Mama-joginka. Wywiad z Pauliną Holtz
poniedziałek, 23 maja 2016
O tym, jak to jest być mamą joginką, zaletach praktykowania i dzieciach jako "obiektach dociskających" opowiada Paulina Holtz, aktorka teatralna i filmowa oraz ambasadorka Światowego Dnia Jogi On-Line w Sulisławiu.
Kiedy myślimy o jodze i byciu mamą, to wydają się one leżeć na dwóch przeciwległych biegunach. Joga kojarzy się ze spokojem i harmonią. Bycie mamą to poruszanie się pośród chaosu; poruszanie się w świecie wywróconymprzez małego człowiekado góry nogami. Czy trudno jest połączyć praktykę jogi z rolą matki? Jak to robić?
Ja to mam wrażenie, że bycie matką nie-joginką jest o niebo trudniejsze! Praktyka daje szansę takim jak ja niespokojnym duchom na spokojniejsze, bardziej stabilne przeżywanie macierzyństwa. Pogodzenie się z nieprzewidywalnością losu, lepsze radzenie sobie ze stresami. Umiejętność doceniania bycia "tu i teraz", a co za tym idzie - więcej radości. Spokojna wewnętrznie, szczęśliwa mama to najlepsza mama na świecie. Dlatego, moim zdaniem, tak ważne jest realizowanie swoich pasji. Pewnie nie każda mama zakocha się w jodze od razu, ale warto znaleźć jakąś aktywność, która będzie nas uszczęśliwiać.
Jak znaleźć na to czas?
Uważam, że wspólna praktyka może być rewelacyjnym czasem, ale jeśli potrzebujemy chwili tylko dla siebie, to na pewno warto dobrze logistycznie rozpracować dzień i, być może, uda się znaleźć czas na regularną, nawet niedługą sesję.
Joga w czasie ciąży - za czy przeciw?
Wyłącznie z doświadczonym w tym temacie nauczycielem. Jak mówi moja Ewelina Godlewska, współautorka naszej książki "Po pierwsze joga", Twój partner może nie wiedzieć, że jesteś w ciąży, ale Twój nauczyciel jogi musi! To szczególny czas, świetny na praktykę, ale pod warunkiem, że robimy to mądrze!
Co joga daje mamom? Zaczęła Pani praktykę, kiedy Pani dzieci były już kilkuletnie - jakie zmiany Pani zauważyła?
Mama joginka jest zdecydowanie spokojniejsza. Pamiętajmy, że joga możemieć wspaniały wpływ na naszą gospodarkę hormonalną. Uczy nas prawidłowo oddychać, daje narzędzia do umiejętnego pozbywania się napięć i stresów. Dodatkowo część asan, na przykład pozycje skręcone, mają zbawienny wpływ na pracę naszych jelit. W moim odczuciu praktyka jogi pozwala zabieganej mamie na lepszy kontakt z samą sobą.
Czy Pani dzieci są zainteresowane jogą?
Dziewczynki ćwiczą ze mną czasami, jak mają ochotę. Świetnie się przydają jako "obiekty dociskające", co nie zawsze jest przyjemne, ale zawsze potem dostaję całusa.
A może są jakieś przeciwwskazania? Może wcale nie warto być mamą, która praktykuje jogę? ;-)
Na pewno każdy, kto nie ma ochoty na jogę, znajdzie mnóstwo przeciwwskazań. ;-)
Rozmawiała: Gabriela Fedyk