Joga dla par. Natalia J. Kraus i Rafał Gadomski w najnowszym, 6 Magazynie Joga
niedziela, 4 maja 2014
Przeważnie ćwiczymy jogę sami, oddając się badaniu swojego wnętrza. Joga jednak może również pomóc wzmocnić nasze więzy z partnerem i to nie tylko pośrednio, ale również za pomocą wspólnie wykonywanych praktyk jogi partnerskiej. W artykule kilka wskazówek dla nauczycieli i adeptów jogi partnerskiej.
Zdaniem Heather Boerner z magazynu Yoga Journal wykonane w USA badania wykazały, iż pary praktykujące jogę partnerską są bardziej zadowolone z siebie i prowadzą bardziej udane współżycie seksualne. - W Jodze Partnerskiej dwie osoby wspólnie ćwiczą jedną asanę. Wygląda to niemal tak, jak gdyby pozycja była jednym ciałem, posiadała własną energię - mówi Cain Caroll, nauczyciel jogi i autor książki Partner Yoga. Co ciekawe, okazuje się, że często pary ćwiczące na zajęciach Jogi Partnerskiej to osoby będące na różnych poziomach zaawansowania w praktyce jogi. Najważniejsze jest tu bowiem nie to, czy dobrani jesteście poziomem wytrenowania, lecz to, w jaki sposób odpowiadacie na swoje wzajemne potrzeby i jak pracujecie ze swoim partnerem.
Joga związku
Nauczanie jogi partnerskiej może pomóc wyjść na zewnątrz i bardziej zaangażować się we własny związek. Czy zauważasz czasami, że twoja praktyka jogi zaczyna stawać się bardziej wewnętrzna i izolować cię od innych? Dla nauczycieli jogi partnerskiej lekcje w parach lub większych grupach stanowią ważną metodę rozpowszechniania jednego z najbardziej podstawowych założeń praktyki: rozwijania jedności.
Joga partnerska wnosi do praktyki "tysiące metafor na temat życia", mówi Jenny Sauer-Klein, współzałożycielka Acro Yogi w San Francisco w Kalifornii. Odgrywa też ważną rolę w procesie przemiany świadomości: - Nie jesteśmy mnichami mieszkającymi w jaskiniach. Większość joginów jest w związkach lub ma dzieci - mówi. Joga partnerska pomaga odkryć "lepszy sposób budowania wzajemnych relacji w świecie. Praktyka w parach wzmacnia w uczniach potrzebę uważności. Kiedy jesteś z kimś w bezpośrednim kontakcie, gdy ktoś balansuje na twoich stopach, musisz być naprawdę obecny… traktować tę osobę na równi. Tak więc zajęcia zmieniają się w lekcję słuchania i dzielenia się, uczniowie uczą się swoich partnerów i siebie samych oraz wzajemnych relacji - dodaje.
Różne ścieżki
Istnieją różne podejścia do nauczania jogi partnerskiej. Można uczyć prostego wsparcia, w którym pokazujesz uczniom jak poprawiać się wzajemnie. Można też uczyć asan kombinowanych, które układają się jak puzzle - na przykład dwie osoby ćwiczące pozycję odwróconego trójkąta skręcają się do siebie stykając się wnętrzami dłoni. Można też nauczać pozycji akrobatycznych, zaprojektowanych specjalnie dla dwóch osób, takie jak pozycja "latania", w której jeden z partnerów leży na plecach ze stopami w górze, podczas gdy drugi balansuje biodrami na jego stopach i obaj trzymają się za ręce.
Ann Greene z Deep Yoga w Massachusetts zaleca rozpoczynanie zajęć partnerskich od "dostrojenia się do siebie a następnie ustanowienia więzi partnerskiej". Koncepcja polega na tym, że uczniowie muszą być obecni w swoich własnych ciałach, żeby móc nawiązać odpowiednią wzajemną więź w asanach. Mogą to na przykład osiągnąć ustawiając się do siebie plecami i starając się zachować uważność samych siebie, jednocześnie czując partnera, czując wzajemną więź.
To właśnie to poszukiwanie wzajemnej równowagi sprawia, że joga partnerska staje się głębokim nauczycielem - mówi Greene. - Jeśli partnerzy walczą o kontrolę, jeśli brak im wrażliwości, przewrócą się. Joga uczy ich być bardziej skoordynowanymi i niezaangażowanymi w synergicznym zespole - dodaje....
Natalia J. Kraus, Rafał Gadomski
Ciąg dalszy artykułu - 50 %
Całość artykułu w najnowszym