Praktyka Mindfulness redukuje ból i niweluje uprzedzenia rasowe - raport z badań z 2015 r.
piątek, 5 lutego 2016
Przedstawiam skrót dwóch, moim zdaniem, najbardziej interesujących badań z 2015 roku, stanowiących solidne podwaliny dla praktykowania uważności i rozszerzania pól działania Mindfulness. Badania wykazują, że praktyka mindfulness redukujące ból a medytacja miłującej dobroci zmniejsza uprzedzenia rasowe.
1. Mindfulness - faktycznie redukuje ból czy to efekt placebo?
To, że praktyka uważności zmniejsza odczuwanie bólu i pomaga ludziom radzić sobie z przewlekłym bólem jest w środowiskach związanych z Mindfulness powszechnie wiadome. Już w latach ’80, na początku stosowania praktyki Mindfulness w Klinice Redukcji Stresu przy Uniwersytecie Medycznym Massachusetts zauważono, że pacjenci znacznie lepiej radzą sobie z chronicznymi bólami towarzyszącymi ich chorobom. Nie zbadano jednak, czy mechanizmy zachodzące w ludzkim mózgu pod wpływem praktyki, które prowadzą do uśmierzenia bólu to neurobiologicznie efekt placebo czy coś zupełnie innego. Badacze z Uniwersytetu Północnej Karoliny oraz ze Szkoły Medycznej Wake Forest, a także z Centrum Medycznego Dzieci Cincinnatii w Ohio zajęli się sprawdzeniem tego zagadnienia.
Różnice w aktywności mózgowej pomiędzy medytacją uważności, a efektem placebo można zauważyć tutaj:
Źródło: The Journal of Neuroscience, 18 Listopada 2015, Mindfulness meditation-based pain relief employs different neural mechanisms than placebo and sham mindfulness meditation-induced analgesia.
Kogo badano?
75 zdrowych, losowo wybranych ochotników, którzy nie mieli wcześniejszego doświadczenia z medytacją przydzielono do 4 grup badawczych:
1. Praktyka Mindfulness.
2. Placebo - znieczulenie maścią w rzeczywistości nie posiadającą składników znieczulających.
3. Pozorna praktyka Mindfulness - w rzeczywistości pozbawiona technik medytacji uważności.
4. Grupa kontrolna - słuchanie audiobooka.
Jak badano?
Badani byli poddawani bodźcom termicznym - nieszkodliwym dla tkanek, ale wywołującym bolesne uczucie ciepła. Oczywiście byli o tym wcześniej poinformowani i w każdym momencie mogli przerwać badanie.
Poziom odczuwanego bólu badani określali na przeznaczonej do tego skali od 0 do 10.Poziom uważności badanego był mierzony zaprojektowanym w tym celu narzędziem - FMI (The Freiburg Mindfulness Inventory).Pomiary wykonano przed i po treningu Mindfulness, zastosowaniu maści, pozornym treningu lub słuchaniu audiobooka.
Co się okazało?
Wyniki wykazały, że poziom odczuwanego bólu istotnie zmalał we wszystkich grupach oprócz grupy kontrolnej słuchającej książki - u tej części badanych poziom bólu wzrósł. Natomiast ból zmalał najbardziej w grupie trenującej uważność - ponad dwa razy bardziej niż u stosujących maść placebo i trzy razy bardziej niż u stosujących pozorny trening uważności.
Ponadto trening Mindfulness redukował ból aktywując zupełnie inne regiony mózgu, a tym samym angażując inne mechanizmy mózgowe niż znieczulenie placebo i pozorny trening Mindfulness. Co więcej, zauważono też, że mechanizmy zachodzące podczas medytacji Mindfulness były odmienne od mechanizmów związanych z regulacją częstości oddechów. Co oznacza, że w uważności działają inne mechanizmy niż w tzw. relaxation response czyli naturalnej relaksacji ciała.
Co to oznacza?
Że medytacja Mindfulness obniża poziom odczuwanego bólu za pomocą unikalnych mechanizmów mózgowych. Te badania mogą stanowić bazę do większej akceptacji stosowania medytacji jako dodatkowej, dopełniającej terapii przeciwbólowej.
Co jeszcze ciekawe, po badaniu uczestnicy byli proszeni o określenie tego, jak oceniają skuteczność zastosowanych metod w redukcji bólu - zadawano pytania "Jak efektywnie medytowałeś podczas tej sesji?", "Jak skutecznie maść znosiła ból?", "Jak efektywnie słuchałeś audiobooka?".
Jak się okazało, osoby stosujące maść placebo oceniały metodę jako najskuteczniejszą. Osoby z grupy praktykujących uważność oceniały skuteczność metody istotniej niżej. A jak się okazało poziom bólu po medytacji również oceniły znacznie niżej.
Dlaczego konkretne, znajome i szybkie metody jak użycie maści oceniamy jako bardziej skuteczne, mimo że w rzeczywistości nie zawsze takie są, a nie jesteśmy tak przekonani o skuteczności treningu uważności? To pytanie badawcze do kolejnych badań.
Omawiane badanie zostało opublikowane w: The Journal of Neuroscience, 18 Listopada, 2015.Szczegółowy raport znajdziesz tu: https://www.researchgate.net/publication/284196218
2. Co ma wspólnego medytacja z uprzedzeniami rasowymi?
Otóż może je niwelować. Badanie opublikowane w czasopiśmie naukowym Motywacja i Emocje przeprowadzone przez badaczy z Uniwersytetu Sussex wykazało, że 7 minut medytacji miłującej dobroci (loving kindness meditation), buddyjskiej praktyki bezwarunkowej życzliwości wobec siebie samego i innych efektywnie zmniejsza uprzedzenia rasowe.
Główny badacz Alexander Stell, doktorant psychologii, stwierdził: ''To sygnalizuje, że w pewnych technikach medytacyjnych chodzi o coś więcej niż ''czucie się dobrze'' i mogą one być ważnym narzędziem poszerzającym harmonię między odmiennymi grupami.'' Medytacja miłującej dobroci polega na wywoływaniu uczucia szczęścia i życzliwości poprzez powtarzanie fraz takich, jak: "Obyś był szczęśliwy i zdrowy" podczas wizualizowania sobie konkretnej osoby.
Kilka badań wykazało, że indukowanie poczucia szczęścia u ludzi na przykład puszczając im wesołą muzykę, może spowodować większe prawdopodobieństwo myśli związanych z uprzedzeniem do drugiego człowieka w porównaniu do tych, słyszących smutną muzykę. (!) Stell przedstawił więc swój plan: "Chcieliśmy sprawdzić, czy praktyka medytacji miłujące dobroci wobec członka innej grupy etnicznej zmniejszyłaby tendencję ludzi do automatycznego preferowania swojej własnej grupy etnicznej."
Jak wyglądało badanie?
71 białych, niemedytujących dorosłych otrzymało zdjęcie czarnoskórej osoby tej samej płci oraz nagranie z instrukcją medytacji miłującej dobroci albo instrukcją, aby przyglądać się pewnym cechom charakterystycznym twarzy. Oba warunki badania trwały po 7 minut.
Następnie za pomocą Testu Utajonych Skojarzeń badacze zmierzyli czasy reakcji uczestników, którzy mieli przyporządkować pozytywne i negatywne słowa do twarzy należących do własnej lub innej grupy etnicznej. Ludzie szybciej przyporządkowują zarówno pozytywne skojarzenia z osobami do własnej grupy etnicznej jaki i negatywne do innej grupy. Test wyznacza "poziom uprzedzenia rasowego" uchodzący za lepszą miarę niż tradycyjny kwestionariusz, w którym odpowiedzi badanych są przekłamane ze względu na silny efekt oczekiwań społecznych.
Badanie wykazało, że 7 minut medytacji miłującej dobroci skierowanej wobec osoby odmiennej rasy było wystarczające, aby zredukować uprzedzenie wobec tej rasy. Nie spowodowało to jednak zmniejszenia uprzedzeń wobec innych ras.
Ponadto badacze zmierzyli poziom pozytywnych emocji, które dotyczyły innych (miłość, wdzięczność, podziw) oraz siebie samego (zadowolenie, radość, duma). Okazało się, że grupa praktykująca miłującą dobroć wykazała olbrzymi wzrost konkretnie w obszarze emocji dotyczących innych - miłość, wdzięczność, podziw. To właśnie te emocje odpowiadały za zmniejszenie poziom uprzedzenia rasowego.
Oryginał tekstu i raport badania znajdziesz tu: http://www.sussex.ac.uk/broadcast/read/33129.
Tłumaczyła, opracowała Natalia PietraszkiewiczAkademia Mindfulness