Czy joga on-line to przyszłość? - wywiad z Agatą Ucińską, Marta Kosakowska

Joga online to często jedyny sposób na spróbowanie swoich sił na macie - mówi Agata Ucińska, nauczycielka jogi i autorka jednego z najpopularniejszych blogów o jodze Poczujsięlepiej.pl.

Dlaczego ze wszystkich dostępnych form ruchu to właśnie joga skradła Twoje serce?

Lubię różne formy ruchu, ale joga jest wyjątkowa. Zwłaszcza jej dynamiczne formy. Uwielbiam poczucie lekkości oraz równowagę między rozciągnięciem a siłą, którą mi daje. Na macie nauczyłam się świadomości ciała oraz słuchania swojego organizmu. Praktyka wpływa też na umysł - relaksuje i uczy koncentracji. Po żadnym treningu nie czuję się tak dobrze - zmęczona, ale nie przemęczona, zadowolona, uspokojona, w poczuciu harmonii ze sobą i światem. Poza tym joga to nie tylko asany - stoi za nią cała filozofia, która pomaga odnaleźć równowagę w życiu. Ważnym momentem była dla mnie podróż do Indii i nauka w szkole Trimurti Yoga. Na co dzień nie ma czasu, żeby całkowicie zanurzyć się w praktyce. Podczas intensywnego, miesięcznego kursu zaczęłam jeszcze lepiej rozumieć o co w tym wszystkim chodzi. Był czas na doskonalenie asan, medytację oraz filozofię. Tam zrozumiałam, że joga zostanie ze mną na długo i będę chciała się dzielić z innymi swoim doświadczeniem.

Fot. Katarzyna Wojniak

Ostatnio obserwujemy spory wzrost projektów internetowych z jogą w roli głównej. Powstała m.in. pierwsza w Polsce jogowa telewizja internetowa Joga-Joga.TV. Joga on-line to przyszłość?

Internet daje nam zupełnie nowe możliwości. Mamy dostęp do ogromnej ilości materiałów i kursów. Jeżeli znamy angielski źródeł jest jeszcze więcej. Bez problemu znajdziemy specjalistyczne artykuły, zajęcia, prowadzone medytacje czy ciekawe wywiady. Nawet jeżeli nie możemy pozwolić sobie na praktykę w szkole jogi - włączając komputer mamy możliwość uczenia się od różnych instruktorów. Myślę, że nic nigdy nie zastąpi kontaktu z nauczycielem na żywo. Joga to subtelna praktyka i bardzo istotna jest postawa oraz energia osoby, od której chcemy się uczyć. Internet na pewno daje możliwość pogłębiania wiedzy. Natomiast dla grupy osób, które nie mogą ćwiczyć pod okiem nauczyciela - joga online to często jedyny sposób na spróbowanie swoich sił na macie.

Praktyka jogi z wirtualnym nauczycielem może być jedną praktyką jogi? Czy może warto przeplatać ją z zajęciami w studiu jogi?

Sytuacja, w której chodzimy do szkoły jogi, a potem kontynuujemy praktykę w domu z materiałami online - jest idealna. Trzeba sobie jednak zdać sprawę, że nie wszyscy mają możliwość regularnego ćwiczenia pod okiem nauczyciela. Nie we wszystkich miejscach są szkoły jogi, nie wszyscy mogą pozwolić sobie finansowo na karnet oraz nie wszyscy mają czas. Są takie momenty w życiu, kiedy trzeba mocniej się skupić na pracy czy na rodzinie i wtedy dobrze jest mieć możliwość praktyki chociaż przez 15 minut z wirtualnym instruktorem. Oczywiście jest to rozwiązanie dla osób, które nie mają przeciwwskazań zdrowotnych do ćwiczenia jogi. Zdając się wyłącznie na materiały internetowe, warto skontrolować pozycję ciała przed lustrem albo poprosić kogoś o zrobienie zdjęcia czy nagrania filmu w trakcie wykonywania asan - wtedy łatwiej będzie nam poprawić swoje błędy.

Fot. Katarzyna Wojniak

Prowadzisz popularnego bloga o jodze i slow life Poczujsielepiej.pl. Obserwujesz wzrost zainteresowania jogą, dzięki promocji tej formy ruchu w Internecie?

Prowadzę bloga oraz kanał na Youtubie. Często słyszę, że ktoś dzięki lekturze moich wpisów albo pod wpływem na pewno pomaga docierać do ludzi i popularyzować jogę. Bardzo się cieszę, kiedy spotykam swoje czytelniczki na zajęciach.

Jak oceniasz jogową przestrzeń w polskim Internecie?

Myślę, że jest w niej jeszcze duużo miejsca. Mam nadzieję, że prawdziwy wzrost popularności jogi przed nami.

Fot. Katarzyna Wojniak

Sama korzystasz z internetowych inspiracji? Popatrujesz innych nauczycieli, szukasz nowinek i pomysłów, by urozmaicać swoją praktykę i swoje zajęcia?

Moja regularna praktyka zaczęła się właśnie od ćwiczeń z filmikami z Youtube’a. Miałam kilka podejść do jogi wg metody Iyengara w prawdziwych szkołach, ale kiedy odkryłam przez Internet dynamiczną Vinyasę, naprawdę się zakochałam. Codziennie robiłam Powitania Słońca z moją amerykańską nauczycielką z bajkowej plaży. Była zima, a ja w ciemne i chłodne poranki odkrywałam coś, co później stało się moim sposobem na życie. Dlatego teraz sama chętnie dzielę się w swoim doświadczeniem na blogu i kanale.

Nadal podpatruję innych nauczycieli. Bardzo lubię czytać blogi, wpisy na Facebooku czy oglądać jogowe zdjęcia na Instagramie. Niektórzy krytykują ten trend, twierdząc, że Internet spłyca jogę. Czasem faktycznie tak jest, bo nie wszyscy nadawcy tworzą wartościowe treści. Czasem ta internetowa (ale czy oby na pewno tylko internetowa?) joga przybiera formę gry w “kto wyżej podniesie nogę". Ale z drugiej strony ludzie dzielą się niesamowitymi doświadczeniami i przeżyciami. Media społecznościowe pozwalają nam dowiedzieć się, że wszyscy zmagamy się z podobnymi problemami. Wszyscy się boimy, walczymy z lenistwem, brakuje nam cierpliwości, a ciało czasem odmawia posłuszeństwa. Widzimy też ile osób odnajduje w jodze coś więcej niż tylko fizyczną praktykę. To inspiruje i jednoczy.

Jest coraz więcej możliwości rozwijania warsztatu nauczycielskiego za pomocą sieci. Szkolenia za granicą są często nieosiągalne finansowo. Tymczasem pojawia się sporo kursów online i uważam, że to fantastyczna sprawa. Tym sposobem możemy uczyć się od ludzi, których nie mielibyśmy możliwości spotkać na żywo.

Fot. Katarzyna Wojniak

Co byś poradziła osobie początkującej, która dopiero zamierza rozpocząć swoją przygodę z jogą i szuka na ten temat informacji w Internecie?

Wydaje mi się, że ważne jest czerpanie wiedzy z różnych źródeł. Jeżeli chcemy zacząć praktykę - wypróbujmy różne style i różnych nauczycieli, i wybierzmy coś, po czym czujemy się najlepiej. Jeżeli chcemy ćwiczyć w domu, to warto poświęcić chwilę na technikę wykonywania pozycji, poszukać materiałów na ten temat. A przede wszystkim słuchać swojego ciała i nigdy nie robić nic na siłę. Czasem szukając informacji w Internecie, można odnieść wrażenie, że joga to akrobatyczne pozycje i jeżeli mamy problemy z poczciwym psem z głową w dół, to coś z nami nie tak. Trzeba pamiętać, że każdy człowiek jest inny, ma inne doświadczenie związane z ruchem. Nie można w pierwszym miesiącu praktyki porównywać się do kogoś, kto wykonuje asany od 20 lat. Joga to proces, wewnętrzna praktyka, która przynosi niesamowite korzyści. Z naszej strony potrzeba tylko odrobinę uważności, cierpliwości i spokojnego oddechu.

Agata Ucińska - nauczycielka jogi, pedagog, animator kultury. Ukończyła kurs nauczycielski w szkole Trimurti Yoga w Indiach (200 h Yoga Alliance). Absolwentka studiów podyplomowych Relaksacja i Joga na warszawskiej AWF. Brała udział w Strala Intensive Training z Tarą Stiles w Berlinie. Autorka bloga o jodze i świadomym stylu życia - Poczujsięlepiej.pl oraz kanału na Youtubie. Joga to dla niej sposób na zdrowe ciało, spokojny umysł i lepszą codzienność. Interesuje się różnymi metodami pracy z ciałem, takimi jak choreoterapia, trening powięziowy czy metoda Feldenkraisa. Miłośniczka Vinyasy oraz Strala jogi.

Dla chcących praktykować on-line idealnym rozwiązaniem jest Joga-Joga.TV:

Zajęcia online to Twoje źródło codziennych ćwiczeń jogi. Wybieraj spośród 10 rodzajów zajęć m.in. joga kręgosłupa, joga wyszczuplająca, joga w biurze, pierwsze kroki.

Elementarz asan to Twoja baza wiedzy o poszczególnych pozycjach w jodze. W elementarzu znajdują się m.in. pokochane przez was serie .