Skręty w praktyce jogi

Pozycje jogi mają terapeutyczny wpływ na nasze ciało i umysł, pod warunkiem, że ćwiczymy uważnie i regularnie. Nie inaczej jest z pozycjami skrętnymi, które wywierają wpływ w obszarach ciało-umysł-dusza. Pozycje skrętne działają odświeżająco na kręgosłup i jelita - nazywane drugim mózgiem. Kręgosłup ma wpływ na wszystkie narządy, dlatego powinien być w dobrej formie. Jelita, będąc systematycznie uciskane i masowane podczas praktyki tych pozycji, są regularnie oczyszczane, tak, że nie zalegają w nich resztki przemiany materii. Poziom energii wzrasta, ustępują dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego, czujemy się lekko i świeżo.

Choć wydaje się, że praktyka skrętów jest prosta, dość często zdarzają się błędy. Rozpoczynając praktykę skrętów, warto zwrócić uwagę na ułożenie kręgosłupa, który, zanim zacznie się skręcać, powinien zostać wydłużony. Jest to warunek konieczny, dlatego praktykę skrętów zaczyna się od prostych pozycji stojących, w których najprościej jest owo wydłużenie uzyskać. Należy zachować je przez cały czas trwania w pozycji, wówczas ma ono działanie terapeutyczne, nastawiając kręgosłup z powrotem do właściwego ułożenia.

Warto jest też, połączyć praktykę skrętów z praktyką oddechu, w którym wdech prowadzimy do klatki piersiowej, a wydech do brzucha. Skierowanie wdechu do klatki piersiowej, będzie przeciwdziałało "osiadaniu" kręgosłupa podczas trwania w pozycji (rozleniwianiu się ciała), natomiast wydech kierowany do brzucha, pomoże uzyskać mocniejszy zakres skrętu. Przenosi to praktykę skrętów na wyższy poziom. Pamiętając o wydłużaniu kręgosłupa oraz o pracy z oddechem, nie należy zapomnieć o symetrycznie ułożonych biodrach. Biodra się w tych pozycjach nie skręcają! Pozostają unieruchomione. Skręca się jedynie sam kręgosłup, w możliwym dla niego zakresie. Wszelkie odstępstwa od tej zasady, dają złudne wrażenie, że mocniej skręciliśmy się z kręgosłupa, podczas gdy kręgosłup nie wykonał żadnej dodatkowej pracy, a jedynie biodra wysunęły się z osi skrętu.

Trzy zasady warte zapamiętania podczas praktyki pozycji skrętnych:

• wydłuż kręgosłup, zanim wejdziesz w pozycję i utrzymuj to wydłużenie podczas trwania w pozycji
• aktywnie korzystaj z oddechu, kierując wdech do klatki piersiowej, a wydech do brzucha
• ćwicz uważnie, pamiętając, aby zachować symetrycznie ułożone biodra.

Praktykę skrętów, zaczynamy od prostych pozycji stojących (parivrtta trikonasana oraz parivrtta parsvakonasana), ponieważ najłatwiej jest w nich utrzymać wydłużony kręgosłup. Pozycje te posiadają też wiele wariantów, które bardzo łatwo dostosować do możliwości osób początkujących. Podzieliłabym w nich ciało, na dwie połowy, w których dolna połowa-miednica i nogi, są silne, stabilne, wręcz unieruchomione, natomiast górna połowa-tułów i ramiona, są lekkie i sprężyste. To pozycje, w których z mocnych i stabilnych bioder oraz dolnych partii pleców wydobywa się skręt nakręcony jak sprężyna, gdzie największy komponent skrętu znajduje się w odcinku piersiowym kręgosłupa. To niezwykle odżywcze pozycje. Uelastyczniają i wręcz nastawiają cały kręgosłup.

Praktykę pozycji - parivrtta trikonasana, dobrze rozpocząć od parsvottanasany, w której można najpierw ustabilizować nogi i odpowiednio wydłużyć kręgosłup, a następnie dodać komponent skrętu, wstępnie podpierając się dłonią na biodrze, a dopiero po uzyskaniu odpowiedniego zakresu skrętu unieść rękę do pełnego wariantu. Podczas trwania w pozycji, utrzymanie wydłużonego kręgosłupa, umożliwia praca z oddechem (wdech do klatki piersiowej, wydech do brzucha), ale też utrzymanie symetrii bioder, poprzez jednoczesne przesuwanie biodra nogi wykrocznej do tyłu, podczas gdy mostkiem zbliżamy się do brody. Podstawowym błędem podczas praktyki tej pozycji, (szczególnie, kiedy mamy ambicję, żeby skręcić się nad wyraz mocno) jest dopuszczanie do skracania się wewnętrznego boku tułowia i niepilnowanie stabilności bioder. Uzyskujemy wówczas jedynie wrażenie mocnego skrętu, podczas gdy, to nie kręgosłup skręca się mocniej, a biodra.

Parivrtta parsvakonasana, nieco mocniejszy skręt, ale nadal należący do grupy podstawowych. Nie tylko mocniej skręca się kręgosłup, ale też zdecydowanie mocniej oddziałujemy na narządy jamy brzusznej, poprzez bardziej zwarty charakter pozycji. Tutaj również należy pamiętać o równomiernie wydłużonych bokach tułowia, a trzymając się tych prostych instrukcji, nie powinno być z tym problemu:

• zanim się skręcisz nabierz głęboki wdech, jednocześnie unosząc ręce i wydłużając kręgosłup,
• skręcając się, najpierw zahacz łokieć za kolanem "płytko", następnie pomóż sobie ręcznie przesunąć skórę na brzuchu w kierunku skrętu i dopiero osadź łokieć głębiej,
• następnie trwając w pozycji odwracaj brzuch i klatkę piersiową do góry
• kieruj wdech do klatki piersiowej, a wydech do brzucha
• kontrolnie popatrz w dół, jeśli patrząc w dół zobaczysz swoją stopę, znaczy to, że ciało jest ustawione w osi, jeśli zobaczysz podłogę, znaczy, że odbiegło od osi i skręt kręgosłupa jest pozorny.

Poprzez praktykę skrętów można złagodzić wiele dolegliwości zdrowotnych - zaparcia, zaburzenia krążenia, problemy z dyskiem. Skręty uśmierzają uciążliwe bóle pleców, ramion i szyi. Skręty uelastyczniają, energetyzują i wzmacniają cały kręgosłup. Systematyczna praca z tymi pozycjami poprawia funkcjonowanie narządów wewnętrznych. Skręty stymulują pracę nerek, wątroby, śledziony, trzustki. Ponadto, masują organy jamy brzusznej. Skręty rozciągają też poszczególne partie ciała - głównie ramiona, klatkę piersiową i biodra. Wzmacniają mięśnie brzucha, pleców, pośladków.