Czy jogin powinien głosować w wyborach?
Kalendarium Wydarzeń
Bądź w kontakcie
Wyszukiwarka Wydarzeń

Organizujesz wydarzenie?
 Dodaj je do naszego kalendarza!

Informacje Specjalne

pokaż wszystkie

Informacje

Organizujesz wydarzenie?
 Dodaj je do naszego kalendarza!

pokaż wszystkie

Partnerskie szkoły jogi

Czy jogin powinien głosować w wyborach?

wtorek, 11 listopada 2014

Wiktor Morgulec

Czy bycie joginem oznacza wyłączenie się z doczesnych aktywności? Czy powstrzymanie zjawisk świadomości, cel jogi to neutralna obojętność wobec tego co się wydarza wokół? Czy osoba podążająca ścieżką jogi powinna angażować się w życie społeczne, czy wręcz przeciwnie?

Żeby znaleźć odpowiedź na te pytania, trzeba zdefiniować przede wszystkim: kto to jest jogin?

Jeśli za jogina uznamy osobę, która podążając ośmiostopniową ścieżką jogi (ashtanga yoga marga), dąży do pełnej samorealizacji, wyzwolenia (samadhi, mokhsa, nibbana) to można podzielić takie osoby na dwie podstawowe grupy. Tych, którzy całe swoje życie dedykowali podążaniu ścieżką i zrezygnowali z doczesnych spraw tego świata, zostali mnichami, eremitami, sanyasami. Nic nie posiadają, żyją z jałmużny społeczeństwa, nie podejmują żadnej innej aktywności, poza rozwijaniem się w praktyce. Druga grupa, znacznie nam bliższa, to osoby prowadzące normalne, świeckie życie, nie będące mnichami, posiadające swoje rodziny, pracujące, aktywnie działające w społeczeństwie, a poza tym praktykujące jogę, podążające szlachetną ścieżką.

W przypadku mnichów, sanyasinów, sprawa jest prosta. Tak samo jak rezygnują świadomie ze wszystkich aspektów życia nie związanych bezpośrednio z praktyką, nie angażują się również w społeczne tematy, rozwijając kompletną neutralność, czystość i idealną obojętność wobec wszelkich zjawisk świadomości. W tym oczywiście pozostają neutralni wobec jakichkolwiek politycznych opcji. Takich joginów jest oczywiście bardzo niewielu w obecnych czasach. A co ciekawe, te osoby mogą realizować swoją misję wyłącznie w pełnej symbiozie i przy pomocy... osób drugiej kategorii. Bez ich pomocy fizycznie nie byliby w stanie przetrwać. Jaka to pomoc?

Kolokwialnie mówiąc - wikt i opierunek oraz, co bardzo istotne na poziomie osób sprawujących władzę - zapewnienie bezpiecznych warunków do praktyki. W kraju targanym wojnami, niepokojami, kryzysami nie ma dogodnych warunków do praktyki. Dlatego jednym z obowiązków władców w dawnych czasach było zapewnienie w kraju odpowiednich warunków, żeby osoby podążające szybszym wariantem ścieżki oświecenia (mnisi, sanyasi) mogli się rozwijać. Wszelkie społeczne, polityczne i gospodarcze niepokoje są przeszkodą i mądry władca tak zarządzał królestwem, żeby ich unikać.

W obecnych czasach, raczej nie ma już królestw i władców i ciężar odpowiedzialności za to co się dzieje spada demokratycznie...na nas wszystkich. Jesteśmy współodpowiedzialni za to jakie warunki do praktykowania ośmiostopniowej ścieżki jogi opartej na yamach i niyamach - uniwersalnych zasadach moralnych, są tworzone. Nie ma ucieczki od tej odpowiedzialności. Nie ma wymówki, że jogin zachowuje neutralną obojętność wobec pojawiających się wydarzeń. Taką obojętność ćwiczą i zachowują ci 100% jogini, którzy zrezygnowali ze wszystkiego.

My osoby praktykujące jogę (nie -mnisi), aktywnie tworzące społeczeństwo mamy wręcz obowiązek w ramach przestrzegania yam i niyam kształtować rzeczywistość tak, aby jogiczne wartości były obecne i żywe. Jakie są te jogiczne wartości? Ahimsa - niekrzywdzenie, co bynajmniej nie oznacza pacyfizmu. Są bowiem sytuacje, kiedy tylko podejmując z czystym sercem bardzo mocną akcję można powstrzymać nawet używając przemocy agresora. Satya - prawda. Poznawanie złożonej, wielopoziomowej prawdy, sprzyja temu umiejętność postrzegania spraw z wielu punktów widzenia, którą poprzez praktykę medytacji i jogi rozwijamy.

Te dwie podstawowe wartości związane z jogą, powinny determinować aktywną postawę osób, które podążają ścieżką jogi. Katalizatorem jest oczywiście mądrość i wgląd, umiejętność postrzegania rzeczywistości w całej jej złożoności, a nie tylko powierzchniowych, łatwo dostrzegalnych prawdach.

Całkiem niedawno wielki jogin Mahatma Ghandi opracował strategię walki z niegodziwością i opresją na bazie biernego oporu. Nazwał to: stayagraha.. Pod jego fizycznym i duchowym przewodnictwem setki milionów Hindusów pozbyły się brytyjskich okupantów bez stosowania przemocy. Bierny opór wymagał ogromnej odwagi, Gandhi apelował do swoich zwolenników, żeby ich rany były na piersi, a nie na plecach. Ta forma walki, bez walki wymagała ogromnego poświęcenia i odwagi. Brytyjczycy mordowali tysiącami stawiających bierny opór Hindusów, ale w końcu przegrali i wynieśli się z Indii.

To są przykłady praktycznego zastosowania jogicznych wartości, w skomplikowanych sytuacjach jakie przynosi codzienne życie. Prawdziwy "świecki jogin" nie jest pasywną, obojętną na to co dzieje się wokół osobą. Wręcz przeciwnie. Podejmuje działania, działania na bazie mądrości, a nie chwilowych emocji. Czy będzie to wybór, czy brak wyboru- ważne żeby był świadomy.

Wiktor Morgulec

Zobacz wybór akcesoriów do jogi >>



Wyszukiwarka Wydarzeń

Organizujesz wydarzenie?
 Dodaj je do naszego kalendarza!

Filozofia Jogi
Polecamy
JOGA SKLEP - Akcesoria do Jogi
Filozofia Jogi
Inspiracje
Im słabsze ciało, tym silniej nami rządzi. - Jean-Jacques Rousseau
Słowniczek
Pitaras

PITARAS ("ojcowie") stanowią bardzo ważną kategorię mieszkańców zaświatów, głęboko tkwiącą w kulturze indoeuropejskiej. (np. polskie "dziady"). Głównym źródłem wiedzy o nich jest literatura wedyjska i Mahabharata; późniejsze teksty wzbogacają, ale i jednocześnie rozmywają ich obraz. Terminem pitaras określa się głównie pierwszych mitycznych przodków i wieszczów,...

Szukaj haseł na literę:
JOGA SKLEP - Akcesoria do Jogi
sklep
Wyszukiwarka Szkół Jogi

Partnerzy Portalu