Jogowe inspiracje zza oceanu
środa, 26 października 2016
Joga jest świetnym rodzajem wyrażania samego siebie. Działa często jak wspaniałe antidotum, kiedy nic nie idzie Ci tak jak powinno. Raptem, nawet po krótkiej praktyce, jak za dotknięciem magicznej różdżki wszystko się zmienia, umysł się uspokaja i nastaje harmonia. Stojąc bosymi stopami na macie, każdy z nas ma szansę odkryć praktykę, która jest dla niego idealna. Joga nie przestaje zaskakiwać i fascynować, a ciekawych inspiracji zawsze można sporo znaleźć w świecie. Ja znalazłam je za oceanem.
Nowy Jork to miasto pełne kobiet pędzących w szpilkach do pracy z matą zawieszoną na plecach. Królują tam obecnie zajęcia spod znaku Mind/ Body. Ćwiczysz nie tylko po to, żeby pięknie wyglądać, ale żeby znaleźć balans w swoim życiu, aby uspokoić emocje, osiągnąć harmonię, aby pokochać samego siebie i wreszcie, aby zrobić solidny "porządek w głowie". Nowojorczycy już jakiś czas temu zakochali się w tego rodzaju zajęciach i nieustannie z nimi eksperymentują.
"MIND"
Ciekawe zajęcia (bardziej Mind niż Body) to np. "Shrink session", czyli wizyta u psychiatry. Zajęcia mocno bazujące na fitnessie, ale i na jodze, czerpiące również z kick-boxingu, tańca czy cardio. To, co je szczególnie wyróżnia, to wypowiadane podczas ćwiczeń mantry: "Jestem silna", "Znam swoją wartość" "Znam swój cel", "Mogę wszystko". To tylko niektóre z haseł, które usłyszymy podczas zajęć. Ich zadaniem jest wysyłanie pozytywnych sygnałów do każdej komórki naszego ciała. Twórcy tego treningu przekonują, że pomoże on nabrać pewności siebie, przejąć kontrolę nad naszym życiem oraz osiągnąć wymarzoną sylwetkę.
"TRE"
Ttrauma releasing excercises to metoda redukcji stresu, oparta na ćwiczeniach, które uwalniają emocje. Metoda TRE jest świetnym sposobem na regulację poziomu stresu wynikającego z większych traum z naszego życia jak i mini traum dnia powszedniego. Wiele zajęć opartych jest na metodzie uwalniającej stres i wyrzucającej emocje z ciała. Poprzez wykonywanie intensywnych ćwiczeń na jedną partie grupy mięśni, wprowadzamy nasze ciało w drżenia, za pomocą których uwalniamy chroniczne napięcia w ciele. Zajęcia są zazwyczaj bardzo intensywne i łączą elementy jogi i treningu cardio.
Do tego rodzaju zajęć zazwyczaj dochodzi krzyk - zaczynamy krzyczeć z całych sił, nie zastanawiając się, co inni dookoła pomyślą. Dzięki takim technikom zapominamy o otaczającym świecie i pozwalamy przemówić uciszanemu przez lata, wewnętrznemu głosowi. Zapewne każdy z nas może czuć na początku wewnętrzną blokadę, w końcu od dziecka uczy się nas, żebyśmy byli grzeczni i abyśmy panowali nad sobą. Gdy jednak zaczynamy odczuwać ogromne fizyczne zmęczenie, zaczynamy krzyczeć i okazuje się, że Twoje ciało jest znacznie silniejsze, niż kiedykolwiek sądziłeś.