Blenduj dla zdrowia i urody!
czwartek, 7 czerwca 2018
To, co jemy i pijemy ma ogromny wpływ na nasze samopoczucie i poziom energii. Czekoladowe koktajle przywołują uczucie słodkiej przyjemności, a zielone budzą skojarzenie ze zdrowiem w niekoniecznie smacznej odsłonie. Prawda jest taka, że oba mogą być pysznym i niezwykle bogatym źródłem przeciwutleniaczy, witamin oraz minerałów. Jak zadbać o zdrowie, dzięki blendowaniu i wyciskaniu? Wywiad z Magdą Olszewską która prowadzić będzie warsztaty kulinarne podczas Joga Festiwalu i VI Górskiego Maratonu Jogi w Wierchomli
O zdrowiu zaklętym w szklance soku i koktajlu, a także o dobrych nawykach żywieniowych rozmawiają: pasjonatka kuchni roślinnej i event manager Helena Chmielewska oraz Magda Olszewska - współautorka książki "Cudowna moc roślinnych koktajli. Blenduj dla zdrowia i urody!", autorka bloga Surojadeka także prowadząca warsztaty kulinarne Joga Festiwalu w Wierchomli.
Zielone koktajle to najlepszy sposób na dostarczenie sobie dużej dawki zdrowia
Helena Chmielewska: Jak zaczęła się Twoja przygoda z koktajlami i sokami? Chciałaś schudnąć, poprawić wygląd, czy stać się zdrowsza?
Magda Olszewska: Częste bóle głowy, brak energii, ciągłe przeziębienia i kilka nadprogramowych kilogramów… Chciałam to zmienić, ale wówczas jeszcze nie widziałam od czego zacząć. Nie chciałam stosować żmudnych diet, które nie zawsze przynoszą pożądany efekt i w dodatku często działają tylko na jakiś czas. Nie zawsze też miałam możliwość i czas na przygotowywanie i zjedzenie kilku zdrowych posiłków w ciągu dnia.
Helena Chmielewska: Rozpoczęłaś, więc poszukiwanie szybkich w przygotowaniu "wzmaczniaczy zdrowia"?
Magda Olszewska: Wszystko zaczęło się od wizyty u pewnego lekarza medycyny naturalnej, który oprócz ziół zalecił mi tymczasową dietę bez mięsa i nabiału. Wyniki tego "eksperymentu" mocno mnie zaskoczyły. Już po miesiącu zauważyłam ogromną różnicę. Miałam więcej energii, a mój metabolizm nabrał tempa. Zaczęłam coraz bardziej interesować się tym tematem. Pochłaniałam książki o tematyce wpływu odżywiania na zdrowie. Tak zaczęła się moja fascynacja zdrowym odżywianiem i kuchnią roślinną.
Helena Chmielewska: I co dalej?
Magda Olszewska: Kolejnym etapem było znalezienie prostego sposobu na włączenie jak największej ilości warzyw i owoców do codziennego jadłospisu. Najlepiej takiego sposobu, który umożliwiłby mi spożywanie dużej ilości roślin bez względu na porę dnia i miejsce, w którym się znajduję.
Helena Chmielewska: Dokuczał Ci brak czasu?
Magda Olszewska: Tak, zdarzało się, że brakowało też pomysłów. Dzienna porcja warzyw i owoców kończyła się na małej surówce do obiadu, plasterku pomidora na kanapce i jabłku zjedzonym w międzyczasie… A to zdecydowanie za mało, by właściwie odżywić organizm. W końcu znalazłam sposób, który stosuję już od lat z bardzo dobrymi efektami - koktajl. To idealny sposób na dostarczenie bardzo dużej ilości składników odżywczych w bardzo krótkim czasie. Wystarczy zaledwie kilka minut i zdrowy "posiłek" gotowy.
Helena Chmielewska: To dowód na to, że zdrowe odżywianie nie musi być czasochłonne i skomplikowane?
Magda Olszewska: Wystarczy blender i kilka składników takich jak warzywa i owoce. Do koktajli można dodawać przyprawy, zioła, a nawet chwasty, które posiadają potężną leczniczą moc i są dostępne dla każdego. Zblendowane zielone liście z dodatkiem ulubionych owoców wypije każdy i to ze smakiem. Tak właśnie powstał pomysł na to, aby miksować warzywa i owoce. Co więcej, koktajle to nie tylko smaczny, szybki i prosty sposób na dostarczenie super-paliwa. To również optymalna forma, która nie obciąża układu trawiennego. Większość z nas z pewnością doświadczyła uczucia przejedzenia na skutek zjedzenia zbyt tłustego posiłku. Efekt? Uczucie zmęczenia, brak energii. Z koktajlami jest inaczej. Nie obciążają układu pokarmowego, a strawienie koktajlu zajmuje zaledwie 20-30 minut. Dla porównania strawienie tradycyjnego obiadu może potrwać nawet kilka godzin. Koktajle dają uczucie sytości, a w dodatku odżywiają i dodają energii. Zupełnie inaczej kiedy zjadamy przetworzone produkty, w szczególności bogate w tłuszcze i przetworzone cukry.
Magda Olszewska na www.surojadek.pl pokazuje, również jak robić zdrowe desery.
Helena Chmielewska: Zielone koktajle to nie dieta, a styl życia?
Magda Olszewska: Zdecydowanie tak! Nikt nie lubi diet, ja też nie. Są monotonne, często czasochłonne i w dodatku działają na chwilę. Sama przetestowałam na sobie kilka diet, niestety gdy tylko wracałam do starych nawyków wraz z nimi wracały zbędne kilogramy i zmiana samopoczucia. Żadna dieta nie przyniesie oczekiwanego efektu jeśli nie jest częścią naszego trybu życia. Każdy chciałby być szczupły i mieć mnóstwo energii, ale nie znam nikogo kto chciałby całe życie być na rygorystycznej diecie. Dlatego tak ważne jest wypracowanie nawyku zdrowego jedzenia dużej ilości nieprzetworzonych produktów roślinnych.
Helena Chmielewska: Najprościej i najszybciej oczywiście w postaci koktajli i soków.
Magda Olszewska: Jeśli będziesz pić je codziennie, to prędzej czy później wejdzie Ci to w krew, a organizm sam zacznie podpowiadać co jest dla niego dobre. A od dobrego smaku i rewelacyjnego samopoczucia można się zdrowo uzależnić. Wiem coś na ten temat! Zarówno na blogu, jak i w książce stawiamy na proste ale niezwykle skuteczne rozwiązania. Włączenie zaledwie jednego koktajlu dziennie na kilka tygodni dokona zmiany, której się nie spodziewasz. Jest jeden warunek: systematyczność.
Helena Chmielewska: Owoce zawierają naturalnie występujące cukry, które lubimy, a do tego są lekkostrawne. Ale czy oparte na nich koktajle to nie za słabe paliwo aby rozpocząć intensywny dzień?
Magda Olszewska: Każdy organizm potrzebuje najlepszej jakości paliwa. A jakie paliwo jest najlepsze? Takie, które dostarcza jak najwięcej składników odżywczych i nie kradnie dużej ilości energii na jego strawienie. Zielone koktajle nazwałabym wysokooktanowym paliwem. Są niezwykle bogate w błonnik, a jednocześnie są napakowane aktywnymi związkami, które odżywiają każdą komórkę organizmu. Błonnik sprawia, że czujesz się najedzony na długo, a w dodatku zapobiega “skokom" cukru. Działa jak miotła, która oczyszcza przewód pokarmowy, a tym samym poprawia metabolizm. Zdrowe, nieprzetworzone pożywienie to klucz do zdrowia i wymarzonej figury.
Helena Chmielewska: A jeśli potrzebny jest dodatkowy zastrzyk energii, bo np. czeka nas niezły kocioł w pracy albo sesja na studiach?
Magda Olszewska: Do koktajlu dodać również nasiona chia, siemię lniane, kilka orzechów lub łyżkę masła migdałowego. Możliwości połączeń i smaków jest nieskończenie wiele. To właśnie sprawia, że zielone koktajle są tak wyjątkowe. Czy to wystarczy na rozpoczęcie intensywnego dnia? Wystarczy zapytać o to “roślinożerców", którzy zawodowo zajmują się sportem.
Helena Chmielewska: Na swoim blogu polecasz kilka książek, m.in. "Nowoczesne zasady odżywiania" T. Colina Campbella. Dlaczego?
Magda Olszewska: "Nowoczesne zasady odżywiania" mocno namieszały w mojej głowie. Dzięki tej książce moje spojrzenie na odżywianie zmieniło się całkowicie. To dla mnie jedna z najważniejszych, a jednocześnie najbardziej fachowych lektur dotyczących zasad zdrowego odżywiania. Zdaniem prof Campbella prawidłowa, zdrowa dieta stanowi najsilniejsze narzędzie do walki z chorobami - "wszystkie składniki pożywienia współdziałają, aby stworzyć zdrowie lub chorobę". Autor zachęca do wykluczenia z diety produktów odzwierzęcych, gdyż jak dowodzą wieloletnie badania żywność pochodzenia zwierzęcego (mięso, nabiał, jajka) jest odpowiedzialna za coraz częstsze występowanie chorób cywilizacyjnych, takich jak choroby serca, cukrzyca, nowotwory, otyłość czy choroba Alzheimera. Kiedy wyniki badań najdłużej żyjących ludzi, w ich diecie zaledwie 10% stanowiły produkty odzwierzęce.
Helena Chmielewska: Obecnie proporcje w diecie przeciętnego Kowalskiego są zupełnie inne.
Magda Olszewska: To prawda - na talerzu Polaków ląduje za mało roślin. Receptą na zdrowe i długie życie jest dieta oparta na produktach roślinnych. Prof. Campbell udowadnia również, że same geny które odziedziczyliśmy nie powodują chorób, to właśnie odżywianie decyduje o tym czy niebezpieczne geny zostaną wyciszone czy też aktywowane. Odpowiedni sposób odżywiania może zabiegać chorobom, może je wstrzymać, a nawet cofnąć.
Helena Chmielewska: To, co wyróżnia tę książkę to…
Magda Olszewska: Z całą pewnością badania, na których się ona opiera. "Nowoczesne zasady odżywiania" nie zawierają jedynie stwierdzeń czy opinii autora, ale są wynikiem i podsumowaniem wieloletnich badań naukowych. To istotny wyróżnik i cenna lektura, tym bardziej że w dzisiejszych czasach półki księgarń uginają się od poradników na temat różnorodnych diet, zasad odżywiania, niekoniecznie zdrowych, często sprzecznych ze sobą, podyktowanych modą na kolejną dietę cud.
Helena Chmielewska: Rekomendujesz picie koktajli, także osobom, którym w diecie nie brak owoców i warzyw. Dlaczego?
Magda Olszewska: Chciałam zaznaczyć, że zjedzenie 3-4 porcji warzyw i owoców dziennie to zaledwie minimum. Już dawno światowej klasy eksperci w dziedzinie odżywiania rekomendują zjadanie znacznie większej porcji warzyw i owoców w ciągu dnia dla zachowania optymalnego zdrowia. Pamiętajmy, że nasze środowisko się zmienia. Organizm narażony jest z każdej strony na niekorzystne dla zdrowia czynniki. Pożywienie, woda, powietrze, kosmetyki, środki myjące… To wszystko niestety nas coraz bardziej zatruwa. Aby utrzymać organizm w równowadze musimy dostarczać duże ilości fitozwiązków, które pozwolą mu na ciągłe oczyszczanie i zachowanie dobrej kondycji.
Helena Chmielewska: Czyli w diecie zapracowanego człowieka XXI wieku podstawa to Koktajle, szczególnie te z przewagą zieleniny?
Magda Olszewska: Te polecam absolutnie wszystkim. Każdy z nas chce być zdrowy, mieć dużo energii, odżywioną skórę. Kluczem jest jak największa ilość świeżych warzyw i owoców, których nigdy w diecie za dużo. Warzyw i owoców nie sposób przedawkować, a z drugiej strony dostarczenie bardzo dużej, zróżnicowanej ilości świeżych warzyw i owoców w ciągu dnia to dla wielu osób duże wyzwanie. Zjedzenie 4 jabłek dziennie to nie to samo co zjedzenie 2-3 garści zieleniny, łodygi selera, pomidora, ogórka i kilku marchewek. Rośliny zawierają mnóstwo aktywnych związków, które wspomagają organizm w odżywianiu i odtruwaniu każdej komórki naszego organizmu.
Helena Chmielewska: Aby wykorzystać ich pełen potencjał powinniśmy włączyć różnorodność?
Magda Olszewska: Zdecydowanie. Jagody są bardzo bogatym źródłem antocyjanów, zielone liście zawierają chlorofil, jabłka zawierają kwercetynę. Każda roślina ma do zaoferowania coś wyjątkowego, dlatego warto z tego korzystać. Koktajl to idealny sposób na przemycenie wielu super zdrowych składników jak zielenina, siemię lniane czy maca.
Helena Chmielewska: Dla mnie bardzo cenną podpowiedzią był dział, w którym podzieliłaś się wiedzą, jak mrozić owoce i warzywa. To szczególnie ważne w dzisiejszych czasach.
Magda Olszewska: Stawiam przede wszystkim na świeże produkty sezonowe. Pewnie każdy z nas miał okazję próbować truskawek prosto z ogródka lub od lokalnego rolnika. Mimo, że często takie " swojskie" owoce nie są tak idealne z wyglądu jak te supermarketowe to ich zapach i smak kradnie serce od pierwszego kęsa. Mają nie tylko najwięcej smaku, aromatu, ale przede wszystkim znacznie więcej cennych składników.
Helena Chmielewska: Niestety sezon na pyszne polskie owoce jest bardzo krótki…
Magda Olszewska: Tak, dlatego mrożenie to najlepszy sposób na to, by cieszyć się ulubionymi, sezonowymi smakami przez cały rok, również zimą. Mrożę jagody, maliny, truskawki, ale też zielone liście pietruszki, buraka, a także chwasty takie jak mniszek czy pokrzywa. Moja zamrażarka pęka w szwach już pod koniec lata, ale zapasy równie szybko topnieją w ciągu sezonu zimowego. W mojej kuchni nic się nie marnuje, a gdy mam jakiś składników za dużo wrzucam je do zamrażarki i wykorzystuję później. Nawet liście rzodkiewki. Wszystko można wykorzystać w koktajlach.
Helena Chmielewska: To świetnie. Naszym Patronem są krakowskie Banki Żywności, które przypominają, że mrożenie produktów to również duża oszczędność.
Magda Olszewska: Oj tak! Często korzystam z okazji i kupuję bardzo dojrzałe owoce, które wkrótce mogłyby trafić do kosza. Takie owoce często są w dużo lepszej cenie i są zdecydowanie słodsze, więc robię z nich mrożone zapasy. Przydają się szczególnie wtedy, gdy brakuje czasu na przygotowanie koktajlu.
Helena Chmielewska: W swojej książce podpowiadasz jaki sprzęt wybrać i podajesz przepisy na różne koktajle - wspomagające oczyszczanie organizmu, odchudzanie, wzmacniające odporność, podnoszące poziom energii, dla sportowców, na piękne włosy, a także te o działaniu antynowotworowym. Który jest Twoim ulubionym?
Magda Olszewska: Moje ulubione koktajle i smaki zmieniają się w zależności od sezonu. Najczęściej jem dzikie jagody i mango, jednak lubię eksperymentować z nowymi składnikami, np. z dziko rosnącymi roślinami i przyprawami jak kardamon czy kłącze kurkumy. Często powstają z tego ciekawe smaki. Każdy z nas jest inny i ma inne preferencje smakowe - na szczęście możliwości w przypadku koktajli jest nieskończenie wiele.
Owocowo-warzywne szaleństwo nie musi kończyć się na koktajlach - zdjęcie ze strony www.surojadek.pl
Helena Chmielewska: Tak dużo, jak kubków smakowych. Jednak na koktajlach się nie kończy.
Magda Olszewska: Nie jestem wielkim łasuchem, ale od czasu do czasu chętnie skuszę się na coś słodkiego. Domowa nutella z dużą ilością orzechów, rozpływające się w ustach Monte z kaszy jaglanej czy uzależniająco dobre Tiramisu z pożywnymi daktylami. To co słodkie może być również zdrowe! A w dodatku super proste w przygotowaniu. Czasami wystarczy blender i jeden składnik, by cieszyć się smakiem pysznych lodów! Kuchnia roślinne daje ogromne pole do popisu… i dużo frajdy.
Helena Chmielewska: Ku mojej uciesze osobny dział poświęcasz napojom roślinnym, które są zdrowszymi zamiennikami mleka.
Magda Olszewska: Uwielbiam napoje roślinne i tylko takie wykorzystuję w koktajlach. Są zdrowszą (nie zawierają cholesterolu ani laktozy) i pyszniejszą alternatywą do mleka. Możliwości smakowych jest wiele - wystarczy garść ulubionych orzechów czy nasion. Dodając do takiego napoju ulubione owoce czy przyprawy można również przygotować pyszne mleko smakowe.
Helena Chmielewska: Co je różni od tych ze sklepowych półek?
Magda Olszewska: Smak i skład. Domowe mleko roślinne jest bez dodatku przetworzonego cukru, zbędnych emulgatorów czy konserwantów. W 100% naturalne, smaczne i zdrowe.
Mleka roślinne - zdjęcie www.surojadek.pl
Helena Chmielewska: W tym roku intencją Górskiego Maratonu Jogi jest zwiększenie świadomości ekologicznej, a Ty wraz z mężem Tomkiem promujecie lokalnych producentów.
Magda Olszewska: Jakość składników jest niezwykle istotna, by to co jemy i pijemy było pełne smaku oraz naprawdę zdrowe. Warto więc w miarę możliwości zaopatrywać się w produkty z pewnego źródła - zaprzyjaźniony rolnik, działkowicz czy produkt z certyfikatem. Dotarcie do lokalnych producentów to naszym zdaniem najlepszy sposób na to, by zaopatrzyć się w dobrej jakości, super-świeże, smaczne i w dodatku w dobrej cenie produkty. Szczególnie jest to ważne, gdy w grę wchodzi 200 kg marchewki, a taka jest właśnie minimalna ilość w jaką zaopatrujemy się z Tomkiem na zimę, bo pijemy naprawdę duże ilości soków. My najbardziej cenimy sobie zakupy u zaprzyjaźnionych rolników i naprawdę warto takich poszukać w swojej okolicy. Odwiedzamy lokalne bazary i rynki, to idealne miejsce do próbowania różnych odmian owoców i warzyw, nawiązania nowych kontaktów i dobrej dawki ciekawych informacji. Może nie zawsze są tam tak idealnie, wymiarowe warzywa i owoce, jak te dostępne w supermarkecie. Piegowate jabłka, zakrzywione ogórki, malutkie truskawki.... W tych produktach kryje się przede wszystkim niesamowity, prawdziwy smak. Wiele owoców sprzedawanych w supermarketach jest zrywanych zanim jeszcze dojrzeją (dojrzewają podczas transportu lub poddawane są sztucznemu dojrzewaniu), co powoduje że tracą swój smak i aromat. Nie są tak smaczne i soczyste jak te, które dojrzewały naturalnie.
Helena Chmielewska: To już chyba recepty na zdrowie wyczerpałyśmy w pełni. Mówiłaś mi, że jogę zaczęłaś praktykować niedawno.
Magda Olszewska: Joga to po tenisie moje drugie odkrycie i prawdziwe zaskoczenie. Zanim jej spróbowałam wydawała mi się trochę monotonna… Postanowiłam jednak spróbować i wciągnęło mnie. Najchętniej praktykuję w domowym zaciszu, w swoim własnym tempie. To niesamowite jak z każdym treningiem zmienia się ciało, staje się bardziej gibkie. Joga to dla mnie skuteczny sposób na ujarzmienie gonitwy myśli i zrelaksowanie się. Myślę, że stanie się moim kolejnym zdrowym nawykiem!
Helena Chmielewska: W sierpniu pojawisz się na Joga Festiwalu. VI Górskim Maratonie Jogi w Wierchomli by dzielić się swoją wiedzą w praktyce. Później czeka jeszcze 108 powitań słońca. Podekscytowana?
Magda Olszewska: I to jak! Już nie mogę się doczekać :)
__________
Wszystkich zainteresowanych Joga Festiwalem. VI Górskim Maratonem Jogi w Wierchomli zapraszamy do odwiedzania www.maratonjogi.pl i polubienia naszego Fanpage: @Joga Festiwal Wierchomla ), gdzie przekazujemy Wam najświeższe informacje.
Ofertę 7 dniowych wyjazdów wakacyjnych z jogą do Wierchomli i turnusu połączonego z Joga Festiwalem znajdziecie TUTAJ
W sprawie podjęcia współpracy zachęcamy do kontaktu z Heleną Chmielewską - Specjalistką ds. mediów i marketingu Joga Festiwalu. VI Górskiego Maratonu Jogi w Wierchomli, e-mail: helena@jogafestiwal.pl
Facebook Surojadekwww.facebook.com/JogaFestiwal)
Strona internetowa Surojadek: www.surojadek.pl