Black Yoga przy dźwiękach heavy metalu
czwartek, 12 grudnia 2013
Jaką muzykę kojarzysz z zajęciami jogi? Delikatny szum fal, wodospadu, trele ptaszków, dźwięki sitaru? Dla osób, które znudziły się taką muzyką jest nowa propozycja praktykowania jogi - przy heavy metalu.
Kimee Massie (instruktorka jogi Vinyasa) wraz z mężem Scottem (byłym szefem małej wytwórni muzyki metalowej Innervenus i wokalistą zespołu thrash o nazwie Storm King) założyli szkołę Black Yoga.
Zajęcia odbywają się w ciemnościach, new-age rozmowy są ograniczone do minimum, a ścieżka dźwiękowa to mieszanka trip-hopu, rocka industrialnego i doom metalu.
Muzykę wybiera Scott. Utwory "muszą być nieinwazyjne," dzięki czemu nie różnią się zbytnio od typowych melodii jogi. Piosenki mają pobudzać uczniów, a nie powodować ich wycofanie. "
Zwykle kolorystyka w szkołach jogi jest związana z kolorami czakr. Kimee wyjaśnia: "zdecydowaliśmy się na czarny kolor, gdyż nie jest używany na typowych zajęciach jogi"
W przeciwieństwie do typowych zajęć jogi, w których uczestniczą przede wszystkim kobiety, na tych klasach stosunek mężczyzn do kobiet wynosi około 50-50 %.
Kimee, która również uczy jogi w miejscowym sanatorium w Pittsburgh, twierdzi: "Zawsze mówię, jeśli możesz oddychać, możesz praktykować Black Yogę"/
Więcej informacji na stronie:blackyoga.blogspot.com.
Na podstawie Internetu opracowała
Justyna Moćkojustyna@joga-joga.pl