Kluczowe zagadnienia w Jogasutrach Patańdżalego. Anna Wojdak
czwartek, 2 grudnia 2010
Jak mówi legenda, Adiśesza - wcielenie władcy wężów, został pobłogosławiony przez Wisznu ponownymi narodzinami, w tym łaską zgłębiania gramatyki i sztuki tańca. W trakcie medytacji miał wizję swojej przyszłej matki - jogini Gonika, która modliła się o syna. Gonika napełniła dłonie wodą i zamknęła oczy. Gdy gotowa ofiarować wodę spojrzała na dłonie, jej oczom ukazał się niewielki wąż, który zmieniwszy się w chłopca, poprosił o zaakceptowanie jako syna. Jogini nazwała go Patańdżali - od "pata" - spadający i "ańjali" - ofiara. Do dziś dnia w kulturze indyjskiej popularny jest archetyp mistrza Patańdżalego - autora Jogasutr oraz traktatów o gramatyce i ayurvedzie (medycyna).
Jogasutry Patańdżalego są najważniejszym traktatem jogi klasycznej. Dzieło zawiera sutry zgrupowane w rozdziały o kontemplacji (Samadhi-), o praktyce (Sadhana-), o zdolnościach i mocach (Vibhuti-) oraz o wolności i wyzwoleniu (Kaivalya pada). Sutra (za słownikiem PWN) to zwięzły aforyzm, formuła lub zbiór takich strof w formie podręcznika.
Patańdżali w Jogasutrach prowadzi nas ścieżką jogi - opisuje kolejno kroki, jakimi powinniśmy podążać w sztuce opanowywania umysłu, prawdy indywidualne (niyama) i społeczne (yama), jakimi powinniśmy się kierować w życiu, esencję asany (pozycji jogi) oraz pranayamy (czyli regulacji przepływu wdechu i wydechu), kształtowanie umiejętności wycofania zmysłów (praktyka pratyahary). Kolejne dwa rozdziały - Vibhuti pada i Kaivalya pada skupiają się na praktykach koncentracyjno-medytacyjnych (samyama) - koncentracji (dharana), medytacji (dhyana) i skupieniu (samadhi). Taka kolejność poszczególnych poruszanych aspektów związana jest ze sposobem w jaki wpływają one na całokształt ścieżki jogi - jedynie odpowiednio przygotowany umysł może doświadczyć na swej drodze błogosławieństw jogi i szeroko pojętych stanów samadhi.
I tak, skupiając się na pierwszych dwu rozdziałach, przygotowujemy umysł do trudnej sztuki kontemplacji i wyciszenia napływających myśli. Rozdział Samadhi pada opisuje tematykę poruszeń świadomości oraz stan umysłu związany z ich występowaniem i ich brakiem. Patańdżali poucza nas, że joga to zatrzymanie poruszeń świadomości - możemy się identyfikować z aktualnym "dystraktorem" lub utrzymywać swoją prawdziwą naturę. Rzeczywistość postrzegana przez człowieka ulega zniekształceniu - zanim "zobaczymy" dane zjawisko, musi ono przejść przez nasze złoża nagromadzonych doświadczeń, uprzedzeń, uczuć i intencji oraz często błędne rozumowaniu i niewiedzę. Dopiero wtedy wydajemy osąd i z podniesionym czołem stwierdzamy: "Spostrzegłem. Wiem, o co w tym chodzi." Osąd staje się niepodważalny i ostateczny, buduje kolejne korytarze w labiryncie ludzi - automatów.
Umysł jogina to czyste lustro - to, co staje przed lustrem, odbija się w nim, nie zatrzymując ani na chwilę. Nie ma tu miejsca na ukryte intencje pisane drobnym druczkiem i na samookłamywanie się, że "tak się robi, bo takie jest życie".
Patańdżali pokazuje więc drogę, jaka poprowadzi nas do wyeliminowania poruszeń świadomości - abhyasa, nieustanna i zdyscyplinowana wewnętrzna praktyka jogi oraz vairagya, bezpragnieniowość, nie-przywiązanie. Jedynie prawdziwa wewnętrzna dyscyplina wyzwolona przez praktykę umożliwia nieustanne osiąganie stanu nie-przywiązania i umacnia istotę do zniesienia (przyp. przeżycia) "ciężaru" bezpośredniego doświadczenia bytu (boga). Osoba, która praktykuje vairagyę przestaje pozostawać we władzy pożądań i awersji, wszystkie te rzeczy stają się wtedy płynącym strumieniem świadomości.
Obie te praktyki równoważą się nawzajem. Podstawą abhyasa winno stać się widzenie rozróżniające, dzięki któremu następuje stopniowy rozwój zdolności do rozróżnienia pomiędzy tym, co rzeczywiste i nierzeczywiste, pomiędzy tym, co trwałe i nietrwałe. Nasuwa się tu popularne na Wschodzie porównanie świadomości do obracającego się koła, gdzie obraca się obrzeże czyli otaczająca nas ciągle zmieniająca się rzeczywistość materialna, a środek (sedno) pozostaje niewzruszone i stałe na jej zmiany i poruszenia. Taką właśnie świadomość "środka" powinniśmy w sobie rozwijać - aby nasze wnętrze pozostawało stałe i spokojne wobec pędzącej ciągłej zmiany na zewnątrz.
Dalej Patańdżali poucza, że owa praktyka powinna być nieprzerwanym wysiłkiem, dzięki któremu stajemy się coraz bardziej świadomi swoich działań i ich motywów oraz całokształtu swojego życia. Jedynie w ten sposób możemy pokonać zakorzeniony w nas automatyzm, który staje się pożywką dla manipulacji. Mechaniczny i przewidywalny mechanizm działania człowieka sprawia, że staje się on podatny na wszelkie wpływy i uniemożliwia mu podążanie ścieżką jogi. To tak, jakbyśmy byli niewolnikami domorosłego robota - Umysłu, który za nas decyduje. Abhyasa to nieustanna świadomość i przypominanie sobie swojej prawdziwej natury. To wysiłek woli przeciwko naszym nieczystym intencjom i nawykom, wysiłek woli w celu złamania samo napędzającej się negatywnej tendencji w naszym postępowaniu.
Kolejno Patańdżali mówi o naszych intencjach oraz uczuciach, jakie powinniśmy kultywować w stosunku do istot, jakie spotykamy na naszej drodze, aby wspomóc proces oczyszczania świadomości. Jest to droga pełna przyjaźni i dobrej woli w stosunku do ludzi szczęśliwych i prawych oraz obojętności w stosunku do osób, które postrzegamy jako "złe". Jest też pełna współczucia do cierpiących. Pamiętajmy, że współczucie to nie litość, która pełna jest egoistycznych pobudek i chęci manipulacji innymi w celu podbudowania własnego ego.
Drugi rozdział - Sadhana pada, wyszczególnia pierwsze etapy ośmiostopniowej ścieżki jogi oraz przestrzega przed pułapką ignorancji. Tutaj uwagi starożytnego mędrca koncentrują się wokół samodyscypliny i samopoznania. Kultywowanie samodyscypliny w życiu jest jak napełnianie naczynia (czyli ścieżki, którą podążamy w życiu) żarliwością, która wypływa z czystych intencji niekrzywdzenia samego siebie oraz innych istot. Dalej Patańdżali zachęca nas do studiowania siebie - uczenia się z jedynej w swoim rodzaju księgi wartej prawdziwego poznania, "najwspanialszej z wszystkich dzieł", którą jest każdy z nas.
Za samopoznaniem i samodyscypliną idzie Iśwara pranidhana, czyli sztuka pokory wobec świata i jego porządku, umiejętność życia tu i teraz. "Robię, gdy jest coś do zrobienia. Gdy da się płynąć na fali, to płynę, gdy nie, to czekam na następną." Oto jakie fundamenty powinien posiadać nasz umysł. Życie nie polega tylko na zaspokajaniu coraz to nowszych zachcianek i "pożądań", czy też z drugiej strony na obnoszeniu się ze swoimi frustracjami. Jest sztuką podporządkowania się porządkowi świata i prawom w nim panującym.
Do zgłębienia tej sztuki Patańdżali daje nam dyscypliny indywidualne i społeczne oraz praktykę asan i pranayamy. Właściwa praktyka tych pierwszych (niyamy i yamy) zmienia stan umysłu - czyni go gotowym do dalszej praktyki. Nasze kontakty z innymi istotami winny opierać się na podstawowych zasadach niekrzywdzenia (ahimsa) w stosunku do nich, jak i do siebie samego. W obecności osoby, która ugruntuje w sobie tą praktykę ustają wszelkie akty przemocy. Co nas umacnia w tej praktyce? Satya, czyli właściwe użycie siły intencji umysłu i odpowiednie wykorzystanie słów dla największego dobra wszelkich istot oraz asteya czyli powstrzymanie się od sięgania po cokolwiek, co nam się nie należy. Dalej, Brahmacarya, zawierzenie bogu, istocie wyższej i "płynięcie z nurtem rzeki życia" i aparigraha, czyli całkowita wolność od chciwości i spełniania swoich niekończących się zachcianek. Ludzkie, sztucznie narzucone potrzeby, są tysiąckroć większe od ich możliwości zaspokojenia.
Wielką sztuką jest podążanie ścieżką jogi, o której mówią Jogasutry Patańdżalego. Nie jest to jedynie wiara w określone dogmaty czy podążanie za magią rytuałów. Gdy dokonamy wyboru tej ścieżki zmienia się całe nasze życie. Zmienia się od wewnątrz, a jedynie taka zmiana pozostaje stała - gdy nasza świadomość przenosi się właśnie do wnętrza obracającego się koła i zaczyna trwać pełna spokoju, miłości, wewnętrznej spójności i pojednania ze światem. "Wtedy widz utrzymuje się w swojej prawdziwej naturze" (sutra I.3.).
Anna Wojdak jest nauczycielem asystującym w Pracowni Jogi Macieja Wieloboba w Krakowie, uczennicą Macieja Wieloboba.
Strona www Pracowni: http://www.joga-krakow.pl