Co jogini sądzą o... pracy w korporacji
Kalendarium Wydarzeń
Bądź w kontakcie
Wyszukiwarka Wydarzeń

Organizujesz wydarzenie?
 Dodaj je do naszego kalendarza!

Informacje Specjalne

pokaż wszystkie

Informacje

Organizujesz wydarzenie?
 Dodaj je do naszego kalendarza!

pokaż wszystkie

Partnerskie szkoły jogi

Co jogini sądzą o... pracy w korporacji

czwartek, 28 lipca 2016

Anna Jędruch

Jedni na nią narzekają, inni wręcz przeciwnie. Zapytaliśmy joginów, co sądzą o pracy w korporacji. Do której z tych grup należą? Przekonajcie się sami w kolejnej części cyklu "Co jogini sądzą o...".

Korporacja zaczyna się na głowie, jeśli uwolnisz myśli to tylko praca, która nie ma na Ciebie wpływu. Mała firma/duża korporacja - to nie ma znaczenia, ważny jest stan umysłu.

Krzysztof, Kraków

Sama praca to jedno, drugą rzeczą jest towarzyszący jej styl życia - siedzący i bez ruchu. Można sobie z tym poradzić, wprowadzając trochę "biurowej jogi" do naszego open space'a.

Zuza, Kraków

Praca w korporacji? Wydaje mi się, że dla młodego człowieka to pewna perspektywa. Perspektywa dobrego zarobku i lepszego startu w życie. Nigdy jednak nie pracowałem w korporacji i nie wydaje mi się, aby było to zajęcie dla mnie, czy dla osób o podobnej do mojej filozofii. Ta praca do niczego nie prowadzi w dłuższej perspektywie, polega na mechanicznym i powtarzalnym wykonywaniu dzieńw dzień tych samych czynności. Ludzie pracujący w ten sposób szybko wypalają się zawodowo,są sfrustrowani. Popadają w rutynę i stają się nieszcześliwi. Ja nie mógłbym tak pracować, nawet pomimo atrakcyjnych warunków wynagrodzenia. Wykonuje wolny zawód i jestem samozatrudniony, to pozawala mi dopasować wykonywane przeze mnie czynności do mojego cyklu dobowego oraz nastroju - nie zmuszam się do pracy jeśli mam gorszy dzień, bo na pewno efektywność takiej pracy byłaby niska, a później trzeba byłoby jeszcze poprawiać :) Taka praca daje mi poczucie wolności, swobody, pewnego rodzaju zadowolenie i poczucie, że panuje nad swoim życiem i robię to,co uważam za słuszne. W moim mniemaniu praca w korporacji jest zupełnym przeciwieństwemdo tego, co robię ja.

Józef, Gdańsk

Praca w korporacji? To nie dla mnie. Choć doceniam ją jak każdą inną pracę, to nie przekonuje mnie powtarzalność i przewidywalność tego, co wydarzy się następnego dnia. Społeczność pracowników kojarzy mi się ze społecznością szkolną. Wspólne obiady, wyjazdy... generalnie wspólny socjal do mnie nie trafia. Wolę działać indywidualnie, z ludźmi - ale na własną rękę.

Zuza, Kraków

"Korpo" na etapie życia, kiedy głowa jest nabita ambicjami, a wokół żadnych zobowiązań, brzmi dla niektórych jak spełnienie marzeń. Ale zderzenie z rzeczywistością, gdzie jesteśmy tylko maleńkim trybikiem całości, gdzie na nasze miejsce jest kolejnych siedmiu wspaniałych, gdzie człowieka "przewalcują" parciem na wynik, na skuteczność, gdzie wycisną wszystkie soki, jak z cytryny i to wciąż za mało - powodują, że tak wiele osób ma syndrom wypalenia i potrafią w jednym momencie rzucić wszystko, na rzecz wolności. Dlajoginawolność, niezależność, przestrzeń, swoboda działania, spokój, bez parcia na wynik to wartości do których dąży i "łapie" wśród codziennych troski zawirowań, a w korporacji o nie ciężko. Ciężko być sobą, wyrażać to, co się czuje, co myśli.W korporacji musimy dostosować się do całości, nawet jeśli jest to niezgodne z naszymi ideami,czy wartościami, na rzecz tego tworu. Myślę, że jest to ciężka praca, z wieloma wyrzeczeniami siebie samego. I jeśli jesteśmy tego świadomi, jest to do zniesienia, jeśli nie - to prędzej czy później staniemy się nieszczęśliwymi ludźmi. Oczywiście, to zupełnie subiektywne spostrzeżenia. Nie jestem pracownikiem korporacji i obym nigdy nie musiała zasilać żadnej swoją energią:)

Paulina, Bolesławiec



Wyszukiwarka Wydarzeń

Organizujesz wydarzenie?
 Dodaj je do naszego kalendarza!

Ludzie Jogi
Polecamy
JOGA SKLEP - Akcesoria do Jogi