Dotyk w nauczaniu jogi i terapii jogą. Maciej Wielobób
piątek, 25 czerwca 2010
Mam wrażenie, że znaczenie odpowiedniego dotyku w relacji nauczyciel - uczeń jest bagatelizowane. Część osób nie zastanawia się po co (w jakim celu) stosuje się dotyk (np. w korektach), jak również w jaki sposób dotykać, by uzyskać ten cel. To co warto przede wszystkim podkreślić to fakt, że dotyk w nauczaniu jogi i terapii jogą jest nawiązywaniem kontaktu i podążaniem za tym kontaktem! Nie jest sam w sobie korektą, nie ma być poklepywaniem ucznia, głaskaniem go, ani manipulacją ciałem.
Jeśli dotykamy ucznia to po pierwsze musimy czuć jego przyzwolenie na ten dotyk, po drugie musimy znać cel tego dotyku, a także wiedzieć gdzie i w jaki sposób dotknąć, by zrealizować ten cel i dokąd to wszystko nas zaprowadzi. Po trzecie musimy nawiązać kontakt. Kontakt z ciałem osoby dotykanej (i jej procesem doświadczania) nawiązujemy już wcześniej odczuwając naturę problemu, napięcia, nieprawidłową pracę, którą chcemy skorygować poprzez dotyk. Później kontynuujemy kontakt w trakcie zbliżania dłoni do ciała ucznia. To jest newralgiczny moment, ponieważ zanim położymy dłonie na wybranym miejscu musimy wyczuć czy nie pojawia się opór na nasz dotyk. Gdy dłonie są już na ciele musimy wyczuć potencjał ciała i użyć odpowiedniego typu dotyku (dotyk tamasowy, radżasowy, sattwiczny), by zrealizować nasz cel, komunikując się przy tym z ciałem osoby dotykanej.
Dotyk tamasowy, radżasowy i sattwiczny
W sankhji i jodze wyróżnia się 3 zasadnicze siły konstytuujące ruch natury: sattwę, radżas i tamas (koncepcja najprawdopodobniej ma źródło wcześniej w Atharwawedzie 10.8.43). Guny (sattwa, radżas i tamas) są siłami, których dynamiczna równowaga konstytuuje określoną aktywność natury. W filozofii sankhji podkreśla się, że gdy guny są w idealnej równowadze natura nie przejawia się, dopiero gdy któraś z gun zaczyna dominować - natura zaczyna się przejawiać. Ta koncepcja jest podstawą opisu rzeczywistości w sankhji, a co za tym idzie także w jodze.
Sattwa jest siłą neutralną, siłą równowagi. Cechuje ją lekkość, świetlistość, spokój, prawda, ukojenie, zrównoważenie, wdzięk, gracja. Radżas jest siłą dodatnią, ewolucyjną, dynamiczną. Cechuje go witalność, kreatywność, aktywność, pobudzenie, ruch, pasja. Tamas jest siłą ujemną, siłą podtrzymującą określoną formę. Cechuje go skłonność do zamrażania ruchu w strukturę, bezwład, opór, inercja, ciężkość, ciemność, uziemienie.
Sattwa, radżas i tamas warunkują również jakość naszego dotyku (w nauczaniu jogą i terapii jogą).
Dotyk sattwiczny
Dotyk sattwiczny jest subtelny, delikatny, neutralny, równoważący. Jest to dosyć łagodny dotyk na powierzchni ciała, przepełniony rozluźnieniem, zrównoważeniem, spokojem, a oparty na uważności i empatycznym kontakcie z dotykaną osobą i dotykanym obszarem ciała. Polega na wyczuciu potrzeb ciała i umysłu i podążaniu za nimi w ramach, na które ciało i umysł zezwalają. Dłoń idzie za ruchem (wibracją, oscylacją) ciała, nie kreuje nowego ruchu. Kreuje rozluźnienie i ułatwia uruchomienie mechanizmów samoregulacyjnych ciała i umysłu. Przykładem dotyku sattwicznego może być położenie rozluźnionych dłoni na czyiś napiętych barkach. Dłoń “penetruje" ciała tylko za pomocą swojego ciężaru i ciepła, bez nacisku.
Gdy nie wiemy jaki efekt wywoła zastosowanie dotyku tamasowego lub radżasowego to wówczas najlepiej stosować dotyk sattwiczny. Gdy stosujemy dotyk tamasowy, najlepiej kontakt nauczyciela z uczniem zwieńczyć dotykiem sattwicznym.
Dotyk sattwiczny
Dotyk radżasowy
Dotyk radżasowy jest związany z ruchem. Jest subtelnie stymulujący i penetrujący (ale nie w sposób siłowy, nie jako walka z oporem), ukierunkowuje w uważny sposób. Używamy tu jednak subtelnej pracy mięśni, by skanalizować energię poprzez stymulację, ruch i umiejętnie zastosowaną siłę. Ten typ dotyku stosuje się w tempie pozwalającym umysłowi zachować stan koncentracji i spokoju, przetestować swoje ograniczenia i odczuć z których z nich można zrezygnować. Istotą dotyku radżasowego jest zachęcenie do rozszerzenia swoich granic, do łagodnej ekspansji (w przeciwieństwie do dotyku tamasowego, który przełamuje skurczone granice). Nie należy niczego przyspieszać, ani wychodzić poza strefę komfortu w tym typie dotyku. Ten typ dotyku pomaga "rozpuścić" stare przekonania i wzorce zapisane w ciele, jak również umożliwia dotarcie do wyizolowanych w ciele urazów, napięć i pracę z nimi. Zwiększa witalność. Przykładem dotyku radżasowego może być delikatne badanie zakresu rotacji wewnętrznej i zewnętrznej stawu barkowego: wyczuwamy kierunek w którym staw “chce się" poruszać i za nim idziemy, dopiero później badamy subtelnie kierunek przeciwny.
Dotyk radżasowy
Dotyk tamasowy
Dotyk tamasowy jest silnym, solidnym rodzajem dotyku, przeznaczonym do przełamywania blokad. Jest nastawiony na penetrację i rozproszenie zablokowanej energii, intensywny. Jest to dotyk, który przekracza ustaloną granicę umysł / ciało, który wykracza poza umysł. Pozwala on umysłowi w sposób raczej rewolucyjny niż ewolucyjny przeramować się na nowo, ustalić nowe granice, bardziej dopasowane do naszego nowego wizerunku. Dotyk tamasowy powinien trwać krótko (1, 2 sekundy), co wystarczy, by wywołać opór. Reakcja oporu (siły ujemnej) wspomaga eliminację i sprzyja usuwaniu nieharmonijnych zapisów funkcjonalnych (fizycznych, emocjonalnych i intelektualnych). Pomimo iż jest to mocny dotyk to nie może on powodować napięcia. Nawet jeśli pojawia się ból, to ma to być tzw. "dobry" ból. (Generalnie unikamy sprawiania bólu uczniom.) Na pewno ten typ dotyku, umiejętnie użyty, zakończony (i najlepiej także rozpoczęty) dotykiem sattwicznym pomoże poruszyć miejsca, które są zbyt statyczne, zablokowane, które nie reagują. Przykładem dotyku tamasowego może być silne otwarcie uczniowi klatki piersiowej w mostku czy też dokręcenie ciała w asanach skrętnych.
Dotyk tamasowy
Przed dokonaniem "interwencji" z zastosowaniem tego typu dotyku, musimy wyczuć lub wręcz zapytać czy jest na niego przyzwolenie ze strony ucznia. Absolutnie nie stosujemy tego typu dotyku do “dociskania" ucznia w skłonach do przodu.
Dotyk tamasowy
- -
Maciej Wielobób jest nauczycielem jogi, specjalistą terapii jogą, trenerem nauczycieli w nurcie vinyasa krama. Powyższy artykuł jest roboczym szkicem do jednego z rozdziałów książki na temat terapii jogą, którą pisze.
Strona www (kursy, warsztaty w całej Polsce): http://maciejwielobob.pl
Strona szkoły Maćka (zajęcia jogi w Krakowie): http://www.joga-krakow.pl
Blog Maćka:http://www.joga-blog.pl