FAQ-ty i mity - Certyfikat Iyengar'a - po wypowiedziach Wiktora Morgulca, Wojciecha Zemka i Krzysztofa Banka. Anna Duszak
Kalendarium Wydarzeń
Bądź w kontakcie
Wyszukiwarka Wydarzeń

Organizujesz wydarzenie?
 Dodaj je do naszego kalendarza!

Informacje Specjalne

pokaż wszystkie

Informacje

Organizujesz wydarzenie?
 Dodaj je do naszego kalendarza!

pokaż wszystkie

Partnerskie szkoły jogi

FAQ-ty i mity - Certyfikat Iyengar'a - po wypowiedziach Wiktora Morgulca, Wojciecha Zemka i Krzysztofa Banka. Anna Duszak

niedziela, 10 czerwca 2012

Anna Duszak

Każda opinia ma swych zwolenników i przeciwników. Szczególnie, gdy próbuje burzyć utrwalone wzorce społecznego funkcjonowania, występuje w opozycji do budowanych struktur, w tworzenie których zaangażowani są ludzie, pieniądze i emocje temu towarzyszące. Jest to prawda "stara jak Świat" i nie spodziewałam się, że tym razem, gdy poruszyłam temat procedury certyfikacyjnej i sposobu jej wprowadzania przez Polskie Stowarzyszenie Iyengar’a będzie inaczej. Tak jak PSJI mogło na swych stronach przedstawić materiały, umieścić swoją opinię (FAQ), ja mogłam z nią nie zgodzić się. Polemizować, co do szczegółów w nim zawartych, rozmawiać telefonicznie, by na koniec w sytuacji braku jakiejkolwiek reakcji, napisać i opublikować artykuł.

I paradoksalnie taka sytuacja - gdy padają różne opinie - miast szkodzić sprawie, pomaga jej, wzbogacając świadomość czytelników, członków Stowarzyszenia, a przede wszystkim osób, które zastanawiają się, czy poddać się systemowi certyfikacyjnemu. Zatem, serdecznie dziękuję wszystkim, którzy na łamach portalu lub pisząc do mnie, zaangażowali się w sprawę. Szczególnie dziękuję panu Krzysztofowi Bankowi - radcy prawnemu - za obszerne wyjaśnienie zawiłości prawnych towarzyszących wprowadzaniu licencji BKS Iyengar’a na zastrzeżone znaki towarowe oraz Wiktorowi Morgulcowi za gotowość bycia pomocnym w sprawie.

Artykuł zatytułowany "Certyfikat Iyengara - kontrowersje wokół Certyfikatu, odpowiedź na artykuł Anny Duszak" opublikowany w dniu 31 maja 2012 roku na stronie portalu joga-joga.pl zawiera, oprócz wprowadzenia napisanego przez Wiktora Morgulca, stanowisko dwóch osób reprezentujących PSJI - p.p. Wojciecha Zemka i Krzysztofa Banka.

Pan Wojciech Zemek - koordynator kampanii "Joga Iyengara - sięgnij do źródeł!" z ramienia PSJI swą wypowiedź ujął w cztery punkty.

Pierwszy z nich przypisuje mi treść, która nigdzie w artykule "FAQ-ty i mity - Certyfikat Iyengar'a" nie znajduje się. Nie przekonywałam w nim czytelników, "że skoro zastrzeżone zostało (jako słowny znak towarowy) nazwisko Iyengar® w mianowniku, można bez ograniczeń używać jego form w innych przypadkach." W artykule ta sprawa nie była poruszana jako wyjaśniona i oczywista!

Co do treści punktu drugiego wyjaśniam, że w żadnym miejscu artykułu nie stawiałam złożenia, że "że przedmiotem licencji jest "metoda Iyengara". Napisałam natomiast, że "wzbudza we mnie głęboki niepokój"…(użycie zwrotu)…."bo nie znajduję dla niego umocowania w posiadanej przez BKS Iyengar’a licencji - "praktykowanie jogi zgodnie z metodą IYENGARA", czy "metoda Iyengara" użyte w. pkt 2c a wielokrotnie powtarzane w FAQ-u zamieszczonym na stronie portalu Stowarzyszenia". Niepokój mój wynikał z faktu, że materiały kierowane są do laików w dziedzinie prawa i wskutek tak używanych sformułowań może on wyciągnąć błędne wnioski. na temat zakresu posiadanego przez BKS Iyengara prawa. Prawa wynikającego z posiadanej licencji w odróżnieniu od zasad, które są swego rodzaju kwalifikacją do udzielania prawa do jej używania.

W punkcie trzecim Wojciech Zemek przypisuje mi twierdzenie, że zasady etyczne nie mogą być jednym z warunków Certyfikatu. Przypominam więc treść swojego artykułu mówiącego o tej kwestii "Zasady Etyczne nie były przedmiotem rejestracji znaku towarowego, ani żadnego innego………. Moim zdaniem, mogą jedynie stanowić wskazówki BKS Iyengar’a, które uzupełniają lub stanowią wytyczne - jako oddzielny dokument udzielanej licencji, nie stanowiąc jej przedmiotu.". Formułując to jaśniej - wskazówki etyczne mają być częścią przyznawanego Certyfikatu - a nie częścią umowy "podlicencyjnej". Uzupełniają licencję i są jej warunkiem koniecznym. Bez spełnienia ich "podlicencja" nie może zostać przyznana Jasnym jest dla mnie, że BKS Iyengar stawia wymogi tym wszystkim, którzy chcą w swej pracy, wspierać się Jego dorobkiem.

Trudno mi się ustosunkować do czwartego i ostatniego punktu sformułowanego przez Pana Wojciecha Zemka, a szczególnie użytego zwrotu "w celach marketingowych", bowiem ten zwrot powinien przede wszystkim znaleźć się na stronach FAQ-u do materiałów certyfikacyjnych na stronie Stowarzyszenia, by jasno odróżnić momenty, kiedy członkowie Stowarzyszenia mogą, a kiedy nie, używać nazwiska Swojego Mistrza.

Na koniec proponowałabym, aby w duchu wypowiedzi p. Krzysztofa Banka poprawić sformułowania zawarte w FAQ-u na stronie Stowarzyszenia, tak by czytający mogli zrozumieć różnicę pomiędzy treścią pisaną w celach komercyjnych od tej, która jest informacją o osobie nauczyciela.

Co do wypowiedzi pana Krzysztofa Banka, jeszcze raz podkreślając mą wdzięczność za zamieszczone wyjaśnienia, pragnę zaproponować, jeśli to nie stoi w sprzeczności z podpisaną umową licencyjną, wprowadzić zmiany w nazewnictwie w następującym kierunku. Celem - jak sądzę i co znajduję w dotychczas publikowanych materiałach i wypowiedziach - wprowadzenia certyfikacji, jest utrzymanie wysokiego poziomu nauczania jogi zgodnie z praktyką wypracowaną przez BKS Iyengara. Temu ma służyć coroczne przedłużanie Certyfikatu.

Czy zatem umowy zawieranej z członkami stowarzyszenia nie nazwać umową certyfikacyjną lub po prostu Umową - Certyfikatem?

Treścią umowy byłoby m.in. oświadczenie podlicencjobiorcy o spełnieniu warunków określonych przez BKS Iyengar’a (zgodnie z pkt 4 umowy licencyjnej) i jako załączniki do niej zostałyby dodane:

- umowa tzw podlicencyjna z dwoma aneksami A i B
- zasady etyczne (czyli treść aneksu C)
- odpowiedni formularz informacyjny.

Proponuję również zmianę nazwy dla części umowy dotyczącej przeniesienia licencji. W miejsce używania słowa podlicencja, czy podlicencyjna, używać zwrotu sublicencja, czy też umowa sublicencyjna. Tradycja naszego prawa zbudowane jest w oparciu o prawo rzymskie. Sub - czyli pod. Sublicencja, umowa sublicencyjna - takiego zwrotu używają wszelkie komentarze i piśmiennictwo.

I na zakończenie jeszcze jedna uwaga. Wspólnotowe znaki towarowe opublikowane są w międzynarodowej bazie wspólnotowych znaków towarowych - OHIM/OAMI. Dostępna jest ona w Internecie. Figurują w niej oba znaki towarowe zastrzeżone przez BKS Iyengara oraz wszystkie wydane licencje. Na dzień 4 czerwca 2012 roku nie widnieje w niej wpis udzielający licencji Polskiemu Stowarzyszeniu Jogi Iyengara.

Jak napisałam we wstępie, różnice zdań pomiędzy ludźmi są codziennością. Każdy z nas ma prawo do wygłaszania swoich opinii. Różne mogą być metody przekazu informacji. Czasami lepiej dla sprawy, gdy używa się narzędzi medialnych. Informacja udostępniana jest szeroko i szybko dociera w miejsca decyzyjne. Nie wiem jaka będzie odpowiedź władz PSJI na treść artykułów, ale nigdy moim zamiarem nie było obrażanie kogokolwiek czy poróżnianie. Opinia, wyrażona w obu artykułach w moim zamyśle ma jedynie doprowadzić do podwyższenia, jeśli mam rację;-) , standardów funkcjonowania Stowarzyszenia, do którego należę od wielu lat.

Na zakończenie refleksja, z którą zmagam się od wielu lat. Dlaczego w "świecie jogicznym" tak żywą akceptacją cieszą się zdania wygłaszane przez nauczycieli jogi będących pedagogami, psychologami, lekarzami, fizykoterapeutami, nauczycielami etc a nie ceni się tych, którzy mają doświadczenie w innych sprawach z szeroko pojmowanego kręgu nauk humanistycznych. Ale dlaczego ograniczam!?
Przecież najważniejszy jest człowiek. Nieważne, jaki zawód reprezentuje. Ważne, by szczerze chciał pomóc w sprawie. Anna Duszak
anmaduku@gmail.com
Wyszukiwarka Wydarzeń

Organizujesz wydarzenie?
 Dodaj je do naszego kalendarza!

Filozofia Jogi
Polecamy
JOGA SKLEP - Akcesoria do Jogi
Filozofia Jogi
Inspiracje
Joga jest potężnym narzędziem zmiany. W miarę jak budujesz swoją siłę, zaczynasz też coraz bardziej wierzyć w swój potencjał - Tiffany Cruikshank
Słowniczek
Siszja

ŚISZJA słowo w sanskrycie oznaczające "uczeń, sługa". Adept wiernie uczący się od swojego mistrza. Status Śiszja wymaga pełnego zaufania, jakim zarówno uczeń obdarza mistrza jak i mistrz ucznia. Należy podkreślić, że śiszja oznacza dużo więcej niźli pojęcie ucznia w ezoteryce zachodniej. Śiszja to uczeń-służebnik zaangażowany...

Szukaj haseł na literę:
JOGA SKLEP - Akcesoria do Jogi
sklep
Wyszukiwarka Szkół Jogi

Partnerzy Portalu