Jak rozpocząć rodzinne bieganie? - wywiad z Violettą Domaradzką, organizatorką 8.Biegu Wegańskiego
Kalendarium Wydarzeń
Bądź w kontakcie
Wyszukiwarka Wydarzeń

Organizujesz wydarzenie?
 Dodaj je do naszego kalendarza!

Informacje Specjalne

pokaż wszystkie

Informacje

Organizujesz wydarzenie?
 Dodaj je do naszego kalendarza!

pokaż wszystkie

Partnerskie szkoły jogi

Jak rozpocząć rodzinne bieganie? - wywiad z Violettą Domaradzką, organizatorką 8.Biegu Wegańskiego

środa, 16 maja 2018

Helena Chmielewska

Czy trudno zacząć biegać? Jak przekonać do tego na to najbliższych? Co łączy jogina z biegaczem? Jak połączyć trening biegowy z troską o pupila i byciem rodzicem? Czego spodziewać się po tegorocznej, 8. edycji warszawskiego Biegu Wegańskiego? - na te i inne pytania znajdziecie odpowiedź w rozmowie event managera, organizatorki ubiegłorocznej edycji Ogólnopolskiego Tygodnia Wege Heleny Chmielewskiej oraz Violetty Domaradzkiej - biegaczki, autorki książek i współzałożycielka Fundacji Run Vegan Team

Violetta Domaradzka i Robert Zakrzewski - ultramaratończycy, organizatorzy Biegu Wegańskiego

Helena Chmielewska: 12 maja rozpoczyna się XII Ogólnopolski Tydzień Wege organizowany przez Fundację Viva!, który obejmuje wiele wydarzeń na terenie kilkunastu miast w całej Polsce. Warszawską imprezę zakończy 8. edycja Biegu Wegańskiego.

Violetta Domaradzka: Zgadza się! Nasza współpraca z Vivą! trwa od samego początku pojawienia się pomysłu na imprezę i wychodzi daleko poza organizację Biegu Wegańskiego. Tak się dobrze zdarzyło się tak, że wstępnie planowany termin pierwszej edycji Biegu zbiegł się z terminem Tygodnia Wege i od tamtego czasu działamy razem. Współpracujemy przy różnych akcjach i łączymy siły kilka razy do roku. Do o Fundacji Viva! zwróciliśmy się, bo przecież podzielamy te same wartości.

Helena Chmielewska: Szacunek do zwierząt i empatię?

Violetta Domaradzka: Zdecydowanie, choć empatia wobec zwierząt jest kluczowa to nie wyczerpuje wspólnych wartości. Organizatorem Biegu Wegańskiego jest Fundacja Run Vegan. Jako Fundacja promujemy styl życia wspierający profilaktykę chorób cywilizacyjnych (choroby układu krążenia, cukrzyca, otyłość - red.) oraz wspieramy budowanie zdrowych nawyków żywieniowych, które są integralnym elementem dbałości o zdrowie. Trzeci obszar to ekologia. Ciągle mało osób jest świadomych, jak nasze codzienne wybory żywieniowe przekładają się w makroskali na środowisko naturalne, jak gigantyczny jest wpływ przemysłu hodowlanego na zanieczyszczenia wody, gleby i powietrze. To właśnie wspólne cele obu Fundacji. Wraz z Robertem Zakrzewskim, angażujemy się w promocję tych postaw poprzez organizację imprez sportowych i akcji ekologicznych. Dlatego właśnie Bieg Wegański jest tak dla ważny - łączy bliskie nam światy: bieganie i weganizm. To dwie ważne i przenikające się strefy życia. Im więcej biegasz, tym bardziej interesuje Cię, aby zdrowo i wartościowo się odżywiać, a to dobry moment na rozmowę o diecie roślinnej. W trakcie Biegu Wegańskiego zachęcamy uczestników do innego spojrzenia na odżywianie i sport.

Helena Chmielewska: Czy zaproszenie mają, również mięsożercy?

Violetta Domaradzka: Bieg Wegański powstał z myślą o wszystkich biegaczach, zarówno tych początkujących, jak i zaawansowanych, niezależnie od poglądów etycznych i upodobań kulinarnych. Zależało nam, by jednoczyć ludzi i w przyjaznej atmosferze pokazywać alternatywę dla tradycyjnej kuchni polskiej.

Bieganie powoduje wytwarzanie przez organizm endorfin. Naukowcy potwierdzają: chcesz doświadczyć szczęścia - musisz się przedtem trochę napocić.

Helena Chmielewska: To dlatego zachęcacie uczestników do startu w nietypowych strojach?

Violetta Domaradzka: Dzięki temu bieg zyskuje na malowniczości - dobre zdjęcia wychodzą! ;-) A mówiąc serio: tak, Bieg ma przede wszystkim sprawiać przyjemność i być okazją do integracji, dlatego zachęcamy do odrobiny poczucia humoru i spuszczenia nieco oka z zegarka. Za przebrania nagradzamy i dorosłych i dzieci - te potrafią być czarujące! Do historii przeszedł na oko 3-letnie Tygrysek, który dobiegł do mety w jednym bucie. Nie zrezygnował! Albo nie zauważył braku… Z drugiej strony, dbamy o w pełni profesjonalną oprawę sportową: numer startowy, jest zapewniony elektroniczny pomiar czasu, wyniki weryfikują licencjonowani sędziowie PZL, są medale i wyniki dostępne online. Będą też nagrody dla zwycięzców i upominki w kategoriach wiekowych -do wygrania m.in. zegarki marki Garmin.

Uczestnicy Biegu Wegańskiego chętnie biorą udział w konkursie na przebranie

Helena Chmielewska: Frajda ponad wyniki sportowe - to dzisiaj rzadkość. Podobnie jak angażowanie ludzi w działania proekologiczne.

Violetta Domaradzka: Masz na myśli akcję "Zabiegam o czystą Warszawę"? Poświęcenie trzech sobotnich godzin na to, aby dzień przed Biegiem wspólnie potrenować, pospacerować z rodziną na świeżym powietrzu i posprzątać teren to na szczęście dla wielu ludzi coraz częściej "nic wielkiego". Jak zmieniać świat na lepsze? Zamiast narzekać lepiej aktywnym czynem sprawić, aby warszawski świat był bardziej przyjazny i zadbany. Miasto Stołeczne Warszawa zapewnia wszystkim worki, rękawiczki i dba o utylizację śmieci, a Super Krówka zadba o podtrzymanie sił sprzątających osób swoimi zdrowymi słodkościami. Cieszy nas, że i ludzie i firmy chcą się włączać w takie inicjatywy. W końcu - wszystkie śmieci są nasze….

Helena Chmielewska: Bieg Wegański to impreza, która łączy radość biegania ze smakami kuchni roślinnej. Co to oznacza w praktyce?

Violetta Domaradzka: Najlepiej do diety roślinnej przekonać przez żołądek, w tym przypadku żołądek biegacza (śmiech). Kto dobiegnie do mety, dostanie w nagrodę posiłek regeneracyjny - całkowicie roślinny, oparty wyłącznie na bazie produktów certyfikowanych znakiem rolnictwa ekologicznego i przygotowany zgodnie z kuchnią Pięciu Przemian. Tu składam ogromne podziękowania dla wspierających Bieg firm: Bioplanet i www.macrobiosbar.pl Hiperłącze W tym roku na wszystkich biegaczy, małych i dużych, czeka dodatkowa atrakcja - słodkie kulki mocy!

Helena Chmielewska: A kibice też będą mogli się w czymś rozsmakować?

Violetta Domaradzka: Oczywiście! Z myślą o kibicach organizujemy Targ Wegański, czyli przestrzeń, na której pojawi się około 15 wystawców ze świata wege-eko-sport. Będzie można zakupić różne produkty, m.in. książki, odzież i kosmetyki. Poza tym, że można dobrze zjeść lub wziąć coś pysznego do domu - np. zakupione na targu przetwory. Na miejscu będzie duży wybór - od dań tradycyjnych reprezentujących różne kuchnie świata, po wykwintne słodkości. Największym powodzeniem wśród dzieci cieszą się lody oparte na roślinnych recepturach, na które przychodzą rodzice, nawet jeśli nikt znajomy nie bierze udziału w biegach. Zachęcamy do takich rozwiązań! Partnerem imprezy jest marka BioPlanet, która będzie miała bardzo dużą paletę produktów ze wszystkich stron świata - może ktoś zabierze coś pysznego do domu, a dzięki temu pozna nowe smaki?

Helena Chmielewska: Ale Bieg Wegański nie kończy się na linii mety i Targu Wegańskim?

Violetta Domaradzka: Absolutnie! Przez cały dzień można wziąć udział w krótkich i intensywnych prezentacjach (30 minutowy wykład + 15 minut pytania) z ekspertami. Wśród nich pojawią się m.in. kulturysta Adam Kuncicki, biegacz i bloger Przemysław "Vegenerat" Ignaszewski, dietetyk Małgorzata Sobczyk z Fundacji Szczęśliwi bez cukru, restauratorka i autorka książki “God Food - Boska Kuchnia" Malka Kafka, socjolog, autor książki "Społeczeństwo bez mięsa" Jarosław Urbański i wiele innych, interesujących osób. W miasteczku będą, również osteopaci i fizjoterapeuci z kliniki SOMA - każdy będzie mógł skorzystać z ich fachowych porad i masażu.

Bieg Wegański to nie tylko zdrowie - to także piękne trasy i doborowe towarzystwo

Helena Chmielewska: A czego można się spodziewać po samych trasach? Krajobraz zapowiada się krzepiąco.

Violetta Domaradzka: To prawda - obfita w zieleń ścieżka wzdłuż brzegu Wisły to atuty Biegu, niezależne od wybranego dystansu. Trasa jest dla mnie symboliczna - to tu wykuwałam swoje pierwsze biegowe szlify zanim pokonałam swoje pierwsze górskie ultra się. Nadwiślańskie tereny, nie wszystkim znane, dają warszawiakom okazję do bliskiego kontaktu z naturą bez wyjeżdżania z miasta. Można poczuć się jak w lesie, a na trasie śpiew ptaków jest najlepszym dopingiem biegacza. Obok są też lęgowiska zwierząt, słowem: prawdziwie dzika strona Warszawy, a do tego miękkie podłoże, więc nie ma obawy o kontuzje.

Helena Chmielewska: Trzymacie się formuły 3 dystansów?

Violetta Domaradzka: Pierwsza piątka jest z myślą o wszystkich, którzy dopiero zaczynają przygodę z bieganiem. Nawiązując do motto biegu - to naprawdę łatwiejsze, niż myślisz. Jak raz spróbujesz, może złapiesz biegowego bakcyla? Tym bardziej, że limit czasu jest tak ustawiony, że z dystansem poradzi sobie nawet sprawny piechur. Jest też możliwość startu z grupą Nordic Walking Nordic Walking jest bardziej ogólnorozwojowy, niż bieganie po asfalcie. Aktywizuje górne partie ciała, tak jak bieganie w górach - barki, ramiona, brzuch naprawdę nieźle pracują. Jest też grupa Slow Joggingowa, którą poprowadzi certyfikowany trener Waldemar Kamiński

Helena Chmielewska: A dla kogo 10 i 21 kilometrów?

Violetta Domaradzka: Dziesiątka ka powstała z myślą o tych, którzy już biegają i chcą sobie podnieść wyżej poprzeczkę - ten dystans potrafi już męczyć ale daje ogromne poczucie satysfakcji. 21 km to już naprawdę solidny kawałek biegania, który wymaga konkretnego przygotowania. Limit czasu również jest obszerny jednak to dystans dla biegaczy, którzy mają już za sobą 2-4 miesięczne treningi biegowe. Start po południu to rzadka formuła: mamy nadzieję, że nas nie zleje, ani nie przypali, za to najwytrwalsi będą skorzystają z pięknego zachodzącego słońca Na wszystkich trasach jest też punkt z wodą. Na plaży Żoliborz czekają też wegańskie Super Krówki na osłodzenie biegu. Taka motywacja w drodze do mety i porcja energii. O ile ktoś nie zakończy w tym miejscu biegu i pozostanie z Krówkami (śmiech).

Helena Chmielewska: Dużo ludzi nie angażuje się w bieganie ze względu na zobowiązania wobec domowników. Przekonujesz, sport cementuje i faktycznie Bieg Wegański ma naprawdę rodzinny wymiar.

Violetta Domaradzka: Poza biegami dla dorosłych mamy też biegi dla dzieci, i to w 4 grupach wiekowych. Dzięki czemu ten dzień można spędzić aktywnie razem, biegając, spacerując, jedząc, każdy coś dla siebie znajdzie..To może być świetny początek wspólnego rodzinnego biegania! Głęboko wierzymy, że to pasja, która może integrować rodzinę. Dzieciaki cieszą się jak szalone!

ZDJĘCIE: Bieg Wegański to świetna okazja do pogłębiania więzi rodzinnych - nawet w trakcie aktywności fizycznej

Helena Chmielewska: A jak ktoś ma naprawdę małe dziecko?

Violetta Domaradzka: To może wziąć udział w "Rodzinnym spacerze po zdrowie", czyli marszobiegu lub spacerze na dystansie 2,5 km. Nie ma pomiaru czasu, a wydarzenie jest bezpłatne - należy się jedynie wcześniej zarejestrować. Partnerem jest Polfarma, która ufundowała koszulki dla wszystkich uczestników - zostanie, więc będzie pamiątka wspólnej akcji! To także trasa dobra dla biegaczy z pupilami.

Helena Chmielewska: Jest możliwy start z psem?

Violetta Domaradzka: Jasne! Na dystansie 5 km jest osobna klasyfikacja dedykowana biegaczom z psami. Mamy też nagrody dla 3 wyjątkowych psiaków Biegu Wegańskiego.

Helena Chmielewska: A myślałam, że tylko zbieracie pieniądze na Schronisko.

Violetta Domaradzka: Z każdego opłaconego pakietu startowego dla dorosłych przeznaczamy cegiełkę na Schronisko w Korabiewicach. Ale to nie koniec naszych działań. Współpracujemy, również ze Schroniskiem na Paluchu. Przyjadą ich wolontariusze i w ten sposób około 50 psiaków weźmie udział w Biegu. Dzięki temu dajemy się wybiegać czworonogom, a przede wszystkim zachęcamy do adopcji. Po Biegu zawsze kilka psiaków znajduje nowy dom.

Helena Chmielewska: Serio? Ludzie wychodzą pobiegać, a wracają z psiakiem?

Violetta Domaradzka: A dlaczego nie? My tylko przypominamy, że nie ma wierniejszego przyjaciela, niż psiak, który może być kompanem wielu czynności. Oczywiście procedura adopcyjna ma swoje prawa i trochę potrwa, ale w psich oczach zakochać można się od pierwszego biegania! To swoją drogą przypomina mi, że na Biegu Wegańskim daje okazję do spotkania aktywistów licznych organizacji pozarządowych. Poza Fundacją Viva! swój udział zapowiadają np. Otwarte Klatki, Stowarzyszenie Empatia i OTOZ Animal.

Bieg Wegański stawia na dobrą energię - nic nie cieszy bardziej, niż sport z przyjacielem

Helena Chmielewska: I co ich wszystkich łączy: bieganie czy dieta?

Violetta Domaradzka: Wrażliwość na świat - ona może się wyrażać przez jedzenie, zacięcie ekologiczne albo jogę. Tacy ludzie rejestrują więcej niuansów, czują więcej i mocniej, głębiej przeżywają wszystko, co się wydarza. To osoby z ponadprzeciętnie rozwiniętą empatią.

Helena Chmielewska: Z jogą ostatnio coraz bardziej Wam po drodze, prawda?

Violetta Domaradzka: Wielu Europejczyków uprawia jogę przede wszystkim ze względu na walory zdrowotne, także Robert korzystał z jej właściwości, gdy miał naciągnięte mięśnie łydki, a ja w czasie ciąży. Mam jednak świadomość, że joga to również, a może przede wszystkim, system filozoficzny. Dla nas ważne jest to, że filozofia jogi zachęca do kuchni wegańskiej, dlatego w sierpniu pojawimy się na Joga Festiwalu. VI Górskim Maratonie Jogi w Wierchomli, jako prowadzący warsztaty Kuchnia nie tylko dla joginów, czyli jak czerpać siłę z roślin. Takie spotkania to pokłosie trzech napisanych przez nas książek kulinarnych - fajnie jest się dzielić własnymi doświadczeniami, które niosą w sobie tyle pozytywnych wartości - dla zdrowia, dla zwierząt, dla natury.

Helena Chmielewska: Wiele mówi się o udziale jogi w podnoszeniu kwalifikacji biegowych. Czy jako para świetnych ultramaratończyków podejmiecie wyzwanie i spróbujecie zrobić 108 powitań słońca?

Violetta Domaradzka: Oj, rzucasz wyzwanie. Dobrze - pod warunkiem, że Ty pobiegniesz w maju 5 km. Umowa stoi? Czyli zachęcamy, by wziąć udział w majowym Biegu Wegańskim, a potem w sierpniu zjawić się na Joga Festiwalu. VI Górskim Maratonie Jogi w Wierchomli - obydwa wydarzenia promują aktywny tryb życia oraz zdrową kuchnię, a także zrzeszają fantastycznych ludzi. Jestem pewna, że wspólnie możemy sobie wiele dać - wymienić się wiedzą, dobrą energią i zarazić jogowo-biegowy dryg!

Helena Chmielewska: W takim razie widzimy się!

Violetta Domaradzka: Mam nadzieję, że także z naszymi Czytelnikami.

________

Patronat nad Biegiem Wegańskim objęło Miasto Stołeczne Warszawa i Dzielnica Wisła.

Facebook: https://www.facebook.com/bieg.weganski/

Informacje i zapisy: www.biegweganski.pl

Wstęp na Targ Wegański i wykłady: bez zapisów

Wyszukiwarka Wydarzeń

Organizujesz wydarzenie?
 Dodaj je do naszego kalendarza!

Styl Życia
Polecamy
JOGA SKLEP - Akcesoria do Jogi