Kurs Rozwijający dla Nauczycieli Jogi - znowu w szkole!
Kalendarium Wydarzeń
Bądź w kontakcie
Wyszukiwarka Wydarzeń

Organizujesz wydarzenie?
 Dodaj je do naszego kalendarza!

Informacje Specjalne

pokaż wszystkie

Informacje

Organizujesz wydarzenie?
 Dodaj je do naszego kalendarza!

pokaż wszystkie

Partnerskie szkoły jogi

Kurs Rozwijający dla Nauczycieli Jogi - znowu w szkole!

środa, 22 lutego 2023

Karolina Zdrada Joga Duszy

Jestem nauczycielką jogi, ale przede wszystkim uczennicą – wiem, że już zawsze pozostaną w obu tych rolach, bo nie wyobrażam sobie uczyć innych, kiedy sama stale się nie rozwijam. Dlatego z ogromną ciekawością i lekką ekscytacją wróciłam do mojego nauczyciela na Kurs Rozwijający dla Nauczycieli Jogi, który rozpoczął się w styczniu tego roku. Jak to jest wrócić na do korzeni w nieco innej formule, z nowymi ludźmi? O tym będzie mój dzisiejszy tekst.

Na zajęcia przyszłam lekko spóźniona, ale na szczęście okazało się, że nie ja jedna byłam w takiej sytuacji. Kiedy już usiadłam w kręgu z innymi uczestnikami, poczułam ulgę i niesamowitą radość. Znowu tu jestem. Jest Wiktor, jak zawsze uważny, spokojny, merytoryczny, ale też niezwykle ciepły – choć trzeba go lepiej poznać, żeby dostrzec tę ostatnią cechę. Spotkałam kilka osób znanych mi z Kursu nauczycielskiego oraz Kursu Aerial jogi. Większość jednak widziałam po raz pierwszy, a każdy z uczestników dzielił się swoją niepowtarzalną historią: byli nauczyciele z tradycji jogi Iyengara, Ashtangi, Vinyasy, Sivanandy czy Jin Jogi.

Chesz dołączyć do Kursu Rozwijającego  dla nauczycieli jogi ? Info TUTAJ 

Ta różnorodność stanowiła niezwykłe urozmaicenie i wartość dodaną kursu – bo między zajęciami można dzielić się doświadczeniami, wymieniać spostrzeżenia, szukać inspiracji. Z drugiej strony na pewno stanowiła też pewne wyzwanie dla prowadzącego – w jaki sposób zorganizować kurs rozwijający dla nauczycieli, kiedy nie ma jednej wspólnej podstawy, na której można budować program? Zastanawiałam się, jak to będzie rozwiązane ale czułam, że jak w każdym przypadku, trzeba po prostu zawierzyć, że wszysto dzieje się najlepiej jak to możliwe.

Tematem pierwszego zjazdu była Korekta – dla nas, Iyengarowców, coś zupełnie naturalnego, natomiast dla nauczycieli innych tradycji już niekoniecznie. Zanim więc przeszliśmy do samej korekty, uczyliśmy się obserwacji. Podczas prowadzenia zajęć nie zawsze jest przestrzeń na to, żeby dokładnie przyglądać się każdemu uczniowi w różnych pozycjach. Wtedy nasza uwaga jest podzielona między prowadzeniem lekcji, pokazywaniem i objaśnianie asan i reagowaniem na to, co ogólnie dzieje się na sali. Podczas nauki sztuki obserwacji skupiliśmy się tylko na tym – jakie są ograniczenia w ciele? Gdzie dana osoba jest bardziej mobilna, a gdzie zablokowana, jak odczytać jej emocje czy samopoczucie oraz jak w związku z tym się z nią obchodzić. Po zajęciach obserwacyjnych wszystko wspólnie omawialiśmy, dyskutowaliśmy, wyciągaliśmy wnioski. Wszyscy jak jeden mąż byliśmy zarówno uczniami, jak i nauczycielami.

Ogromną wartością tego kursu jest duży nacisk połóżony na praktykę – bo to właśnie podczas praktyki uczymy się najwięcej. Moje obawy co do tego jak uczyć korekty osoby, które nie miały z nią wcześniej styczności okazały się niepotrzebne. Na początku przypominaliśmy ją na sobie, aby później móc pracować z adeptami jogi na różnym poziomie zaawansowania. Dzięki temu każdy mógł skorzystać i wziąć z tego spotkania to, co najlepsze dla niego.

Kiedy zdecydowałam się zapisać na ten kurs byłam w trudnym momencie życia. Rozpoczęłam kilka dużych projektów, sporo pracowałam, bardzo dużo „dawałam siebie” na zajęciach grupowych i indywidualnych. Cały czas czułam, że nie robię dla siebie wystarczająco dużo – ale kiedy miałam już chwilę wolnego to czas jakoś przeciekał przez palce, nie potrafiłam się zebrać chociażby do ukończenia kursów internetowych, które z uporem maniaka kupuję.

Przekonałam się po raz kolejny, że o wiele łatwiej jest mi się zabrać do pracy czy nauki kiedy mam konkretny plan – z góry ustalone terminy zjazdów, które można wpisać w grafik, konieczność pojechania do Warszawy raz w miesiącu, zmiana środowiska. I nagle okazało się, że wszystko jest łatwe – wstawanie o 3 rano w sobotę nie stanowi żadnego problemu, bo przecież robię to przede wszystkim dla siebie i swojego rozwoju. Nocleg w Joga Żoliborz na łóżku zbudowanym z 6 pianek do jogi, kilku kocy i wałków jest jak najlepszy weekendowy apartament – a to dzięki temu, że jestem wśród „swoich”, razem z innymi nauczycielami, którzy tak jak i ja woleli przespać się w szkole zamiast szukać pokoju na mieście. Zdałam sobie sprawę, że to właśnie za tym najbardziej tęskniłam – za ludźmi, atmosferą, wspólnymi posiłkami w indyjskiej knajpce z najpyszniejszym curry i wieczornym oglądaniem filmów na projektorze w sali do jogi.

Kiedy wracam z weekendu w Warszawie, mimo fizycznego zmęczenia i niedosypiania przez dwa dni, są we mnie niezwykłe pokłady energii. Wysiadam na dworcu w Zawierciu ok 22:00 w niedzielę i wracam do mojej rzeczywistości – przez następny miesiąc jestem jak na fali, napełniona nową wiedzą wprowadzam na zajęcia nowości, obserwuję w mediach innych nauczycieli z kursu, inspiruję się ich praktyką i sama napędzam do działania.

Dziś wiem, jak ważne jest w roli nauczyciela bycie wiecznym uczniem. Prowadząc zajęcia i pracując z ludźmi oddajemy część siebie – przekazujemy wiedzę i doświadczenie, uczymy, asystujemy, słuchamy, mówimy. Nie można w tym wszystkim zapominać o sobie – bo któregoś dnia może zabraknąć nam energii do tego, aby swoje zadania wykonywać z jak najlepszą korzyścią dla swoich uczniów. Dlatego warto jak najczęściej wracać do roli ucznia – przyjmować, otrzymywać, rozwijać wczęczność i szacunek do swojego nauczyciela. Tak, aby we wszystkim zachować równowagę.

Chesz dołączyć do Kursu Rozwijającego  dla nauczycieli jogi ? Info TUTAJ 

Tematy najbliższych  spotkań

 

Wyszukiwarka Szkół Jogi

JOGA SKLEP - Akcesoria do Jogi
ABC Jogi
Polecamy
ABC Jogi
JOGA SKLEP - Akcesoria do Jogi
Partnerzy Portalu
Bądź w kontakcie