrzebnie angażują naszą uwagę. Obyśmy swobodnie i szczęśliwie przepływali przez ocean istnienia, pełni spokoju i harmonii, zgłębiając tajniki pływaniologii ;-)
Pływaniologia
"Był raz sobie młody profesor, który odbywał podróż morską. Był człowiekiem bardzo wykształconym, z długą listą tytułów naukowych przed nazwiskiem, ale z niewielkim doświadczeniem życiowym. Jednym z członków załogi statku, który płynął, był stary niepiśmienny marynarz. Każdego wieczoru marynarz odwiedzał profesora w kabinie, aby posłuchać, jak peroruje na przeróżne tematy. Był pod wielkim wrażeniem uczoności młodego człowieka.
Pewnego wieczoru, kiedy marynarz już miał wyjść po paru godzinach konwersacji, profesor zapytał go:
- Dobry człowieku, czy studiowałeś geologię?
- A co to takiego panie?
- Nauka o ziemi.
- Nie, panie, nigdy nie chodziłem do żadnej szkoły ani na uniwersytet. Nigdy niczego nie studiowałem.
- Dobry człowieku, zmarnowałeś ćwierć życia.
Stary marynarz posmutniał i wyszedł. - Jeśli taka uczona osoba mówi w ten sposób, to na pewno ma rację, pomyślał - zmarnowałem ćwierć życia. Następnego wieczoru profesor ponownie zapytał wychodzącego marynarza:
- Dobry człowieku, a oceanografię studiowałeś?
- A co to jest, panie?
- Nauka o morzach.
- Nie, panie, nigdy niczego nie studiowałem.
- Dobry człowieku, zmarnowałeś pół życia.
Marynarz posmutniał jeszcze bardziej i wyszedł: Zmarnowałem pół życia, tak powiedział ten mądry człowiek. Kolejnego wieczoru profesor znowu pyta starego marynarza:
- Dobry człowieku, czy studiowałeś meteorologię?
- A co to jest panie? Nigdy w życiu nie słyszałem o czymś takim.
- Jak to? To nauka o wietrze, deszczu, pogodzie.
- Nie panie. Tak jak mówiłem, nigdy nie chodziłem do żadnej szkoły. Niczego się nie uczyłem.
- Nie uczyłeś się o ziemi, na której żyjesz? Nie uczyłeś się o morzu, na którym zarabiasz na życie? Nie uczyłeś się o pogodzie, z którą masz do czynienia każdego dnia? Dobry człowieku, zmarnowałeś trzy czwarte życia.
Stary marynarz poczuł się bardzo nieszczęśliwy: - Skoro taki uczony człowiek twierdzi, że zmarnowałem trzy czwarte życia, to z pewnością tak jest. Zmarnowałem trzy czwarte życia. Następnego dnia przyszła jednak kolej na starego marynarza. Przybiegł do kabiny młodego człowieka i wykrzyknął:
- Profesorze! Czy studiował pan pływaniologię?
- Pływaniologię? Co masz na myśli?
- No, czy umie pan pływać.
- Nie, nie umiem pływać.
- Profesorze! Zmarnował pan całe życie! Statek uderzył w skałę i tonie. Ci, którzy umieją pływać, dopłyną do brzegu niedaleko stąd, ale ci, którzy nie umieją, utoną. Bardzo mi przykro profesorze, z pewnością zmarnował pan swoje życie.
Możecie studiować wszystkie …logie świata, ale jeśli nie nauczycie się pływaniologii, wszystkie wasze nauki są bezużyteczne. Możecie czytać i pisać książki o pływaniu, debatować o jego subtelnych, teoretycznych aspektach, ale co wam to pomoże, jeśli odmawiacie wejścia do wody? Musicie nauczyć się pływać."W. Hart,